prolaktyna ponoć utrudnia rośnięcie i pekanie pęcherzyków, więc przy twoim niskim amh być może zapisze ci jakies leki na to. U mnie było tak, że pierwszy tabletkowy cudotwórca o którym pisałam zbił mi tą prolaktynę do bardzo niskiego poziomu a i tak to nic nie dało bo nie reagowałam na leki, potem moja Pani zrobiła mi drilling jajników i dopiero od tego momentu stymulacja daje efekty (a nawet mam owulację w ciąży na cyklu sztucznym
). U Ciebie jednak nie jet to jakiś strasznie wysoki wynik - zobaczysz co ci lewy powie