reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Naturalnie próbujemy między procedurami. Wcześniej staraliśmy się 1.5 roku, ok. 7 miesięcy z monitoringiem i wspomagaczami.Owulkę mam co miesiąc( testy, temp., ból owulacyjny), ale niestety niska rezerwa pewnie jest przyczyną. Jajka są ok.( te wymiarowe, ktore pobierali zawsze były dobre). Dziś też próbowaliśmy, ale chyba tylko po to, by się całkiem nie zalamac. Jajka pękły wczoraj o 20.30, a seks dziś o 10.30. Za późno :(((
No to faktycznie nie fajnie :(
 
To nie tylko ja dzisiaj mam tak z swoim M na sam widok jego mnie nosiło ale jak się wydarlam powiedziałam co myślę to jakoś mi lepiej
Mój chciał mnie rozśmieszyć i normalnie by sie pewnie udało, ale dla mnie jakaś tragedia się wydarzyła, skum ulowało się za dużo i potrzebowałam zrozumienia i żeby poszedł ze mna poszukac kota a nie bagatelizował.
Teraz ja smęcę, a mąż zrywa klepki z salonu, przynajmniej zerka czy kot nie chce jednak wrocic...
 
@tamiza mam słaby wieczor (dlatego się nie udzielam) ale rozśmieszyłaś mnie, a właściwie twój mąż. Możesz mu podziękować ode mnie :)
Super! Chociaż tyle pożytku z niego...
Nieee, hormony mi nawaliły. Pokłóciłam się z mężem, bo się ze mnie podsmiewał, że się martwię, bo kot wczoraj nie wrócił na noc i dziś też jeszcze go nie ma. No kurde powinna wrócić, poszłam kiciać za nią po osiedlu i nic. Jak już się pokłuciliśmy to i mąż poszedł i powiedziłą, że ją widział, ale pitrowała w drugą stronę podobno :(

Jakoś remont domu posuwa się do przodu, ale chyba powinno iść szybciej. Pan nam dziś powiedział, że na drzwi trzeba czekać 12 tyg!!! Na kominek 8tyg, Szukamy innych opcji na drzwi. Kurde nie wiem czy przed porodem ze wszystkim się wyrobimy.

Ogólnie jakoś wszystko się rozłazi. I dupa blada.
Przykro mi że masz gorszy wieczór...
Mój też nie należy do najlepszych

Ale dziewczyny mimo tych wszystkich spin doceńcie to że macie mężów na codzień przy sobie!! My z mężem od prawie 5 miesięcy mieszkamy osobno...
Wy się chociaż poklucicie a ja wiecznie sama... Najczęściej męża widzę na wizytach w klinice
 
Ehh... co z tymi chlopami dzisiaj:p Madzia wszystko sie ulozy, kicia pewno wroci za jakis czas - kot jak kot czasem musi wlasnymi sciezkami pochodzic. A remont.. hmmmm.. jak sie nie wyrobicie to pozniej najwyzej bedziecie mieli sie z czego posmiac, jak np zaczelas rodzic przy malowaniu :) proponuje wam wszystkim i sobie chyba tez zapodac trening autogenny schulza o ktorym pisala gosia kiedys. Mega wycisza i uspokaja :) w sam raz na poszarpane nerwy
dżoasia, śmiać sie i tak będziemy, bo żyjemy w polowych warunkach. W jednym pokoju mam centrum dowodzenia wszechswiatem, tylko kibla mi brakuje do kompletu, bo mikrofala jest, tv jest, komp jest, łozko jest, krzesło z ciuchami i walizka jest, 2 kubki są, czajnik jest, no kilka innych dupereli. W jednej z łazienek stoi tylko kibel z jescze umywalka wisi, część ścian pokutych i przesuwanych - no będzie o czym opowiadać. Ale zanim dziecko się pojawi chciałabym, żeby ten bałagan zniknął.
 
Przykro mi wiem co czujesz też szału dostałam jak mi po ch...ju zrobili stymulację i były tylko 4 pęcherzyki a mimo to zrobili punkcję. Miałam tylko jeden który się zapłodnił a i tak się nie przyjął i tak w pizdu jeden cała procedura. Pominę fakt że miałam odkładany 3 miesiące transfer żeby idealne przygotować organizm z ch...ja z tego wyszło.



Mój dzień niby super cały dzień mnie wspierał ale jak wieczorem powiedziałam że chcę drinka po wszystkim to popatrzył na mnie jak co najmniej alkoholiczkę i walnął hasło "rób co chcesz Twoje zdrowie". Nosz ku..wa. Skoro się nie udało jestem psychicznie załamana to jednego jebanego drinka nie mogę? A on ku...wa ciekawa jestem czy w weekend z kumplami się nie napije. Normalnie mnie wyprowadził z równowagi. Jestem na skraju załamania a on mi takie teksty...


Dziewczyny poradźcie co zrobić jakie badania, jakie leki, co może być nie tak że zarodek się nie przyjął?
Kochana teraz to sobie kup zestaw z fertifirmuly przed stymulacja, lykaj koenzym q10 a to byl twoj pierwszy tranafer wiec ja bym zadnych badan nie robila chybs ze ci cos gin zleci
 
@dżoasia tak wlasnie pomyslalam, ze sprawdze... i Ty wiesz kochana, ze masz racje. Jak choroba dotyczy czegos innego to nie maja prawa rozpoczac macierzyńskiego az do 4 tygodni przed rozwiazaniem! To jest wyjscie Ty madra glowo!
A pamietam jak moj payroll mi tlumaczyl ze nie wazne na co bym sie rozchorowala. To lobuzy! Teraz jak sie transfer uda to pojde sie lenic! Tylko , ze pewnie pozniej by krzywo na mnie patrzyli , hmmm....
Pomysle pozniej i tak jeszcze dluuugaaa droga zeby to rozważać.

Oooo dobrze wiedziec, cos juz mnie strzyka w kregoslupie[emoji23] @dżoasia ty nasz kombinatorze[emoji6]
 
reklama
Do góry