Kto po in vitro?

[PaulinkaP]

Tak mnie od paru dni wkurwia ze aż nie moge chyba też powinnam mieć wyjebane zacząć palić czasem wypić a co ja nie moge szkoda gadać

 

[dżoasia]

Ale mnie w%_€£¥+ M no tak mi ciśnienie podniósł że zaraz mnie coś strzeli wczoraj był u kolegi robili coś na polu no wypił no dobra wypił to wypił każdemu wolno zaczął brać desmoksan od fajek ok dzisiaj znowu był u kolegi belowali no i ***** się napił wkurwil mnie tym i przyszedł do domu przed chwilą i mówi co zla jesteś ja mówię nie zła wkurwiona a nie zla mówi aby mu jedzenie odgrzac więc poszłam i zaczęłam ogrzewać mówię do niego idź w piecu na wodę rozpal a on do mnue a ty nie możesz to ja no palę codziennie więc możesz teraz ty a on do mnie przecież i tak siedzisz w domu no ***** pytam sie go co masz z tym problem a on że zaraz ja będę miała problem i ze chyba wojnę chce rozpetac a ja do niego że co a on do mnie gowno no zagotowalo się we mnie mówię skoro gowno to sobie sam nakładaj te jedzenie i poszłam do pokoju i wiecie co zachowuje się jak to ja bym co mu zrobiła no ***** co za typ ale mnie wpienil do wszystkiego na luzie podchodz mówić mu nie pal bo będziemy podchodzić to nic sobie z tego nie robi czasem sie zastanawiam czy WGL ma to sens czy podejść jesZcze raz nie rozumiem go może też powinnam wypić zapalić i miec wyjebane

Kochana ochloncie oboje... tak jak trzezwy z pijanym sie nie dogada to tym bardziej trzezwa babka na antykach z facetem po drinie pogadaj z nim jak przetrzezwieje, powiedz, ze rozumiesz jego strach ale nie moze codziennie odreagowywac przy drinku bo tak to nic z tego nie bedzie. On nie jest bez winy ale ty tez na tabletkach moglas sie nawet nieswiadomie uniesc. Mojemu sie tez obrywalo ale mu tlymaczylam ze to od tabletkow dajcie se po buziaku i nie stresujcie siebie nawzajem

 

[dżoasia]

Tak mnie od paru dni wkurwia ze aż nie moge chyba też powinnam mieć wyjebane zacząć palić czasem wypić a co ja nie moge szkoda gadać

No wlasnie - od paru dni wiec mysle ze te pare dni to sie zaczelo wraz z opakowaniem tabsow. To od nich chodzisz nabuzowana a jemu niewiele trzeba zeby oberwac od ciebie

 

[M@gda]

To i tak jeszcze nic... Kilka miesięcy temu myślał że jak komórki źle się zaplodnia to można je użyć/zaplodnic jeszcze raz

Już teraz wiem że go nie zostawię sam na sam z dziećmi

@tamiza mam słaby wieczor (dlatego się nie udzielam) ale rozśmieszyłaś mnie, a właściwie twój mąż. Możesz mu podziękować ode mnie

 

[dżoasia]

@tamiza mam słaby wieczor (dlatego się nie udzielam) ale rozśmieszyłaś mnie, a właściwie twój mąż. Możesz mu podziękować ode mnie

Madzia no to czemu nam tu nie trujesz, tylko dusisz w samotnosci? Co sie dzieje? Myslisz, ze faktycznie mala za szybko rosnie?

 

[PaulinkaP]

I jeszcze się zachowuje tak jak by to moja winna była no masakra jedna wielka bo jak ja moge sie czepiać no jak ja mogę

Kochana ochloncie oboje... tak jak trzezwy z pijanym sie nie dogada to tym bardziej trzezwa babka na antykach z facetem po drinie pogadaj z nim jak przetrzezwieje, powiedz, ze rozumiesz jego strach ale nie moze codziennie odreagowywac przy drinku bo tak to nic z tego nie bedzie. On nie jest bez winy ale ty tez na tabletkach moglas sie nawet nieswiadomie uniesc. Mojemu sie tez obrywalo ale mu tlymaczylam ze to od tabletkow dajcie se po buziaku i nie stresujcie siebie nawzajem

Tak mi na nerw usiadł jesZcze sie pytam co nie będziesz sie teraz do mnie odzywał nic nie powiedział poszedł na górę spać ***** czy on nie potrafi zrozumieć że ja chce wszystko zrobić aby było dobrze prosić aby nie palił aby nie pił no nie dociera czasem sie czuje jak bym była z gowniarzem a nie dorosłym facetem żeby to był jeden drink to pal licho ale wypili flache na 2 i piwa a prosiłam Tomasz nie pij Tomasz nie pal a Tomasz patrzę że ma wyjebke na całego nie wiem czy czepiam sie dlatego że skończyły mi sie tabletki od psychiatry czy czemu niby słabe były ale jakaś wyciszona po nich byłam a dzisiaj od samego rana jak na niego patrzę to już mnie wkurwia wczoraj było to samo ale nie czepiałam się ugryzlam się w język ale dzisiaj już nie wytrzymałam no powie Ci gowno no nie i nie zjadł tego obiadu uniósł się honorem i zjadł parówki hehe tym mnie rosmieszyl

 

[evulek111]

Dzięki Ewulek,
Niestety wszystkie jajka pękły wczoraj wieczorem( miałam bardzo silny ból owulacyjny, wiedziałam, że to koniec). Dziś rano przed punkcją usg to potwierdziło. Jestem załamana i zła. Wracam do poprzedniej kliniki, bo Novum strasznie mnie rozczarowało. Cieszę się bardzo, że Tobie się udało. Znasz już płeć??? Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

Jejku emeczka straszne to co sie stalo[emoji20] bylam pewna ze tym razem masz duze szanse na powodzenie. Ja dzis bylam na prenatalnym i nic sie nie dowiedzialam bo maluszek nie dal sie zbadac a polozna ktora badanie przeprowadzala po paru minutach stwierdziła ze nie zbada, nawet nie chciala poczekac az maluszek sie uspokoi tylko powiedziala zbadamy z w 20tc(chore teraz mam czekac tak dlugo czy dziecko dobrze sie rozwija). Znalazlam prywatnie zeby zrobic usg juz zabukowalam na sobote wizyte. Emeczka co bylo przyczyną pekniecia moze pisalas ale ja ostatnio nie ogarniam forum.

 

[emeczka79]

Ojej z tego co pisalas pecherzyki byly jeszcze male, to az dziwne ze wszystkie naraz pekly

Właśnie moje pęcherzyki zawsze wolno rosną na początku, a potem gwałtownie przyspieszają przed punkcją. Podczas wszystkich procedur ( z wyjątkiem pierwszej , którą przerwałam za namową lekarza właśnie z powodu powolnego wzrostu) było tak samo. Dwa dni przed punkcją widoczny jeden/ dwa dobrze rokujace, a podczas punkcji wyciagali 3 dojrzale. Straciłam czas, którego mam niewiele, a moja i tak niewielka rezerwa, zmniejszyła się jeszcze bardziej, o pieniądzach już nie wspominam.

 

[PaulinkaP]

No wlasnie - od paru dni wiec mysle ze te pare dni to sie zaczelo wraz z opakowaniem tabsow. To od nich chodzisz nabuzowana a jemu niewiele trzeba zeby oberwac od ciebie

Tak mnie nosi że jak baba Mały zapalnik i padło na niego no co ja zrobię nic nie zrobię oburzony poszedł spać może pójdę przeprosze nie wiem

 

[dżoasia]

Właśnie moje pęcherzyki zawsze wolno rosną na początku, a potem gwałtownie przyspieszają przed punkcją. Podczas wszystkich procedur ( z wyjątkiem pierwszej , którą przerwałam za namową lekarza właśnie z powodu powolnego wzrostu) było tak samo. Dwa dni przed punkcją widoczny jeden/ dwa dobrze rokujace, a podczas punkcji wyciagali 3 dojrzale. Straciłam czas, którego mam niewiele, a moja i tak niewielka rezerw, zmniejszyła się jeszcze bardziej, o pieniądzach już nie wspominam.

A jakis naturals nie wchodzi w gre? Zeby cos podzialac? (Przepraszam, nie pamietam co u Was jest przyczyna)