reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Niestety...... Ale mam nadzieję że jak nasi mężowie poczują smak ojcostwa to będzie im już łatwiej z tym żyć.

No mam nadzieję że to chwilowe... Nie wyobrażam sobie tak całego życa namawiając M na sex...

U nas najgorzej było ja staraliśmy sie naturalnie... istna katorga.... i masakrycNy dół , potrafiliśmy sie tydzień nie odzywać i płakać po katach [emoji29] teraz jest juz naprawdę super, jakos pogodziliśmy sie z tym ,ze łatwo nie ma a bzykanie to nie robienie dzieci tylko sama przyjemność [emoji6]

Mi beta spadła do 0,2. Byłam dziś u lekarza, okazało się że jestem ciut przed owulacją, endometrium po łyżeczkowaniu piękne 12mm - nie wskazuje na żadne zrosty [emoji5]
W przyszlym miesiącu stymulacja [emoji5]

No to super,gładko poszło a teraz do dzieła!! [emoji6]


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
 
reklama
U nas najgorzej było ja staraliśmy sie naturalnie... istna katorga.... i masakrycNy dół , potrafiliśmy sie tydzień nie odzywać i płakać po katach [emoji29] teraz jest juz naprawdę super, jakos pogodziliśmy sie z tym ,ze łatwo nie ma a bzykanie to nie robienie dzieci tylko sama przyjemność [emoji6]



No to super,gładko poszło a teraz do dzieła!! [emoji6]


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
To u nas odwrotnie póki myśleliśmy że może jeszcze zaskoczy naturalnie było fajnie a jak M się dowiedział że ma azospermie to się mega wycofał... Bo już wiedział że na 100% nic z tego nie będzie... Po ostatniej biopsji jeszcze gorzej...
Pozostaje mi tylko poczekać jak sam się z tym wewnętrznie upora... Namawiałam na psychologa... Odmówił...
 
Do góry