reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A czy miałaś sytuację, że ona jednak rosła zamiast spadać??? ***** właśnie patrzę na wynik a ona znowu urosła od wtorku z 1160 do 1239 ;(

Niestety ja miałam taką sytuację że beta lekko przerastała trzy razy tak miałam.
W pierwszej ciąży o której wspominałam kilka postów temu kiedy to obumarła wtedy mimo że była obumarła beta lekko przyrastała dopiero po podaniu tabletki i zabiegu beta tylko już spadała.
W drugiej ciąży w którą zaszłam też naturalnie co się okazało że w macicy nic nie ma a ciąża ukryła się w jajowodzie też były ciągle spadki a zachwile wzrosło. Dopiero po laparoskopi zaczęła tylko spadać.
I w trzeciej gdzie też zaszłam w naturalny sposób ale doszło do poronienia samoistnego druga i trzecia beta rosła a potem sama zaczęła spadac aż spadła do zera bez ingerencji lekarza. Prawdopodobnie ta trzecia też była to ciąża pozamaciczna ale na szczęście udało się że samo się wszystko oczyściło. Bo w macicy nic nie było widać a znowu pani doktor coś jakby widziała w jajowodzie... Także hmm prawdopodobnie macica jeszcze się nie zaczęła wogole oczyszczać u Ciebie skoro beta rośnie...weź tabletki i dopiero potem powtórz betę...niestety to są często procesy długotrwałe tak jak kiedyś wspominałam u mnie trwało to chyba z miesiąc...
 
reklama
Ty z Huty to będziesz chyba mieć blisko :) Tylko się nie przestrasz bo tam się schodzi jak do lochu :D

No właśnie blisko - super. Ok. Postaram się trzymać nerwy na wodzy ;)

A lab w klinice? U mnie czynne...

Napisane na LG-H815 w aplikacji Forum BabyBoom

Klinikę mam w Katowicach, a jestem z Krakowa, więc na jedno badanie krwi mi się nie chce tam drałować.
 
nie jestem lekarzem ale dziwne to że po tygodniu krwawienia, gdzie macica już ponoć ładnie wygląda beta wciąż rośnie. Czytam, że to jest jednak wskazaniem do łyżeczkowania. Tylko kuźwa te capy nigdzie mnie nie chcą przyjąć... Co mam zrobić, zacząć udawać, że umieram, żeby mnie gdzieś przyjęli?? Poczekałabym do tego wtorku ale boję sie jakiegoś zakażenia...

Poszłabym do szpitala powiedziała wprost że obawiasz się ciąży pozamacicznej a jakby nie było to taka ciąża jest dla Ciebie zagrożeniem życia...
 
Niestety ja miałam taką sytuację że beta lekko przerastała trzy razy tak miałam.
W pierwszej ciąży o której wspominałam kilka postów temu kiedy to obumarła wtedy mimo że była obumarła beta lekko przyrastała dopiero po podaniu tabletki i zabiegu beta tylko już spadała.
W drugiej ciąży w którą zaszłam też naturalnie co się okazało że w macicy nic nie ma a ciąża ukryła się w jajowodzie też były ciągle spadki a zachwile wzrosło. Dopiero po laparoskopi zaczęła tylko spadać.
I w trzeciej gdzie też zaszłam w naturalny sposób ale doszło do poronienia samoistnego druga i trzecia beta rosła a potem sama zaczęła spadac aż spadła do zera bez ingerencji lekarza. Prawdopodobnie ta trzecia też była to ciąża pozamaciczna ale na szczęście udało się że samo się wszystko oczyściło. Bo w macicy nic nie było widać a znowu pani doktor coś jakby widziała w jajowodzie... Także hmm prawdopodobnie macica jeszcze się nie zaczęła wogole oczyszczać u Ciebie skoro beta rośnie...weź tabletki i dopiero potem powtórz betę...niestety to są często procesy długotrwałe tak jak kiedyś wspominałam u mnie trwało to chyba z miesiąc...
u mnie jest o tyle dziwny przypadek, że w dzień poronienia po południu beta była 2190 a na drugi dzień rano 1109. I to jest najdziwniejsze, że po tak dużym raptownym spadku teraz rośnie...
 
Koniec!! Endo od poniedziałku nic nie urosło w 16 dc 7.5 mm dodatkowo jakaś nieprawidłowa liniowość czy coś ogólnie całe endo jest do du***
27.09 mam się zgłosić na biopsje endometrium...
Nikt nie wie czemu coś poszło nie tak...

@dżoasia @M@gda ryzykujemy z mężem i robimy biopsje prawdopodobnie 30.09 zobaczymy czy tym razem komórki zapłodnia się prawidłowo. - dodatkowo będziemy trzymać wszystkie do 5 doby. Jeśli nie to od nowego cyklu zacznę kolejną stymulacje i zapłodnimy nasieniem dawcy...
Zobaczymy... Co będzie... Przestałam cokolwiek planować... Nie ma to najmniejszego sensu...

@walczaca o szczescie mówiłam Ci że nic tylko usiąść i płakać.... W październiku walczymy razem!!
Tule cie mocno... przykro mi, ze endo nie ruszylo!!! Lekarz powiedzial co moglo byc przyczyna?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
u mnie jest o tyle dziwny przypadek, że w dzień poronienia po południu beta była 2190 a na drugi dzień rano 1109. I to jest najdziwniejsze, że po tak dużym raptownym spadku teraz rośnie...

Przy tej drugiej ciąży co była pozamaciczna najpierw tydzień mnie obserwowali a beta sobie ciągle delikatnie rosła nigdzie nic nie było widać ani w macicy ani poza nią, w drugim tygodniu znowu ta beta sobie tak delikatnie przyrastała zrobili łyżeczkowanie, oooo beta spadła i to też o połowę wszyscy się cieszyli że to jednak nie pozamaciczna w piątek jak mnie wypisywali do domu jak już szłam z walizka do windy leci za mną lekarza pani Marto proszę w poniedziałek przyjść spowrotem bo beta wzrosła siadlam na ławce i beczalam w trzecim tygodniu dopiero coś było widać w jajowodzie i w końcu laparoskopia i beta już tylko spadała...
Nie chcę być złym prorokiem ale wydaje mi się że ten zarodek co był w macicy już go tam nie ma a to krawaienie może być spowodowane ciąża pozamaciczna to niestety jest jeden z objawów ciąży pozamacicznej... Tym bardziej jak beta tak mocno po tym pierwszym krwawienie zmalała a teraz sobie powoli rośnie... :-(
 
@tamiza wspołczuję, może ta biopsja coś więcej powie...
Dzięki.. Już się wyryczałam...
Też mam taką nadzieję... Dodatkowo dr powiedział że w następnym cyklu może ułatwić zagnieżdżane zarodka... Więc może tak miało być...
ja pitole... co za bagno... Oby przynajmniej zarodki sie udalo wyhodować!!
O to to!! A jak nie to przynajmniej nie stracę kolejnego cyklu...
Kochana bardzo mi przykro :( Walcz dalej. Uda sie :*
Walczę! Czasem się poddaje ale po chwili wiem że to dopiero początek walki bo M zawsze chciał piątkę dzieciaków ;)
Kurde strasznie mi przykro... ;-( Liczyłam na dobre wieści. No cóż będziemy razem walczyć w październiku! ( mam nadzieję) ile macie zamrożonych komórek??
Razem raźniej! 9 oocytów ale będą zapladniać tylko 6..
Tule cie mocno... przykro mi, ze endo nie ruszylo!!! Lekarz powiedzial co moglo byc przyczyna?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Też mi przykro.. Cóż...
No właśnie nie powiedział... Ale widzisz jak bylam u niego równy tydzień temu to już wtedy mówił że może być lipa... Mogłam mu może od samego początku zaufać i nie faszerować się tabletami... Czasu już nie cofne...
 
Przy tej drugiej ciąży co była pozamaciczna najpierw tydzień mnie obserwowali a beta sobie ciągle delikatnie rosła nigdzie nic nie było widać ani w macicy ani poza nią, w drugim tygodniu znowu ta beta sobie tak delikatnie przyrastała zrobili łyżeczkowanie, oooo beta spadła i to też o połowę wszyscy się cieszyli że to jednak nie pozamaciczna w piątek jak mnie wypisywali do domu jak już szłam z walizka do windy leci za mną lekarza pani Marto proszę w poniedziałek przyjść spowrotem bo beta wzrosła siadlam na ławce i beczalam w trzecim tygodniu dopiero coś było widać w jajowodzie i w końcu laparoskopia i beta już tylko spadała...
Nie chcę być złym prorokiem ale wydaje mi się że ten zarodek co był w macicy już go tam nie ma a to krawaienie może być spowodowane ciąża pozamaciczna to niestety jest jeden z objawów ciąży pozamacicznej... Tym bardziej jak beta tak mocno po tym pierwszym krwawienie zmalała a teraz sobie powoli rośnie... :-(
Kuzwa jakie to popierd..ne... dopoki nic mi sie nie dzieje strasznego to poczekam do tego wtorku a potem zobacze co mi w srode powie moj prowadzacy...
 
reklama
Do góry