reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od jakiegoś czasu... i chyba czas najwyższy przyłączyć do Was jeśli pozwolicie?? Jutro mam swoją pierwszą punkcje w życiu i mam nadzieję ze ostatnią. Znioslam ok trzydziestu jajek ale jutro się okaze jakiej sa jakości. Nie wiadomo czy będzie transfer bo mam wysokie ryzyko hiperstymulacji... dodam że mam już jedno dziecko poczete bez problemów w wieku siedmiu lat więc teraz in vitro i starania są dla nas dużym zaskoczeniem
Witaj kochana. Przybliż nam swoją historię. Dlaczego in vitro?? Czy po prostu nie wychodzi, czy coś sie pochrzaniło po drodze
 
reklama
Jej dawno mnie u was nie było.Duzo się dzieje,ale widzę że u was jeszcze więcej.Dobre i źle wieści....ehhh gratuluję wszystkim które mają tylko te dobre i mocno ściskam te które mają niepowodzenia za sobą.Dzoasia całuje bo w sumie prawie równo podchodzilysmy do pierwszego transferu i obie miałyśmy nie udane ja co prawda do drugiego podeszłam wcześniej niż ty,ale cały czas mocno trzymałam kciuki za twoją pozytywną betę i kropeczka.Mam nadzieję,że jeszcze da radę i się pokaże kochany ....Ściskam.My dzisiaj po drugim USG.Dzidziol rośnie pięknie mały wielki człowiek 3 cm mierzy lekarz mówi,że ciąża książkowa.ja mimo cudownych wiesci dzis to i tak się lacze w bólu z wami bo wszystkie tak bardzo chcemy i zaszczepiamy ta nadzieję i nie raz, nie dwa się nie udaje.Kurcze życie jest niesprawiedliwe.krew mnie zalewa normalnie

Napisane na XT1650 w aplikacji Forum BabyBoom

Wspaniale, że z Malenstwem wszystko dobrze. Dbaj o siebie
 
Dzieki dziewczyny za kciuki. U mnie beta w pon 852, prg 9,5 a dzis beta 2150,'prg 25. Krwi tyle ze zalalam caly gabine. Pecherzyka w macicy brak. Jutro mam jechac jeszcze na bete ale raczej biedak poplynal i juz nie ma wiekszych szans na cud...
Bardzo mi przykro, nie wiem co napisać a może jednak wszystko się szczęśliwie skończy i maluch jest tylko go nie było widać.Cały czas myślami byłam z Tobą
 
Ja myślę, że gorzej byłoby, gdyby dżoasia nie poszła na immunoglobiny. Miałaby wtedy żal do siebie, że to może przez to, że szkoda Jej było pieniędzy, itp. A tak to wie, że zrobiła wszystko co w Jej mocy i nic sobie mam nadzieję nie będzie miała do zarzucenia.
mi tu śmierdzi immunologią-przepraszam za wyrażenie. Ale Asia jest dzielna babka, pojedzie do dc Paśnika, zleci jej ew. jakieś leki i będzie git i będzie nam puchła, tak jak my przez 9 m-cy:)
 
Cześć dziewczyny. Podczytuje Was od jakiegoś czasu... i chyba czas najwyższy przyłączyć do Was jeśli pozwolicie?? Jutro mam swoją pierwszą punkcje w życiu i mam nadzieję ze ostatnią. Znioslam ok trzydziestu jajek ale jutro się okaze jakiej sa jakości. Nie wiadomo czy będzie transfer bo mam wysokie ryzyko hiperstymulacji... dodam że mam już jedno dziecko poczete bez problemów w wieku siedmiu lat więc teraz in vitro i starania są dla nas dużym zaskoczeniem

Witamy :). Przy takiej ilości jajek to ryzyko hiperki rzeczywiście bardzo duże. Punkcja to stresująca sprawa, ale jak się okazuje w większości przypadków to nie jest taka straszna.
 
Coś znowu w kalendarzu popiepszyłam, ale badania genetyczne miałam dzisiaj. I wyszło brak kości nosowej /hypoplastyczna/ . Muszę zrobić badanie pappa . Miałyście coś takiego w swoich przypadkach. :(:(:(
 
Ja też mam ten wynik ok a tylko w macierzyństwie nie dawali mi heparyny a tak to chyba w większości klinik to standard. Heparyna, encorton i jeszcze jeden lek wchodzą w skład żelaznego zestawu jak to nazwały dziewczyny na innym forum
Dziewczyny... czytam forum o poronieniach nawykowych i z wypowiedzi tamtych dziewczyn wychodzi na to ze jesli nie dziala ten zelazny zestaw i szczepienia, nawet pullowane to stosuje sie te immunoglobuliny... wiec to raczej nie zaszkodzilo a wrecz bylo najlepszym lekiem jaki chyba moglam dostac... czyli dupa, dalej wiem ze nic nie wiem... moze one byly za pozno podane... a dawka dobra bo mialam 20g a pierwszy wlew to 0,4g/kg masy ciala, a ze moja masa jest jaka jest to no... dobra byla:)
 
reklama
Do góry