reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Każdy ma prawo chcieć niestety nie ma sprawiedliwości na tym świecie. Ja chyba ostatnio popadam przez to wszystko w depresję, co chwila gdzieś u znajomych i w rodzinie rodzą się dzieci nawet ostatnio zostałam znowu hrzestna, co chwila pytania a co wy drugiego nie chcecie, itp. Jak by to kuzwa od moich chęci zależało to bym pewnie trójkę miała ale nikt tego nie rozumie tylko ten co przez to przechodzi

Moja koleżanka, która jak usłyszała że się staramy o 2 to też postanowiła się starać i zaszła właśnie. Mam żal do "losu" że ona nawet na rutynową wizytę do gina nie poszła. Nic nie robiła takiego a się udało. I to mimo 40 lat...A ja muszę latać po lekarzach, wydawać majątek...Tak, wiem. Nie ja jedna. Są dziewczyny w dużo gorszej sytuacji. Nie mają wcale dzieci. Ale cholera ciężko mi. Zwłaszcza że razem pracujemy. I co najśmieszniejsze - nie usłyszałam od niej ani razu że się cieszy. Tylko ciągle jęczy- "po co mi to znowu było?", "i znów będę chodzić z bebzunem wielkim".

Mam też żal do siebie, że tak długo zwlekałam z 2 dzieckiem. Ale dopiero rok temu poczułam, że to jest to czego naprawdę chcę. I sytuacja w pracy dopiero rok temu stała się stabilna...
 
Puchy Animonda Carny
Suche Purizon
Oba kupuje na zooplusie (tam jest taka fajna opcja, że jak się wejdzie przez znaczek jakejś fundacji to in ma konto w zooplusie wpływa 5% wartości twoich zakupów i mogą coś za to wybrać ze sklepu, a ciebie to nic nie kosztuje).

Wątróbkę, serduszka, gotowanego kurczaka niesolonego

Zdarza mi się kupić shit jako smaczek, bo jak widzą saszete whiskasa to aż się trzęsą, ale to słabszej jakości jest, a kosztuje tyle samo, więc pojawia się raz czy 2 w tyg tylko.
Aaaa czyli mokre mamy tajie sane. Niestety sucha daje purine bo innego nie chce jesc. Kiedys byly smieciowe saszwtki whiskas ale czeato zygal i srwierdzilam ze nie bede kota krzywdzic gownem :) choc od czasu do czasu tez sie zdarza bo tak samo jak twoje trzesie sie na jego widok :-)
 
Mam pytanie do dziewczyn którym sie udał. Od wczoraj czas boli mnie jak na okres. To moj 6 transfer;( boje sie iśc na betę. Za każdym razem gdy tak było to była dupa. Jakie były wasze odczucia po udanym transferze?? Mnie nie bolało nic, nie miałam żadnego plamienie, a od wczoraj to pobolewanie. Już coraz mnie mi sił i wiary w to że kiedykolwiek będe mamą. Betę będę robić w piątek albo czwartek czyli 12dt lub 13. Nie chce iść wcześniej.
 
ja teraz poproszę o inne kciuki jeżeli można:)
bo do jutra mam L4 na iuiod ginka. Jutro idę do "innego" lekarza i oby dał L4 bo inaczej to nie bedzie mnie stać nawet na wizytę do Lewego hahah
Ja myślę, że jutro bardzo mogą Cię boleć plecy - podobno tego się nie da udowodnić :D Moja bratowa tak ciągnie już ponad miesiąc (nie ta ciężarna) :)
 
Mam pytanie do dziewczyn którym sie udał. Od wczoraj czas boli mnie jak na okres. To moj 6 transfer;( boje sie iśc na betę. Za każdym razem gdy tak było to była dupa. Jakie były wasze odczucia po udanym transferze?? Mnie nie bolało nic, nie miałam żadnego plamienie, a od wczoraj to pobolewanie. Już coraz mnie mi sił i wiary w to że kiedykolwiek będe mamą. Betę będę robić w piątek albo czwartek czyli 12dt lub 13. Nie chce iść wcześniej.
Hmmm ja bym Ci napisała co ja odczuwałam ale chyba to jeszcze pamiętasz! :) Myślę, że zrobiłaś wszystko co w Twojej mocy, żeby się udało, dałaś z siebie wszystko!!! Musisz wierzyć, że to właśnie tego trzeba było do osiągnięcia sukcesu!
 
reklama
Mam pytanie do dziewczyn którym sie udał. Od wczoraj czas boli mnie jak na okres. To moj 6 transfer;( boje sie iśc na betę. Za każdym razem gdy tak było to była dupa. Jakie były wasze odczucia po udanym transferze?? Mnie nie bolało nic, nie miałam żadnego plamienie, a od wczoraj to pobolewanie. Już coraz mnie mi sił i wiary w to że kiedykolwiek będe mamą. Betę będę robić w piątek albo czwartek czyli 12dt lub 13. Nie chce iść wcześniej.

Nie stresuję się, ja z tego co patrzę w mój kalendarz to od 6dpt miałam pobolewania brzucha jak na miesiączkę a 13dpt dopiero robiłam betę. A 10dpt miałam popołudniu różowe dość mocne (jednodniowe) plamienie. Czekaj spokojnie bo ból brzucha może być dobrym objawem, dodam jeszcze że większość dziewczyn skarży się właśnie na bóle brzucha kilka dni po transferze...a potem test pozytywny. Więcej wiary Kochana :tak:
 
Do góry