Kto po in vitro?

[PaulinkaP]

Paulinka z tego co kojarzę to jesteś jeszcze młoda więc lepiej poczekaj parę miesięcy i odłóż kasę. Kredyt wywoła u Ciebie tylko dodatkową presję. Może wybrałabyś się też do psychologa, łatwiej by Ci było przeczekać ten okres i rozładować trochę emocje. Pamiętaj, ciąża jest w głowie. Oczyść umysł, odpocznij, odłóż kasę a doczekasz się maleństwa ☺ Będzie dobrze. Trzymaj się ☺

Kochana ja lecze sie na stałe u psychiatry wstyd się przyznać ale po pierwszej ciąży pozamacicznej tak sie zalamalam załamana ze mało co samobójstwa nie popełniłam i poszłam do psychologa ale tam jeszcze bardziej mnie zdolowali i znajoma poleciła mi psychiatrę bardzo mila kobieta byłam już parę razy u niej i wybiorę sie w tym miesiącu dobrze sie czuje psychicznie teraz nie mam żadnych myśli samobojczysz nic z tych rzeczy biorę od niej leki dała mi tabletki takie na wyciszenie i biorę je już dobre pół roku jak nie więcej na wieczór i spokojniejsza po nich jestem nie mam żadnych chorych jazd

 

[PaulinkaP]

W czasie całej procedury ivf też brałam te tabletki Ale zamiast całej to po pół jestem spokojniejsza po nich przed wszystkim śpię w nocy bo spać nie mogła czepialam się o byle głupotę do męża rujnowalam nasze małżeństwo i w pewnym momencie powiedziałam nie tak byc nie może przecież to kocham on mnie a ja go o wszystko owinialam ze to jego winna ze że to tak sie stało bo bardzo zle było ze mna i od kad poszłam do niej to jak ręka odjol nie czepiam się jak mnie cis gryzie to jadę do niej wygadam sie wybecze posiedzie posiedzieć z 30 min i jest lepiej naprawdę zajebista kobieta i małżeństwo się polepszylo teraz czuje przykrość ze się nie udało ale nie nawalam sobie do głowy żal jest i całe życie będzie Ale ale trzeba sie pogodzić z tym wyjścia nie mam

 

[Iskra_82]

U nas od wrzesnia poszlo prawie 35 tys-wliczajac w to leki platne 100% i szczepienia i badania immunologiczne

U nas też ponad 30 tyśków: 2 procedury, gentyka, immunologia, inseminacje, leki.

 

[Iskra_82]

.

 

[kredka82]

Jak lubicie polaczenie miesa z owocami to polecam salatke: kasza bulgur, rukola, czerwona papryka, kurczak opiekany w occie balsamicznym i czosnku a do tego sos ze zblendowanego melona i swiezej bazylii... posrakacie sie ze szczescia!!!

Brzmi pysznie ale nie przelkne kurczaka...
a moze otworzmy nowy watek kulinarny?

 

[kredka82]

No melon huehuehue

A ktory melon?

 

[kredka82]

O matko to wy tak oszczednie ja od pierwszej wizyty w klinice do dzisiaj czyli 2 transfer, ze wszemi lekami i badaniami wybulilam 23tys... oczywiscie ciule nie powiedzieli ze mozna se pakiet wykupic a zanim sie zorientowalismy zeby wypytac (bo mialam nadzieje ze przy ktorejs wizycie ktos powie - nastepnym razem przyniescie kase na procedure) to juz czesc rzeczy mielismy oplacone

Tyle to ja ze wszystkim w ostatnie 2 miesiace wydalam... nie wspomne o calej reszcie przez ostatnie lata....

 

[kredka82]

My z badaniami i wszystkim ponad 8 tyś nie wiem co on teraz wymyśli chciałabym aby zrobił jakieś konkretne badania

8tys to jest bardzo tanio... cieszcie sie dziewczyny ze macie leki refundowane itd...

 

[dżoasia]

A ktory melon?

Obojetnie kazdy smakuje podobnie

 

[dżoasia]

Tyle to ja ze wszystkim w ostatnie 2 miesiace wydalam... nie wspomne o calej reszcie przez ostatnie lata....

Wiesz, to bylo za samo ivf, wszystkie wczesniejsce zabiegi, iui, wizyty, leki to eychodzi na ten moment ponad 50tys. Jak na nasze polskie zarobki... hmm moja 2letnia wyplata to za malo... a kredyt i rachunki trzeba placic, jak kiedys liczylam to mnie to wynosi to rowne 2 tys miesiecznie, z czegos tez trzeba zyc... refundacja lekow do stymulackiji przy takich kosztach procedury i lekow po transferze to naprawde male gowienko... zreszta po cos placimy te cholerne skladki zdrowotne...