reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny czy jeżeli ja mam 26 lat i mam rezerwę jajnikowa1,38 to jest to już jakiś parametr aby była możliwość podania 2 zarodków czy żadnych widoków na to nie ma?
przy dobrze zrobionej stymulacji ,masz szanse na parenascie zdrowych komorek ,na pewno jest to powod do zwiekszenia szansy na ciaze, ze wzgledu na wygasajaca ich funkcje.moim zdaniem:)
 
reklama
Dziewczyny czy jeżeli ja mam 26 lat i mam rezerwę jajnikowa1,38 to jest to już jakiś parametr aby była możliwość podania 2 zarodków czy żadnych widoków na to nie ma?
Niektore kliniki daja parom wybor 1czy 2 to i jest decyzja pacjenta... ja mam 28lat ale w mojej klinice wlasnie ze wzgl na wiek za pierwszym razem nie chcieli dac 2 lekarz powiedzial ze przy ewentualnym niepowodzeniu bedziemy o tym rozmawiac i teraz na szczescie podali 2. A oprocz tego jeszcze embriolog moze zalecic podanie 2 jezeli uzna to za konieczne - gdy np maluchy niezbyt dobrze rokuja. Wiec przy stymulacji zapytaj swojego lekarza jak to bedzie wygladalo:)
 
w novum tak robią z jajkami.
moze i zaczeli juz gdzies robic z plemnikami tak.
a wgl ponoc jest klinika w krakowie juz z ivf dla kobiet juz w zasadzie bez rezerwy jajnikowej. Mega droga ta metoda, ale nie znam ani nazwy ani kliniki. To chyba pierwsza taka w Europie? albo coś pokręciłam

Nie pokręciłaś. Też o tym niedawno czytałam. Pobierają chyba jakiś fragment jajnika i coś z nim robią, że rezerwa wzrasta.
 
To nie slyszalam ze tak mozna - ani z jajkami ani z plemnikami:)
To z jajnikami to chyba u mnie w macierzynstwie - z tego co czytalam na str to pobieraja kawalek tkanki z jajnika, w labo go jakos reaktywuja i wszczepiaja zmow na swoje miejsce a potem mozna stymulowac jak normalnie. @adansonia kiedys chyba to obczajala i to ponoc 20tysi kosztuje.

O właśnie o to chodziło ☺
 
Pani dr powiedziała, że taka mała jednostka jak gyncentrum nie będzie miała takiej technologii :rolleyes: dlatego mówią że się czegoś nie da bo sami nie potrafią tego zrobić, więc zawsze trzeba szukać dalej a nie ślepo wierzyć w diagnozę jednego lekarza:happy2:
nie zgodze sie ze zdaniem pani doktor do konca,bo czasami sie faktycznie nie da ,albo przerozne metody wspomagajace robia wiecej zlego niz dobrego.Ja sie dlugo z diagnoza mojego lekarza tez nie zgadzalam,odwiedzilam pare klinik ktore mi cuda obiecywaly ,wyciagnely kupe kasy a i tak stanelo na tym co moj lekarz powiedzial.Zdazaja sie jeszcze uczciwe kliniki ,ktore szczerze mowia jak sytuacja wyglada i doswiadczeni lekarze ktorzy nie cuduja ,bo wiedza ze to i tak nic nie przyniesie. Sa dziewczyny ,ktore niestety nigdy w ciazy nie beda i to nie dlatego ,ze nie zwiedzily pol swiata,tylko dlatego ,ze nikt nigdy nie poznal i nie pozna prawdziwego powodu dlaczego w ciaze nie zachodza.Medycyna robi co moze,ale z natura niestety jeszcze nikt nie wygral.Inna sytuacja ,jak brzuch i glowa ci mowia ze ta klinika nie dla ciebie bo nie potrafia porzadnie stymulacji zrobic.Tu bym sie nawet nie zastanawiala:):):)
 
Tonacy brzytwy sie chwyta, zalezy komu na czym zalezy, jak ktos sobie nie wyobraza np procedury z kd... zawsze to jakies wyjscie
powiedzmy to tak ,gdybym miala 25 lat i wygasajace jajniki,pomyslalabym nad tym,majac juz 40-45 nie ma to raczej sensu.Wtedy juz tylko KD .I tu nie chodzi o wiek,tylko o zmiany ktore w komorce zachodza,coraz wiecej abboracji, braku laczenia chromosomow i statystyce ktora daje jakies 3-10 % na ciaze i nie mowimy tu o urodzeniu zdrowego dziecka.Pewno,mozna probowac...tylko trzeba byc swiadomym jakim kosztem.
 
Niektore kliniki daja parom wybor 1czy 2 to i jest decyzja pacjenta... ja mam 28lat ale w mojej klinice wlasnie ze wzgl na wiek za pierwszym razem nie chcieli dac 2 lekarz powiedzial ze przy ewentualnym niepowodzeniu bedziemy o tym rozmawiac i teraz na szczescie podali 2. A oprocz tego jeszcze embriolog moze zalecic podanie 2 jezeli uzna to za konieczne - gdy np maluchy niezbyt dobrze rokuja. Wiec przy stymulacji zapytaj swojego lekarza jak to bedzie wygladalo:)
No właśnie już mi doktor powiedział, ze jeden zarodek mi podadzą i szukam argumentów żeby zmienić jego decyzje :-) :)
 
reklama
powiedzmy to tak ,gdybym miala 25 lat i wygasajace jajniki,pomyslalabym nad tym,majac juz 40-45 nie ma to raczej sensu.Wtedy juz tylko KD .I tu nie chodzi o wiek,tylko o zmiany ktore w komorce zachodza,coraz wiecej abboracji, braku laczenia chromosomow i statystyce ktora daje jakies 3-10 % na ciaze i nie mowimy tu o urodzeniu zdrowego dziecka.Pewno,mozna probowac...tylko trzeba byc swiadomym jakim kosztem.
Tu wlasnie jest mowa o wczesnym wygasaniu czynnosci jajnikow... szczerze mowiac majac 42-45 lat juz bym sobie chyba dala siana ze staraniami o dziecko. Nie mowie tego zeby kogos obrazic tylko ze swojej perspektywy patrzac - najlepsze lata zycia juz mi zeszly na mysleniu "nie zmienie pracy bo moze zajde, nie zrobie tego czy tamtego bo moze akurat..." do dupy to wszystko :/
 
Do góry