dżoasia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2017
- Postów
- 11 174
No to bedzie niespodziewajkahmmm w sumie kurdę o tym nawet nie pomyślałam zeby sprawdzić... moja klinika tego nie praktykuje wiec mi wzięło i umkło..
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
No to bedzie niespodziewajkahmmm w sumie kurdę o tym nawet nie pomyślałam zeby sprawdzić... moja klinika tego nie praktykuje wiec mi wzięło i umkło..
A i jak cos to na stronie maja o tym artykul, jakby ktoras byla zainteresowanaTo nie slyszalam ze tak mozna - ani z jajkami ani z plemnikami
To z jajnikami to chyba u mnie w macierzynstwie - z tego co czytalam na str to pobieraja kawalek tkanki z jajnika, w labo go jakos reaktywuja i wszczepiaja zmow na swoje miejsce a potem mozna stymulowac jak normalnie. @adansonia kiedys chyba to obczajala i to ponoc 20tysi kosztuje.
Novum czy Gyncentrum ?A i jak cos to na stronie maja o tym artykul, jakby ktoras byla zainteresowana
Macierzynstwo - z krakowa. To apropos reaktywacji jajnikowNovum czy Gyncentrum ?
na stronie Gyncentrum nic o tym nie mamozliwe ze jakas wyzsza szkola jazdy
Ciekawe to! a jak sie ta dr nazywala?
Ja muszę powiedzieć, ze mam super lekarza z daleka jak widzi " dzień dobry Pani Małgosiu" i jak ma opóźnienie to zawsze przeprasza, ze trzeba było czekać, odbiera albo oddzwania i nie ma żadnych pretensji. W sumie to częściej z nim smsuje, ale jak dzwonię to tez problemu nie mam. Można z nim pożartować i pośmiać się.No wg mnie on jest gburem ale co zrobic. jesli jest skuteczny, to sobie niech bedzie gburem
Na wizyte "startową", jak juz antykoncepcje zaczne, to mi babeczka powiedziala, ze Lewy umawia sam wizytę. Nie ma do niego numeru bezposrednio, tylko sie dzwoni rano umowic na konsultacje telefoniczna z nim i sie dzwoni w wyznaczonym czasie popoludniu na numer rejestracji i oni przelaczaja.
Nie no, ja rozumiem, racja. tylko zadzwonilam bo w sumie nikt mi wczesniej nie powiedzial kiedy mam dzwonic sie na wizyte umawiac oraz anett wspomniala ze juz na 22.09 byly terminy, a ja wlasnie wtedy musze miec ta wizyte wg wszelkich znakow na niebie i ziemi
tylko wiesz, chodzi o sam sposób. on jest strasznie zniecierpliwiony, pogania, odklada telefon w polowie zdania, nie czekajac na odpowiedz.
Nikt mi w novum np nie wytlumaczyl na czym polegaja te konsultacje telefoniczne - ze w ogole istnieja. Raz sie umowilam na ta konsultacje, babeczka mnie zapisala i mowi mi prosze dzwonic miedzy 15:40 a 16. To sobie mysle, super! TYLE czasu mam, to zadam wszystkie pytania, ktore na wizycie zapomnialam zadać. No i sie dodzwonilam i sie rozkrecam z pytaniami, on spieszac sie niecierpliwie odpowiada na pierwsze i drugie, z tonem glosu, ze o co ja w ogole pytam i po co wnikam (pytalam o endometrioze), jak przechodze do trzeciego pytania - wciaz zyjac w przekonaniu ze mam 20 minut! , to on do mnie, ze on ma 30 sekund na kazda rozmowe! no to ja do meritum przeszlam ze wymaz mam zly i czy histero moge miec mimo wszystko. no to szukal wynikow, poprosil asystentke o wyniki, bo nie przygotowal sobie ich, i nie odpowiedzial mi na pytanie tylko do mnie mowi tak: "ta rozmowa trwa juz za długo, oddzwonie do Pani" i trzasnął słuchawką....
cudownie
bylam swiecie przekonana ze nie oddzwoni buc. ale mialam telefon na oku. w koncu wieczorem o 20, akurat poszlam siku, czy gdziesz wyszlam na taras na chwile i sposcilam telefon z oczu.
wracam, patrze, a tam telefon z wawy. Oddzwaniam. Lewy odbiera.
Mowie ze to ja, ze oddzwaniam, a on pierwsze co, to z pyskiem na mnie "JAK SIE UMAWIAMY, ZE BEDE ODDZWANIAŁ, TO PROSZE ODBIERAĆ!" no zdębiałam.. kuźwa, czekałam 4 godziny na oddzwonienie. co to, siku juz nie mozna pojsc?!
W kazdym badz razie, dobrze ze w ogole pamietam i oddzwonil. ale gburem wg mnie jest, jakkolwiek by go wszyscy nie wznosili ku niebiosom, ze jest cudotworca - moze i jest cudotworcą, na to liczę, ale przy tym jest gburem.
Ale nie ma sie co zrażać, ważny jest efekt.
anett, spisuj sobie wszystko co mowi na wizycie, zreszta sam bedzie ci kazal pisac. bo on strasznie niepoukladanie mowi. pod koniec wizyty nie wiedzialam co w jakiej kolejnosci. nie dal mi listy badan do zrobienia na wizytem startową, dowiedzialam sie od innego lekarza przez przypadek na innej wizycie, ze jest taka lista.. takze jest tez troche nieuporządkowany.
IVA – nowatorska metoda leczenia niepłodności już w Polsce
Centrum Medyczne Macierzyństwo w Krakowie jako pierwsze w Europie wprowadziło nową metodę leczenia niepłodności – In Vitro Activation (IVA). To zabieg dający szansę na posiadanie własnego potomstwa pacjentkom z rozpoznanym przedwczesnym wygasaniem czynności jajników (POF/POI).
Centrum Medyczne Macierzyństwo to pierwsza w Europie placówka, która dołączyła
do międzynarodowej grupy klinik rozwijających tę metodę leczenia. Pionierami tej metody są dr Kazuhiro Kawamura – dyrektor w Centrum Rozrodu i Płodności Uniwersytetu St. Marianna w Kawasaki, w Japonii oraz dr Aaron Hsueh z Uniwersytetu Stanforda w Stanach Zjednoczonych.
Zabieg skierowany jest dla kobiet ze zdiagnozowanym przedwczesnym wygaśnięciem czynności jajników (POI – Primary Ovarian Insufficiency). Jajniki takiej pacjentki nadal zawierają pęcherzyki z nieaktywnymi komórkami jajowymi. Procedura IVA umożliwia odblokowanie „uśpionych” pęcherzyków związkowych, aktywację ich wzrostu i uzyskanie dojrzałych komórek jajowych, dając tym samym pacjentce, szansę na posiadanie własnego potomstwa – wyjaśnia dr Jakub Wyroba, ginekolog – położnik z Centrum Medycznego Macierzyństwo.
Wstępem do udziału w procedurze są konsultacje i badania lekarskie, dopuszczające m.in. do zabiegów laparoskopii. W trakcie terapii pacjentka jest poddawana zabiegowi laparoskopowemu, podczas którego zostaje pobrany fragment nieczynnego jajnika. Kolejnym etapem jest pobudzenie w labolatorium nieaktywnych pęcherzyków w jajniku, w trakcie której dokonuje się aktywacja komórek jajowych. Następnie wykonywana jest kolejna (druga) laparoskopia, w której wszczepiane są fragmenty zaktywowanego jajnika.
Centrum Medyczne Macierzyństwo przeprowadziło już pierwsze dziesięć zabiegów IVA, pod okiem dr Kazuhiro Kawamura. Połowa pacjentek zareagowała bardzo dobrze na stymulację, uzyskaliśmy dojrzałe komórki jajowe, które zostały poddane zapłodnieniu pozaustrojowemu (ICSI), aktualnie przygotowujemy pacjentki do pierwszych embriotransferów. – przekonuje dr Jakub Wyroba.
W grudniu 2013 roku przyszło na świat pierwsze dziecko, dzięki procedurze IVA, a kolejne dzieci urodziły się w latach 2014 – 2015. Jak dotąd IVA jest dedykowana pacjentkom z POI. W pierwszych badaniach dotyczących IVA wykazano, że pęcherzyki związkowe są obecne u 50% kobiet z POI, a u 60% z nich możliwa jest ich
aktywacja do procedury zapłodnienia pozaustrojowego. Szansa na ciążę zależy również od wieku pacjentki, ponieważ starsze kobiety w sposób naturalny mają mniejsze szanse na powodzenie leczenia.
Przy dotychczasowym stanie wiedzy i standardowym postępowaniu, posiadanie potomstwa u kobiet z przedwczesnym wygaśnięciem czynności jajników jest możliwe jedynie z wykorzystaniem komórek jajowych od innej kobiety tzw. dawczyni lub w ramach adopcji. Natomiast dzięki metodzie IVA jest możliwe uzyskanie ciąży
i urodzenie dziecka z wykorzystaniem własnej komórki jajowej – przekonuje dr Jakub Wyroba.
Centrum Medyczne Macierzyństwo jest pierwszym w Małopolsce ośrodkiem zajmującym się kompleksową diagnostyką i leczeniem niepłodności. Jest członkiem renomowanej grupy The Fertility Partnership Oxford zrzeszające wiodące europejskie kliniki leczenia niepłodności.
O TYM MOWIMY ???