reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Chyba musisz to przetrawic, zawsze to w przypadku (tfu tfu) niepowodzenia zostaje ci jeszcze jedna proba...
Huba będę musiała. Najpierw muszę przejść przez stymulację. Czekam na okres ale jeszcze jakieś 12-14 dni. Już się doczekać nie mogę. Jakoś informacja o tym, ze ta torbiel się zmniejszyła dodała mi skrzydeł ;)
 
nie zgodze sie ze zdaniem pani doktor do konca,bo czasami sie faktycznie nie da ,albo przerozne metody wspomagajace robia wiecej zlego niz dobrego.Ja sie dlugo z diagnoza mojego lekarza tez nie zgadzalam,odwiedzilam pare klinik ktore mi cuda obiecywaly ,wyciagnely kupe kasy a i tak stanelo na tym co moj lekarz powiedzial.Zdazaja sie jeszcze uczciwe kliniki ,ktore szczerze mowia jak sytuacja wyglada i doswiadczeni lekarze ktorzy nie cuduja ,bo wiedza ze to i tak nic nie przyniesie. Sa dziewczyny ,ktore niestety nigdy w ciazy nie beda i to nie dlatego ,ze nie zwiedzily pol swiata,tylko dlatego ,ze nikt nigdy nie poznal i nie pozna prawdziwego powodu dlaczego w ciaze nie zachodza.Medycyna robi co moze,ale z natura niestety jeszcze nikt nie wygral.Inna sytuacja ,jak brzuch i glowa ci mowia ze ta klinika nie dla ciebie bo nie potrafia porzadnie stymulacji zrobic.Tu bym sie nawet nie zastanawiala:):):)

Trochę racji jest w tym co piszesz. Ale powiedzmy sobie szczerze...kliniki leczenia niepłodności są w wiekszosci nastawione tylko na zysk. Największy zysk daje nie próba leczenia tylko in vitro i to jeszcze zrobione po najniższej lini oporu (bo przecież zaraz za kasą najważniejsza jest skuteczność, bo to napędza kolejną kasę). I tak przy słabych komórkach lub plemnikach od razu proponują dawcę, bo to zwieksza szansę...na podniesienie ich skuteczności. Odsyłanie klientów do innych, bardziej wyspecjalizowanych jednostek leży w interesie pacjentów, ale już kliniki nie.
 
powiedzmy to tak ,gdybym miala 25 lat i wygasajace jajniki,pomyslalabym nad tym,majac juz 40-45 nie ma to raczej sensu.Wtedy juz tylko KD .I tu nie chodzi o wiek,tylko o zmiany ktore w komorce zachodza,coraz wiecej abboracji, braku laczenia chromosomow i statystyce ktora daje jakies 3-10 % na ciaze i nie mowimy tu o urodzeniu zdrowego dziecka.Pewno,mozna probowac...tylko trzeba byc swiadomym jakim kosztem.

I tu się z Tobą zgodzę w 100% ☺
 
Gratuluję pięknych widoków dzis☺ to takie piękne zobaczyć nasza mała istotki

A z innej beczki czy jak bralyscie Orgalutran to też powietrze najpierw upuszczacie? bo ja dziś próbowałam ale skończyło się na wycieku płynu. i nie wiem czy nie za mało przez to wstrzyknelam a i ta igła jaka tempa
 
Ostatnia edycja:
Gratuluję pięknych widoków dzis[emoji5] to takie piękne zobaczyć nasza mała istotne

A z innej beczki czy jak bralyscie Orgalutran to też powietrze najpierw upuszczacie? bo ja dziś próbowałam ale skończyło się na wycieku płynu. i nie wiem czy nie za mało przez to wstrzyknelam a i ta igła jaka tempa
Dokładnie ten sam problem mam :/ też pierwszy zastrzyk i też wyciekło. Poza tym mam jakoś dziwnie zaczerwieniony miejsce po zastrzyku...
 
Miło że pytasz, choć u mnie nieciekawie. Pęcherzyk pusty więc jutro, a w zasadzie to już dzisiaj idę do szpitala na zabieg. A jeszcze chcę zrobić badania genetyczne po stracie i będę musiała zaraz po narkozie przyszykować paczkę dla kuriera. Nie wiem jak ja to ogarnę :hmm: Jestem cała posrana. I ciągle chce mi się płakać...
dasz rade, placx jesli Ci to
Dziewczyny, u mnie ok. Dzidzia rośnie. Serduszko bije. Jako ze wizyta na pakiet to zdjec nie mam, ani nie wiem ile wazy.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
to super , oby tak dalej
 
reklama
Do góry