reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Witam,

Czy mógłby mi ktoś opisać jak wygląda przygotowanie do CRIO na cyklu naturalnym? W którym dniu cyklu powinnam być już w klinice? Kiedy odbywa się sam zabieg przed pęknięciem czy już po? Jestem zielona w temacie bo będziemy podchodzić 1 raz.
Ja będę teraz w tym cyklu na naturalnym miała crio. Cykle mam 26-28 dniowe. W 12 dniu cyklu jestem umówiona na monitoring.
Nie biorę żadnych leków. Tez pierwszy raz będę miała na naturalnym. Poprzednim razem miałam na sztucznym.
 
reklama
Hej. No ro jestesmy w podobnej sytuacji. Moja córka ma 2.5 roku jest tez z pierwszego ivf z transferu 2 blastocyst. Zostalo nam po tym 4 i sie martwilam , ze jak ja dam rade z nimi... mielismy juz dwa criotransfery. Pierwszy w kwietniu, nic z tego drugi w czerwcu ciaza biochemiczna a teraz przygotowujemy sie do ostatniego z dwoma blastkami troszke gorszej jakosci. Licze na cud. Jestesmy w Gamecie Lodz.
Powidzenia zycze. Walka o rodzeństwo jest tez trudna xxx
Trzymam mocno kciuki! Nie ma innej opcji, musi być dobrze! Kiedy będziesz miała transfer?
 
meg kciuki!!! bierzesz acard albo heparyne zastrzyki? lepiej na czas krwiaka odstawic chociaz Acard.
jest jeszcze jakis lek, ktory obkurcza naczynia krwionosne i niektorzy ginowie przy krwiakach daja, ale teraz kurcze nie pamietam...

Mi moja pani doktor przepisałam 3x2 cyclonamine to jest właśnie lek zatrzymujący krwawienia.
 
Sol - mogę Ci prosić abyś mi przybliżyła jak wygląda przygotowanie CRIO. W którym dniu cyklu i itd?

Pytakas Sol, ale ja też miałam crio na cyklu naturalnym więc napiszę - może się przyda. U mnie robiony był monitoring owulacji żeby określić dokładny jej dzień. No i tu w zależności o tego jak regularny jest cykl moga wystarczyć np.dwie wizyty a może być ich więcej. U mnie owulacja się przesunela więc miałam 4 czy 5. Dodatkowo w okresie okoloowulacyjnym miałam badanie estradiolu i progesteronu. Na kazdej wizycie sprawdzanie grubości endometrium. Od dnia owulacji miałam brać luteine i w zależności od tego iludniowy jest zarodek criotransfer jest w różnych dniach. Jeśli 3dniowy to w 3 dniu po owulacji, jeśli 5dniowy to w 5.
 
Leż,leż i jeszcze raz leż niestety krwiaki lubią się przyplątać na początku ciąży, powiedz mi a brałaś przed transferem zastrzyki do brzucha przeciwzakrzepowe? Mi pani doktor właśnie powiedziała że niestety kobiety które biorą zastrzyki przeciwzakrzepowe jeszcze przed ciążą są w zwiększonej grupie ryzyka powstawania krwiaków na początku ciąży. Ja też od 5tc męczyłam się z krwiakami, plamilam czasem krwawilam ale dopiero jak tak na prawdę się przyłożyłam i tylko leżałam to minęło. Też niestety miałam strach bo miałam dość silne bóle skurczowe brzucha przy tym a krwiaki jeden się wchłoną to powstawały dwa nowe :-( i tak się z tym borykałam do 10,11tc. Dobrze by było też poprosić doktora o relanium bardzo uspokaja macicę ja miałam zalecone podczas tych krwawień właśnie relanium i dodatkowo zwiększone dawki progesteronu.
Powodzenia trzymam kciuki za Was...

Leż,leż i jeszcze raz leż niestety krwiaki lubią się przyplątać na początku ciąży, powiedz mi a brałaś przed transferem zastrzyki do brzucha przeciwzakrzepowe? Mi pani doktor właśnie powiedziała że niestety kobiety które biorą zastrzyki przeciwzakrzepowe jeszcze przed ciążą są w zwiększonej grupie ryzyka powstawania krwiaków na początku ciąży. Ja też od 5tc męczyłam się z krwiakami, plamilam czasem krwawilam ale dopiero jak tak na prawdę się przyłożyłam i tylko leżałam to minęło. Też niestety miałam strach bo miałam dość silne bóle skurczowe brzucha przy tym a krwiaki jeden się wchłoną to powstawały dwa nowe :-( i tak się z tym borykałam do 10,11tc. Dobrze by było też poprosić doktora o relanium bardzo uspokaja macicę ja miałam zalecone podczas tych krwawień właśnie relanium i dodatkowo zwiększone dawki progesteronu.
Powodzenia trzymam kciuki za Was...
Leżę. Chodzę tylko do toalety
Nie miałam nic przeciwzakrzepowego
Najgorsze jest to że oprócz leżenia nie wiele można zrobić
 
Kochana w 9 tyg trafiłam na IP z krwotokiem . Lało się jak z kranu ze mnie i byłam pewna ze poroniłam . Po badaniu okazało się ze mam ogromnego krwiaka i lekarz już dawno takiego nie widział . Powiedział ze szanse są małe ze dziecko przeżyje bo jest w takim miejscu ze w każdej chwili może go zabrać a jest dwa razy tak wielki jak płód . Nie zostałam w szpitalu . Wypisałam się do domu i lezalam plackiem w domu przez trzy tygodnie . Wstawałam na siku i lekki prysznic . Krwiak się długo nie wchłaniał ale ważne było ze dziecko rosło i stawało się większe i silniejsze . Dziś leci 17tc i moja córcia jest silna i zdrowa ale wiem jak było mi ciężko uwierzyć ze się uda i będzie dobrze . Trzymam kciuki za was !!!! Będzie dobrze !


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Pocieszylas mnie, dziękuję
Ja też miałam taki krwotok że myślałam że już po wszystkim
Będę cały czas leżeć
 
To samo u mnie też pojechałam we wtorek bo krew mi leciała znowu i dr przyjeła mnie było wszytsko Ok serduszko biło i mówiła ze dzidzius się rusza ale nie mogłam zobaczyć dokladnie ruszał głowka jak dla mnie;) ale powiedziała że prawdopodobnie jest krwiak i zaczyna odklejać się kosmówka którą jest pod scianą macicy czy coś takiego ale w bardzo małej wielkosci więc nie ma powodów do nie pokoju i miałam dziś jechać na wizytę ale odmówiłam i jade 31 bo tak kazała.U mnie własnie leci 9 tydzień
Ciągle zmartwienia mamy.
Leżę i może troszkę pomogę dzidziusiowi
 
reklama
To się nie ruszaj leż cały czas... Oby się wchłonął . Jakiej jest wielkości krwiak, jaki % zajmuje... To jest ważne żeby nie był w stanie w razie opóźnienia pociągnąć za sobą zarodka.

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Jest pod jajem płodowym i w.połowie zabiera mu krew nie wiem jaka wielkośc
Wiem że może być źle dlatego leżę cały czas
 
Do góry