Witamy i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej odpowiedź coś o sobie jaki powód niepłodność; )Cześć jestem nowa ale od kilku dni z zapartym tchem czytam wasze wpisy. Jestem po 1 transferze 2 zarodków z czwartku we Wrocławiu (invimed) na 21 sierpnia mam badanie z krwi hcg ale na ta chwile to tylko luteinę duphastan estroferm i akard. Zobaczymy i trzymam za wszystkie kciuki.
reklama
kredka82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2015
- Postów
- 11 821
A dawca albo dawczyni? Albo adopcja zarodka?Ostatnio rozmawialismy z M i on sobie nie wyobraza adoptowac... ja jako dziecko zawsze marzylam o swoich i jednym adoptowanym ale musze sie chyba pogodzic z tym ze albo urodze swoje albo skoncze w psychiatryku bo po 7 latach juz mi sie sily koncza...
. Mnie prowadzi Dr Lachowski. Super gratuluje.Cześć też jestem z Invimedu we Wrocławiu od dr gizlera. A ciebie kto prowadzi?
Moje pierwsze Ivf udane
Hmmm coś o sobie za bardzo żywiołowa i zwariowana. Z mężusiem od 2013 ładnie staramy sie o potomstwo, niestety bez żadnych rezultatów. U męża stwierdzono żylaka parwozka nasiennego po prawej i lewej stronie. Trzy nieudane inseminacje i jesteśmy w tym miejscu Ale jesteśmy pozytywnie nastawieni.Witamy i mamy nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej odpowiedź coś o sobie jaki powód niepłodność; )
Hooope86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2016
- Postów
- 1 134
Cześć też jestem z Invimedu we Wrocławiu od dr gizlera. A ciebie kto prowadzi?
Moje pierwsze Ivf udane
Gizler jest najlepszym specjalista w Invimed.
Bardzo żałuje ze go nie wybrałam
Dla mnie invimed jest za drogi.
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kurdę Dżoasia Ty dla mnie jestes mega pozytywna osoba, taka zakrecona pozytywnie i zawsze z entuzjazmem! Ty i psychiatryk..daj spokój. 7 lat powiadasz a mogę zapytać o Twój wiek? Ja staram sie krócej ale wiek mam juz zaawansowany i boje sie ze nie zdążę... adoptowac nawet jak bym chciała to mozemy za 4 dopiero bo rok po subie dopiero jestsmyOstatnio rozmawialismy z M i on sobie nie wyobraza adoptowac... ja jako dziecko zawsze marzylam o swoich i jednym adoptowanym ale musze sie chyba pogodzic z tym ze albo urodze swoje albo skoncze w psychiatryku bo po 7 latach juz mi sie sily koncza...
Kochana ja też miałam transfer a czwartek 5 dniowej blastocysty robię krew już w piątek bo w sobotę nie mam gdzie pobrać; ) i tez pozytywnej myśli jestemHmmm coś o sobie za bardzo żywiołowa i zwariowana. Z mężusiem od 2013 ładnie staramy sie o potomstwo, niestety bez żadnych rezultatów. U męża stwierdzono żylaka parwozka nasiennego po prawej i lewej stronie. Trzy nieudane inseminacje i jesteśmy w tym miejscu Ale jesteśmy pozytywnie nastawieni.
Kochana ja na swoją pierwszą pozytywną betę czekałam 7 lat i 8 miesięcy więc głowa do góry....Ostatnio rozmawialismy z M i on sobie nie wyobraza adoptowac... ja jako dziecko zawsze marzylam o swoich i jednym adoptowanym ale musze sie chyba pogodzic z tym ze albo urodze swoje albo skoncze w psychiatryku bo po 7 latach juz mi sie sily koncza...
ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Rustynka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2016
- Postów
- 2 526
W sobotę punkt pobrań jest otwarty w centrum medycznym ale zadzwoń do recepcji i zapytaj.Kochana ja też miałam transfer a czwartek 5 dniowej blastocysty robię krew już w piątek bo w sobotę nie mam gdzie pobrać; ) i tez pozytywnej myśli jestem
Ale z tego co kojarzę to w ciąży robiłam w sobotę [emoji6]
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
misis188
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Lipiec 2016
- Postów
- 7 732
Ale ja kojarzę że niektóre dziewczyny się szczepiły mimo że nigdy w ciązy nie były tylko tutaj badały nie allo mlr-y ale jakieś inne badanie robiły. Ja uważam że trzeba wszystkiego spróbować żeby sobie potem w brode nie plućW sumie racja.
Ja mialam mlr 0% ale słyszałam, że jak się nigdy w ciąży nie było to może tak być. Sprawdzę teraz jeszcze raz. Jak beta drgnęła to może i mlr podskoczyło : )
Podziel się: