reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny a czy w w ciąży przebywacie na słońcu? Można siętroszkę poopalać na słońcu czy lepiej nie
 
reklama
Cześć dziewczyny. Od kilku dni czytam Wasze wpisy- gratuluję tym, którym się udało i trzymam kciuki za dalsze starania tych, którym tym razem się nie powiodło. Chciałabym prosić Was o poradę, swoje odczucia, emocje i objawy po transferze. Ja jestem 7dpt jednego 3 dniowego zarodka klasy najwyższej (tak powiedziała moja Pani doktor). Jestem pacjentką Novum w Warszawie. To mój pierwszy transfer i już wariuje od myśli "że na pewno się udalo" do takich czarnych scenariuszy, że na pewno nie wyszło. Pierwsze dni po transferze bolały mnie jajniki, klulo mnie w nich a dzisiaj rano przez chwilę miałam taki ból jak na okres ale już przeszło. I teraz lekko czuje lewy jajnik. Od transferu mam drazliwe piersi. No ale te objawy najczesciej mam przed okresem...więc nie wiem co o tym sadzic... jedynym nowym objawem jest to, że do wczoraj lekko czułam ból w kregoslupie, nisko, nad tylkiem tylko już nie wiem czy sobie tego nie wmawiam. Bete mam zrobić w 14 dpt ale boję się, że nic z tego... Proszę powiedzcie jakie Wy mialyscie objawy? I czy przy tych objawach się udało czy nie ? To na prawdę dla mnie ważne. Już 2 lata czekam ba ten cud Proszę, odpiszcie. Pozdrawiam.
ja miałam objawy jak na okres, ból kręgosłupa także - transfer udany
 
Oczywiście że z Wami zostanę- dziękuję za tak mile przyjęcie i odpisanie. Dla mnie jest to wszystko nowe i nie każdego dnia radzę sobie z emocjami. Wiem, że na tym etapie już nic nie mogę zrobić ale taki mój charakter. A czy 8dpt jest już produkowany ten hormon , który wychodzi na badaniu? Czy jednak może zdarzyć się tak, że ja jutro pójdę, zrobię bete, wynik będzie ujemny a to wszystko dlatego że za wcześnie?
 
Oczywiście że z Wami zostanę- dziękuję za tak mile przyjęcie i odpisanie. Dla mnie jest to wszystko nowe i nie każdego dnia radzę sobie z emocjami. Wiem, że na tym etapie już nic nie mogę zrobić ale taki mój charakter. A czy 8dpt jest już produkowany ten hormon , który wychodzi na badaniu? Czy jednak może zdarzyć się tak, że ja jutro pójdę, zrobię bete, wynik będzie ujemny a to wszystko dlatego że za wcześnie?
Ja bym na twoim miejscu wytrzymała Jeszce że dwa dni
 
Oczywiście że z Wami zostanę- dziękuję za tak mile przyjęcie i odpisanie. Dla mnie jest to wszystko nowe i nie każdego dnia radzę sobie z emocjami. Wiem, że na tym etapie już nic nie mogę zrobić ale taki mój charakter. A czy 8dpt jest już produkowany ten hormon , który wychodzi na badaniu? Czy jednak może zdarzyć się tak, że ja jutro pójdę, zrobię bete, wynik będzie ujemny a to wszystko dlatego że za wcześnie?
Witamy!!!
Ja robiłam betę 12 dpt 3-dniowego zarodka. Poczekaj chociaż do 10dpt...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
O kurczę nie wiedziałam że u nas też jest taka opcja. Muszę lekarza zapytać. Skoro mam tylko ten jeden jedyny zarodeczek to chcę zrobić wszystko by mu pomóc zostać ze mną. Nie wiem tylko czy chcę też po transferze... Generalnie nie znoszę igieł więc nie wiem czy to byłby dobry pomysł stresować zaradeczek... przed jednak mogą mnie kłóć nawet codziennie :)
Ja tez sie boje igiel ale akupunktura jest super. Byłam pi tym tak zrelaksiwana jak nigdy
 
Do góry