reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
I te wszystkie badania i ja i mąz, tak? I tam będą jakieś wartości czy są prawidłowe czy z tymi wynikami muszę iść do immunologa i on je jakoś ze sobą zestawi? To ma być sprawdzone czy ja np nie odrzucam zarodka M...? Dobrze to rozumiem?
Robicie te badanua wspolnie. Tzn robisz 3 badania i do tych allo mlrów i testu mikrocytotoksycznego pobieraja tez krew od meza. Na te wyniki czeka sie 2 tygodnie. A jak zrobisz badania to umow sie do immunologa zeby na czasie zaoszczedzic. Poczytaj sobie o NK i allo mlr
 
Idę dziś do lekarza pierwszy raz w ramach pakietu luxmed... Zobaczymy co mi powie... Myślicie że założy mi kartę ciąży bo wolałabym żeby nie wpisywał mi do tej z kliniki... Jakoś od kilku dni - od niedzieli boli mnie brzuch z lewej strony wysoko koło żeber jakby jelita... Kiedyś z 10 lat temu miałam zdiagnozowane zespół jelita drażliwego... Kurde jak mi to teraz wróci to lipa... Dlatego trochę się martwię...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Powinien założyć ci nową kartę :) Tak mi się wydaje.
 
Powiem mu że nie mam najwyżej...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
Ja mojemu powiedziałam prawdę, zresztę on sam nam podpowiedział klinikę, więc wiedział, że się leczymy.

Podałam mu leki jakie biorę, że chodzę też do innego lekarza, bo on mi te leki dawkuje i że jemu tez ufam, ale tak boję się o moje dziecko, że wolę chuchać na zimne, a co dwie pary oczu to nie jedna. Nie kryłam tego przed nim.
 
Ja mojemu powiedziałam prawdę, zresztę on sam nam podpowiedział klinikę, więc wiedział, że się leczymy.

Podałam mu leki jakie biorę, że chodzę też do innego lekarza, bo on mi te leki dawkuje i że jemu tez ufam, ale tak boję się o moje dziecko, że wolę chuchać na zimne, a co dwie pary oczu to nie jedna. Nie kryłam tego przed nim.
Ja u tego lekarza jeszcze nie byłam nigdy. Raz go na oczy widziałam jak leżałam w szpitalu w 7 tygodniu z pronieniem zagrażającym. Ale zapisałam się na wizytę bo dla mnie wizyta co 4 tygodnie to za rzadko przy mojej panice.. Poza tym od lipca mam pakiet luxmed w firmie więc chociaż badania bym robiła na pakiet... Może powiem mu prawdę... Co mi zrobi...

ET: 07.04.2017 [emoji173][emoji173][emoji173][emoji173]
 
reklama
Witam serdecznie:-) czy ktoras z Was podchodzila do in vitro ze stwierdzona endometrioza IV stopnia? Za ktorym razem sie udalo? Jak wtedy z komorkami jajowymi? U M jest wszystko ksiazkowo. Pozdrawiam serdecznie wszystkie starajace sie i te , ktorym sie udalo:-):-):-)

Ja podchodzilam z endomenda III stopnia. Udalo sie za pierwszym razem.
Mialam 9 komorek, 6 sie zaplodnilo, przetrwala jedna.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry