DziewcZyny jestem po wizycie.... od 14.08 zaczynam właściwą symulację.. . Od 29.07 gonapaeptyl. Już nie mogę sie doczekać.... Moka głowa do góry napewno wszYstko będzie dobrze..... liczy sie jakość.... napewno pięknie się zaplodnia...
reklama
Agnieś191
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2017
- Postów
- 2 421
Masz 3 dojrzałe ale tak jak dziewczyny mówią z tego mogą być 3zarodki. Ja miałam dużo a i tak zostaly mi tylko albo aż 2 blastki. Także głowa do góry . Transfer odroczony jak u Ciebie. U Ciebie do której doby trzymają?3,7 czy jakoś tak.
Wciąż czekam na telefon od embriologa...
Cześć,
Jestem nowa na forum, mam kilka pytań do Was, będę wdzięczna za każdą odpowiedz.
W środę tj. 19.07. miałam transfer mrożonego zarodka (5 dniowa blastocysta) do 22.07 miałam dziwne objawy tj. ból w podbrzuszu oraz coś ala uderzenia gorąca/ potów, od 23.07 tj. od wczoraj brak jakichkolwiek objawów, tylko się pocę więcej niż zwykle, nie wiem jak to interpretować w którą stronę.
Może ktoś z was spotkał się z podobnymi objawami i wie jaki był rezultat?
Zaczynam powoli wariować, a bete mam zrobić dopiero w piątek.
Dodam, że biorę luteinę 3 razy dziennie, Metypryl 1 raz dziennie,
Pozdrawiam
Ja też jestem po transferze, 2dpt miałam prawdopodobnie implantacje potem zaczęła wyplywac trochę coś jak woda, uderzeń może nie mam w ciągu dnia, ale 4dpt w nocy zalałam się potem, dosłownie lało się że mnie, ale to tylko raz. Teraz jestem 6dpt i dziś luteina jest jakaś szara i żadnych objawów. Jutro robię betę więc zobaczymy czy te objawy to ciążowe [emoji4]. Trzymam za ciebie kciuki [emoji4] [emoji110]
Napisane na D5503 w aplikacji Forum BabyBoom
Też nie wiedziałam że metypred trzeba odstawić stopniowo. Lekarz po nieudanym transferze kazał mi wszystko odstawić,ale nie miałam żadnych powikłań po tym.Też caly czas czytam ze stopniowo sie odstawia i sie zdziwilam, ale skoro tak mi kazali, to stwierdzilam, ze ok, tak zrobie, sprobuje.. no i tak mnie załatwili. Zreszta jedna znajoma tez odstawiala od razu i ona sie czula ok. Ale juz wiem jak ja reaguje, to nastepnym razem odstawie juz stopniowo.
Napisane na D5503 w aplikacji Forum BabyBoom
MoKa dużo dorodnych jajeczek niech się pięknie zapladniaja i rozwijają zarodeczki.No to teb tego... Zbieramy się na punkcję... Ależ to ja miałam dziwne sny. Części nie powiem bo niech się spełni a część to że wyszłam z ciała patrzyłam i sama podpowiadałam lekarzowi gdzie jeszcze jajka są był tam też mój M i psy hahaha cała rodzinka a potem jak na wielkiej sali podczas jakiejś imprezy mieli oficjalnie ogłosić ile się zapłodniło to uciekłam z innym facetem, który zadzwonił do mnie i powiedział że mam olać wszystko i będziemy szczęśliwie żyć ze sprzedaży jego spermy SERIO! Co te hormony z głową robią. Wstałam to myślałam że padnę ze śmiechu
Napisane na D5503 w aplikacji Forum BabyBoom
Oczekiwanie2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 996
Witam Was dziewczyny. Obserwuję to forum od dłuższego czasu, ale jakoś nie miałam odwagi wcześniej napisać.... wiele miesięcy trwało, żebyśmy podjęli decyzję o in vitro. Nie była to łatwa decyzja, ale po 8 latach starań....czas najwyższy. Wiele z was ma różne doświadczenia i te dobre i te złe, a wiem, że decyzja już na etapie wyboru kliniki i lekarza jest bardzo ważna. Może doradziłybyście mi, którą z klinik w Warszawie wybrać?? może wiecie coś więcej o skuteczności w tych klinikach? Zastanawialiśmy się nad Invicta i Fertemida , chociaż z chęcią poznam wasze opinie ...
Każdej z was z całego serca życzę waszych upragnionych maleństw i trzymam mocno kciuki za każdą z Was
Polecam Fertimedice (nie Fertemide) szczególnie za podejście lekarzy (pielęgniarki też), którzy walczą o każdą ciążę. Dają swoje numery komórkowe i w razie potrzeby jest ciągły kontakt. Można tam potem prowadzić ciążę u swojego lekarza ktory zna naszą historię.
Oczekiwanie2017
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 996
Dziewczyny, jak sądzicie, Waszym zdaniem podchodzić od razu do kolejnego transferu - tym razem mrożaki bez stymulacji, czy dać organizmowi miesiąc odpocząć?
Ja podchodzilam od razu w kolejnym cyklu, ale fizycznie mój organizm bardzo dobrze zniósł stymulacje, punkcje, itp.
reklama
Michalll82
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2017
- Postów
- 38
Nie martw się.No i ilością to mega duuupa
Generalnie staram się nie denerwować ale się wkurzam mega że mi tamta lekarka nie podniosła dawki leków żeby stymulacja była większa. Wkurwia mnie to mega i normalnie wrrrrr... Oby te trzy się ostały bo normalnie będę się z nimi kłócić. W programie 2 + 1 jak za pierwszym razem się uda połowę zwracają jak nie to Twoja strata. Zaczynam się więc zastanawiać czy pierwszej próby nie traktują "z dupy". Ehhh... na szczęście mam l4 do końca tygodnia i mam nadzieję że nie zwariuję czekając codziennie na telefon. Gdybym miała 6 zapłodnionych byłabym spokojniejsza a tak...
Moja żona w lewym jajniku miała 14 pęcherzyków. Dorodnych. W prawym 4. Pobrali 6 łącznie. Zapłodnili 5. Podzieliły się 3, z nich nadawał sie tylko 1. Transfer z 1 sztuką 8A, 3 dniowy.
Dzisiaj 8dpt.
Trzymam kciuki. Bedzie dobrze.
Podziel się: