reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Leczyłam się w Bocianie u prof M który w to nie wierzył wiec zmieniłam klinikę . Napisałam na forum ze szukam lekarza blisko mojego miejsca zamieszkania który mnie wysłucha i da się poprowadzić . To był strzał w 10 . Na pierwszej wizycie uzgodniłam ze jadę do Łodzi robię badania i ze wszystkim wracam do niego . Do dr Pasnika czekałam dwa tygodnie i na pierwszej wizycie odrazu oddałam krew . Trzy tygodnie na wyniki znowu wizyta za dwa tyg i wyszłam z zaleceniami . Podeszłam do stymulacji i mrożenia przed leczeniem żeby nie obniżyć jakości jajeczek . Po zamrożeniu zaczęłam leczenie . Załączam ci co miałam . Mój duet lekarzy był znakomity i do dziś mam z nimi świetny kontakt jak coś potrzebuje zapytać .
1500720580-aaaaaa.jpeg



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Dziękuję Ci bardzo za pomoc.
Powinnam następnym razem mieć zamrożone wszystkie zarodki i odczekać na transfer po leczeniu?
Najpierw te leki immupresyjne i dopiero transfer??
Czytałam na bocianie,że wielu dziewczynom udało się po takim leczeniu.
A ten lekarz od in vitro,który na to wszystko się zgodził to kto???
Umówię się najszybciej jak tylko to będzie możliwe do Paśnika.
Ja mam bardzo silny uklad odpornosciowy, nie chorowałam nigdy na grypę. Jedyne co to lekki katarek.
Mam wrażenie, że u mnie tu będzie pies pogrzebany.
 
reklama
Wiem kochana jak to jest,bo sama tutaj wyplakuje się i już szykuję się do następnego podejścia.
Bole


Pierwsza i jedyna udana stymulacja:
Dlugi protokół od 21 dc gonapeptyl przez ponad 2 tyg i potem 12 dni stynulacji samym gonalem w dawce 300.
Z tego 10 komórek, wyciągniętych 8 komórek.
6 zarodków same klasy A,podane 2 trzydniowe 8A i 9 A i z tego córka.
Następnie po 12 miesiącach crio z tych samych zarodków i tylko ciaza biochemiczna.
Kazali mi czekać wtedy po CC te 12 miesiecy.
Następnie za pol roku ponowna stymulacja w Artemudzie.
Był to krótki protokol na gonalu 225.
Uzyskano 5 komórek i 4 zarodki 8 A.
2 zostali podane resztę hodowali i padły.
Ciąży brak i w tamtej klinice w nic nie wierzą ani w encorton ani w kroplowki ani w scratching.
Pomimo tego jeszcze raz w zeszlym roku w sierpniu podeszlam u nich znowu do stymulacji.
Dlugi protokol na tabl anty i z tego torbiel. Z tą torbiela kontynuowali stymulację.
Stymulacja gonal 150 i menopur 150.
Z czego było 5 komórek i 4 zarodki slabszej klasy,bi B. Zrobili nam Icsi przy kiepskich wynikach męża.
Podali 2 8 B. Oczywiście zaprzeczając w jakakolwiek skuteczność clexanu i encortonu.
Encorton brałam sama,ale bez clexanu i innych dodatków.
Teraz nowa klinika Novum i obuchowska .
Krótki protokół na tych sanych lekach.
150 menopur i 150 gonal.
Nierowno rosnące pęcherzyki, 2 w lewym i 2 prawym. I ten dominujacy 19 mm .
Wyciągnęli 3 komórki w tym niestety jedna niedojrzala.
Z tego podane 2 zarodki 8 A w 3 dobie.
I juz wiem ,że to porażka.
Z imunnologii robilam przeciwciala przeciwkardiolipinowe ,anty Tpo i antyTg i Nk .
Wszystko za wysokie oprócz antykardiolipinowych.
I to wszystko robię na własną rękę.

Dzwoni mi w paru kosciolach;)zaczynajac od tylu,Obuchowska cos spieprzyla i nie zostawolam bym tego,moim zdaniem powinni cie dlugim protokolem stymulowac i pewno innymi lekami,wiem,ameryki nie odkrylam:)druga sprawa,armia twojego meza???moze byc powodem padajacych komorek.kolejna jakie masz AMH?i ile lat,jesli powyzej 35 ,to statystycznie powodzenie lezy prz okolo 11%,wiec trzeba do bolu dzialac.jesli siedzi cos w genetyce(sprawdzaliscie??)to tez moze byc temat. Do immunologa poszlabym z mezem,bo jest opcja ,ze reagujesz na niego"allergicznie" i juz w komorkach zaczyna sie robic syf.Dobpoki tego wszystkiego nie wyjasnisz,nie podchodzilabym do nast.stymulacji.czy w Novum zostaniesz,czy zmienisz...
musi byc wasza decyzja.Tylko tyle moge ci poradzic,reszta zalezy wylacznie od ciebie.Jesli komorki sa juz slabe,warto faktycznie o KD pomyslec,ale bez immuno.tutaj nie ruszysz z miejsca,podwojne obce DNA,czyli cos co NK zniszczy z szybkoscia swiatla.zresetuj myslenie i przemyslcie w co warto inwestowac nastepna gruba kase.jak co to pisz i nie poddawaj sie.Masz dziecko czyli w ciaze mozesz zajsc,to juz jest mega wazne.no i klinika .ktora jest dla Ciebie,a nie ty dla niej:wink:
 
Dziękuję Ci bardzo za pomoc.
Powinnam następnym razem mieć zamrożone wszystkie zarodki i odczekać na transfer po leczeniu?
Najpierw te leki immupresyjne i dopiero transfer??
Czytałam na bocianie,że wielu dziewczynom udało się po takim leczeniu.
A ten lekarz od in vitro,który na to wszystko się zgodził to kto???
Umówię się najszybciej jak tylko to będzie możliwe do Paśnika.
Ja mam bardzo silny uklad odpornosciowy, nie chorowałam nigdy na grypę. Jedyne co to lekki katarek.
Mam wrażenie, że u mnie tu będzie pies pogrzebany.

Mi polecił Paśnik żeby lepiej zamrozić i podejść na crio . Tez łatwiej wtedy wszystko obliczyć żeby trafić z terminami i nie faszerujesz się wszystkim na raza .
Leczę się w Vitrolive w Szczecinie a mój dr to Głąbowski . Tez przy kolejnej stymulacji zarodki miałam trzymane do 5 doby a nie jak w Białymstoku do 3 doby choć za każdym razem miałam je nawyzszej jakości . Ja tez nigdy nie chorowałam do tego ja czułam od zawsze ze coś zabija moje dzieciaczki . U mnie i hashimoto i bardzo wysokie nk , do tego rozjechane cytokiny. Jestem teraz w 12 t i biorę jeszcze cały czas Encorton ale od poniedziałku już będę schodziła z dawki . U nas walka trwała 5 lat ale warto było by zobaczyć takie cudo
1500722103-aaaaaa.jpeg



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzwoni mi w paru kosciolach;)zaczynajac od tylu,Obuchowska cos spieprzyla i nie zostawolam bym tego,moim zdaniem powinni cie dlugim protokolem stymulowac i pewno innymi lekami,wiem,ameryki nie odkrylam:)druga sprawa,armia twojego meza???moze byc powodem padajacych komorek.kolejna jakie masz AMH?i ile lat,jesli powyzej 35 ,to statystycznie powodzenie lezy prz okolo 11%,wiec trzeba do bolu dzialac.jesli siedzi cos w genetyce(sprawdzaliscie??)to tez moze byc temat. Do immunologa poszlabym z mezem,bo jest opcja ,ze reagujesz na niego"allergicznie" i juz w komorkach zaczyna sie robic syf.Dobpoki tego wszystkiego nie wyjasnisz,nie podchodzilabym do nast.stymulacji.czy w Novum zostaniesz,czy zmienisz...
musi byc wasza decyzja.Tylko tyle moge ci poradzic,reszta zalezy wylacznie od ciebie.Jesli komorki sa juz slabe,warto faktycznie o KD pomyslec,ale bez immuno.tutaj nie ruszysz z miejsca,podwojne obce DNA,czyli cos co NK zniszczy z szybkoscia swiatla.zresetuj myslenie i przemyslcie w co warto inwestowac nastepna gruba kase.jak co to pisz i nie poddawaj sie.Masz dziecko czyli w ciaze mozesz zajsc,to juz jest mega wazne.no i klinika .ktora jest dla Ciebie,a nie ty dla niej:wink:

W ciąży tak naprawdę bylam 3 razy.
2 poronienia w tym jedna ciąża pozamaciczna.
Obuchowska przepisała stymulację z Białegostoku. W ogóle nic od niej się nie dowiedzialam .
Jak zobaczylam receptę na leki to krew mi się zgotowala.
W zasadzie juz wiedzialam,że d....a z tego będzie.
Lepiej u mnie z czystym fsh czyli sam gonal powinni podać.
Tak,zeszlo mi się i juz jestem powyżej 35 rz.
Amh mam 1.0, fsh juz 11.
Myślałam ,że jak w Novum to taki prestiz i sie przyłoża. No cóż doktorowa nie wysilila .Chociaż wszystko jej skopiowalismy z poprzednich procedur.
Męża Wolski wyprowadził tak ,ze jest teraz ponad normę i mógłby byc dawcą nasienia.
Najlepszy specjalista od męskich spraw.
Na pewno wiem,że nie można tam się umawialam do byle kogo. Słabeuszy niestety też tam mają.
 
W ciąży tak naprawdę bylam 3 razy.
2 poronienia w tym jedna ciąża pozamaciczna.
Obuchowska przepisała stymulację z Białegostoku. W ogóle nic od niej się nie dowiedzialam .
Jak zobaczylam receptę na leki to krew mi się zgotowala.
W zasadzie juz wiedzialam,że d....a z tego będzie.
Lepiej u mnie z czystym fsh czyli sam gonal powinni podać.
Tak,zeszlo mi się i juz jestem powyżej 35 rz.
Amh mam 1.0, fsh juz 11.
Myślałam ,że jak w Novum to taki prestiz i sie przyłoża. No cóż doktorowa nie wysilila .Chociaż wszystko jej skopiowalismy z poprzednich procedur.
Męża Wolski wyprowadził tak ,ze jest teraz ponad normę i mógłby byc dawcą nasienia.
Najlepszy specjalista od męskich spraw.
Na pewno wiem,że nie można tam się umawialam do byle kogo. Słabeuszy niestety też tam mają.
ja w Novum nie bylam i nie bede ,za to znam dziewczyny i ich dzieci ,dla ktorych Novum okazalo sie strzalem w 10.Cholernie mi przykro ,ze tak to sie u Ciebie stalo.
 
annemarie,
genetyka u nas robiona byla odrazu i jesteśmy czyści jak łza.
Więc ten trop odpada.
Po ostatniej biochemicznej coś się zadziało 10dpt i beta zaczęła spadać.
Miałam to crio niestety bez encortonu.
Myślisz, że umówią mnie teraz szefa i co mam się poskarzyc ??
Recepcjonistki tam nie są przychylne.
Wszystko powinno być bardziej kontrolowane.
 
staram się, ale jest ciężko, szczególnie, gdy brak jakichkolwiek objawów :/
Ja nie miałam żadnych objawów. Tez myślałam, że nic z tego. Ann i Gosia pamiętają jak pesymistyczne w podchodzilam do transferu. Udało się. Nie każda z nas ma jakieś objawy. Wierz, że się uda :*

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
ja w Novum nie bylam i nie bede ,za to znam dziewczyny i ich dzieci ,dla ktorych Novum okazalo sie strzalem w 10.Cholernie mi przykro ,ze tak to sie u Ciebie stalo.

I jesli bylas w ciazy 3 razy ,to znaczy ze dochodzi do implantacji,czyli nie tylko NK sa problemem.Umowcie sie na wizyte do Lodzi moze,jak Ci dziewczyny radza:)
 
Do góry