reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja totalnie zglupialam przez to bo podobno nie mozna brac kwasu foliowego zwykłego mi przepisali 5 mg wiec zbadalam kwas foliowy na własną reke zeby zobaczyć czy jest ok i wyszedl ponad norme teraz boje sie czy go brac bo sie odklada a jak pytalam lekarza to powiedzial ze jak chce moge mniejsza dawke brac [emoji53] rece mi opadaja bo chcesz wiedziec wiecej od lekarzy i sie nie dowiesz.
Ja też dostałam ten kwas foliowy 5 mg i oprócz tego jeszcze biorę w witaminach dwóch rodzajach
 
reklama
Ja też dostałam ten kwas foliowy 5 mg i oprócz tego jeszcze biorę w witaminach dwóch rodzajach
Ja w dniu transferu mialam wizyte z doktor ktora wiedziala cos w tym temacie Ufff. Przedstawilam jej moj wynik kwasu foliowego ktory byl ponad norme i odrazu zapytala jaki kwas biore , ja na to ze zwykly 5mg i powiedziala ze nie moge brac tego kwasu bo dlatego mi sie odklada i zamowilam ten metylowy z solgar i ze koniecznie brac witamine b complex. Malo tego chodzilam od apteki do apteki i za debila mnie mieli co ja sobie wymyslilam za kwas foliowy.
 
Dziewczyny ja w środę będę miała równo 12 tygodni. Teraz nadal biorę prolutex, neoparin i luteine. Możecie powiedzieć jak długo Wy bierzecie podobne leki? Od 12 tyg organizm przejmuje na siebie zadanie produkcji progesteronu, więc może już wystarczy tego kłucia?
Ja chyba już Ci o tym pisalam, że mi lekarz kazał stopniowo odstawiac Prolutex, duphaston, lutinus i estrofem w 10tc. Dziś mam 12t i 1-3dni (zależy jak liczyc) i od tygodnia Prolutex biorę co drugi dzień, dziś ostatni. Zmniejszyłam już też lutinus z 4na 3. Ostatnie leki wezmę 30maja to będzie 13t 3-6dni, czyli koniec 14 tc. Mam nadzieję że to będzie ok... stres mam z tym odstawianiem...

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja chyba już Ci o tym pisalam, że mi lekarz kazał stopniowo odstawiac Prolutex, duphaston, lutinus i estrofem w 10tc. Dziś mam 12t i 1-3dni (zależy jak liczyc) i od tygodnia Prolutex biorę co drugi dzień, dziś ostatni. Zmniejszyłam już też lutinus z 4na 3. Ostatnie leki wezmę 30maja to będzie 13t 3-6dni, czyli koniec 14 tc. Mam nadzieję że to będzie ok... stres mam z tym odstawianiem...

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Oj marzy mi się odstawić już zastrzyki...
 
Skopiowane że słownika in vitro
Zastosowanie progesteronu w ciążach po zapłodnieniu pozaustrojowym Progesteron jest niezbędny do prawidłowego przygotowania endometrium do zagnieżdżenia zarodka, wydzielany jest przez ciałko żółte w wyniku stymulacji gonadotropiną kosmówkową. Analogi i antagoniści gonadoliberyny stosowane w stymulacji owulacji w ramach procedur zapłodnienia pozaustrojowego hamują wydzielanie luteotropiny i powodują wtórnie niedomogę lutealną. Suplementacja fazy lutealnej w stosunku do braku leczenia lub placebo pozwala na uzyskanie wyższego odsetka ciąż klinicznych i żywych urodzeń. W ciążach po zapłodnieniu pozaustrojowym w leczeniu niedomogi lutealnej stosowana jest gonadotropina kosmówkowa i lub progesteron. Przy porównywalnej skuteczności progesteron wykazuje większe bezpieczeństwo ze względu na mniejsze ryzyko zespołu hiperstymulacji. Wykorzystywane są różne drogi podawania progesteronu: domięśniowa, dopochwowa, doustna, doodbytnicza i przezskórna. Obecnie w większości ośrodków europejskich stosowana jest aplikacja dopochwowa. Metaanalizy pokazały porównywalny odsetek ciąż, żywych urodzeń i poronień bez względu na stosowaną formę podawania progesteronu [7]. Jedynie przy terapii kombinowanej podawania doustnego i dopochwowego progesteronu uzyskano wyższy odsetek ciąż klinicznych i obserwowano niższy odsetek poronień [8]. Również ostatnie badania pokazują, iż w cyklach leczniczych z użyciem agonistów GnRH i progesteronu odsetek ciąż i żywych urodzeń był istotnie wyższy w porównaniu ze stosowaniem samego progesteronu [7]. Natomiast w cyklach niestymulowanych progesteron podawany dopochwowo zwiększał także odsetek żywych urodzeń po podaniu zamrożonych zarodków w porównaniu z placebo [9]. Analizy oceniające niskie i wysokie dawki progesteronu podawanego dopochwowo (poniżej i powyżej 100mg/dobę) wykazały ich porównywalną skuteczność. Również czas stosowania progesteronu nie wpływał znacząco na uzyskiwane wyniki. Obecnie obowiązujące rekomendacje zespołu ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu z 2014 r., dotyczące między innymi postępowania w ciążach po zapłodnieniu pozaustrojowym, zalecają suplementację progesteronem, którą należy rozpocząć dzień po pobraniu komórek jajowych i kontynuować do dnia testu ciążowego, wykonywanego 14 dni po punkcji [10]. Według niektórych autorów suplementacja może być prowadzona do chwili stwierdzenia czynności serca płodu w badaniu USG tj. ok. 6 tygodnia ciąży. Do suplementacji stosuje się zarówno leki zawierające dydrogesteron jak i progesteron. Zalecane obecnie dawki to: 2 - 3 razy dziennie po 200 mg progesteronu podawanego dopochwowo, 2 - 3 razy dziennie po 10 mg dydrogesteronu podawanego doustnie lub 50 mg dziennie progesteronu podawanego domięśniowo. Wyniki badań, wykazują, że progesteron stosowany dopochwowo jest równie skuteczny jak progesteron podawany domięśniowo. Nie wykazano, aby przedłużanie czasu stosowania gestagenów zwiększało odsetek ciąż i porodów czy też zmniejszało ryzyko poronienia. Brak jest również dowodów na większą skuteczność suplementacji fazy lutealnej po dodatkowym stosowaniu estradiolu, kwasu acetylosalicylowego, agonistów receptora (D2) dopaminy i (lub) heparyny drobnocząsteczkowej.
Czyli mogę być spokojna...
choć trochę niepokoi mnie to że mój prg w 7tc był na poziomie trochę ponad 9...
Czy może powinnam go jeszcze zmierzyć przed całkowitym odstawianiem?

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Skopiowane że słownika in vitro
Zastosowanie progesteronu w ciążach po zapłodnieniu pozaustrojowym Progesteron jest niezbędny do prawidłowego przygotowania endometrium do zagnieżdżenia zarodka, wydzielany jest przez ciałko żółte w wyniku stymulacji gonadotropiną kosmówkową. Analogi i antagoniści gonadoliberyny stosowane w stymulacji owulacji w ramach procedur zapłodnienia pozaustrojowego hamują wydzielanie luteotropiny i powodują wtórnie niedomogę lutealną. Suplementacja fazy lutealnej w stosunku do braku leczenia lub placebo pozwala na uzyskanie wyższego odsetka ciąż klinicznych i żywych urodzeń. W ciążach po zapłodnieniu pozaustrojowym w leczeniu niedomogi lutealnej stosowana jest gonadotropina kosmówkowa i lub progesteron. Przy porównywalnej skuteczności progesteron wykazuje większe bezpieczeństwo ze względu na mniejsze ryzyko zespołu hiperstymulacji. Wykorzystywane są różne drogi podawania progesteronu: domięśniowa, dopochwowa, doustna, doodbytnicza i przezskórna. Obecnie w większości ośrodków europejskich stosowana jest aplikacja dopochwowa. Metaanalizy pokazały porównywalny odsetek ciąż, żywych urodzeń i poronień bez względu na stosowaną formę podawania progesteronu [7]. Jedynie przy terapii kombinowanej podawania doustnego i dopochwowego progesteronu uzyskano wyższy odsetek ciąż klinicznych i obserwowano niższy odsetek poronień [8]. Również ostatnie badania pokazują, iż w cyklach leczniczych z użyciem agonistów GnRH i progesteronu odsetek ciąż i żywych urodzeń był istotnie wyższy w porównaniu ze stosowaniem samego progesteronu [7]. Natomiast w cyklach niestymulowanych progesteron podawany dopochwowo zwiększał także odsetek żywych urodzeń po podaniu zamrożonych zarodków w porównaniu z placebo [9]. Analizy oceniające niskie i wysokie dawki progesteronu podawanego dopochwowo (poniżej i powyżej 100mg/dobę) wykazały ich porównywalną skuteczność. Również czas stosowania progesteronu nie wpływał znacząco na uzyskiwane wyniki. Obecnie obowiązujące rekomendacje zespołu ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego i Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu z 2014 r., dotyczące między innymi postępowania w ciążach po zapłodnieniu pozaustrojowym, zalecają suplementację progesteronem, którą należy rozpocząć dzień po pobraniu komórek jajowych i kontynuować do dnia testu ciążowego, wykonywanego 14 dni po punkcji [10]. Według niektórych autorów suplementacja może być prowadzona do chwili stwierdzenia czynności serca płodu w badaniu USG tj. ok. 6 tygodnia ciąży. Do suplementacji stosuje się zarówno leki zawierające dydrogesteron jak i progesteron. Zalecane obecnie dawki to: 2 - 3 razy dziennie po 200 mg progesteronu podawanego dopochwowo, 2 - 3 razy dziennie po 10 mg dydrogesteronu podawanego doustnie lub 50 mg dziennie progesteronu podawanego domięśniowo. Wyniki badań, wykazują, że progesteron stosowany dopochwowo jest równie skuteczny jak progesteron podawany domięśniowo. Nie wykazano, aby przedłużanie czasu stosowania gestagenów zwiększało odsetek ciąż i porodów czy też zmniejszało ryzyko poronienia. Brak jest również dowodów na większą skuteczność suplementacji fazy lutealnej po dodatkowym stosowaniu estradiolu, kwasu acetylosalicylowego, agonistów receptora (D2) dopaminy i (lub) heparyny drobnocząsteczkowej.
Fajny artykuł...czyli to nie reguła że progesteron po ivf bierze się do 12 tygodnia, ja mam dość wysoki, bo już teraz wynosi 70,ale oczywiście to decyzja lekarza;)

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Czyli mogę być spokojna...
choć trochę niepokoi mnie to że mój prg w 7tc był na poziomie trochę ponad 9...
Czy może powinnam go jeszcze zmierzyć przed całkowitym odstawianiem?

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Jeżeli lekarz twierdzi że nie ma potrzeby i wszystko jest ok to chyba wie co robi;)

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny ja w środę będę miała równo 12 tygodni. Teraz nadal biorę prolutex, neoparin i luteine. Możecie powiedzieć jak długo Wy bierzecie podobne leki? Od 12 tyg organizm przejmuje na siebie zadanie produkcji progesteronu, więc może już wystarczy tego kłucia?

A to pierwsze slysze jakies klucie w ciazy kochana;/, Ja tylko czopki dopochwowe paluszkiem wciskane do 12 tc i Nicole zyc zyje I rosnie na cycuszku tylko karmiona


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Czyli mogę być spokojna...
choć trochę niepokoi mnie to że mój prg w 7tc był na poziomie trochę ponad 9...
Czy może powinnam go jeszcze zmierzyć przed całkowitym odstawianiem?

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Pewnie że możesz być spokojna :)
Mój lekarz mówi że można odstawić pi serduszku 6tc ale dla spokoju zaczynają odstawiac od 8tc stopniowo.
Jakieś mi mają robić badanie na "skoki progesteronu " nie wiem dokładnie co to nie robią tego w standardzie ja poprostu sobie życzę w imię nauki :rolleyes:
Mój prog jest na poziomie 14/20 / 24 wciąż na tych samych dawkach . Nie mam krwawien plamien i mam się świetnie. Marcelina chyba też - zobaczę 26 maja
 
Do góry