reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

hej dziewczyny

lolitka, standardowe pytanie - jak sie czujesz?
hej matylda, agniesia - gadajcie, gadajcie, bo tu watek umiera. czemu podchodzicie do in vitro? (poza oczywistym, ze chcecie miec dziecko...):-):-)
 
reklama
U nas to tak, wszystko po mojej stronie: wrogi śluz, endometrioza, niedrożny jeden jajowód, drugi skrócony - możliwy problem z wyłapywaniem jajeczek, obniżona rezerwa jajnikowa. 5 lat starań, leczenia, laparoskopie 2x, hsg i dopiero po ICSI udało się
 
hej kahaaa
podchodzimy do in vitro bo nie widzimy innej możliwości,staramy się od 4 lat i nic, już mamy dość chodzenia po lekarzach, ja siedzę sobie w domciu na L4 po jestem po laparoskopii i okazało się że miałam ogniska endometriozy -oczywiście od razu je usunęli, a do tego mojemu mężowi wyszły złe badania nasienia, a przedtem były dobre.....po prostu nie mamy już sił.....najgorsze jest to czekanie....wrrrrrr

Agniesia
powiedz jak przetrwałaś okres oczekiwania...na wyniki testu...i jak do tego podchodziłaś...jak się nastawiałaś, że się uda? czy co będzie to będzie? bo nie wiem jak się nastawić i jak przetrwać to psychicznie?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
siemka dzieciaki

Matylda, Agniesia - witajcie na watku

Kahaa
standardowa odpowiedz - czuje sie jakby nic.... tylko brak sennosci w nocy sie zaczal pojawiac. wczesniej tez tak mialam wiec u mnie to zaczyna byc norma

Matylda
wogole sie nie nastawiaj... staraj sie zyc normalnie, bo wtedy najlatwiej. IVF to rzecz niestraszna mimo ze tak wyglada. po prostu wspomagany cykl rozrodczy:-)
 
lekarz powiedział mi że to zależy od biologów którzy dokonują in vitro i że to z nimi trzeba się dogadać


Lolitka, a czy ty też jesteś po in vitro? bo ja tu jestem pierwszy dzień i jeszcze mi się wszystko miesza
 
Ostatnia edycja:
Matylda

patrz w moja sygnature. masz krotki opis mojej przygody z IVf.... wlasnie jestem na 3ciej probie teraz... Ty tez se zrob kochana sygnature coby pozostali wiedzieli co i jak u Ciebie

sama to Ty sie raczej nie dogadujesz z bilogami... bylabym zdziwiona zebys sobie tak z nimi osobno rozmawiala.... z gory chyba trzeba mowic ze chce sie miec naciecie i pozniej jak juz zajdzie do zaplodnienia i oceny zarodka to MOZE biolog wyrazic swoja opinie lub zglosic przeciwwzkanie do zrobienia naciecia. moge sie mylic ale slabej jakosci zarodek raczej nie jest nacinany
 
dzięki Lolitka

sorki za te pytania ale muszę rozgryźć tego bloga.....jeszcze się gubię....:-(
muszę dopytać mojego lekarza co do tego nacięcia?
słuchaj
mam jeszcze jedno pytanko, bo trochę to dziwne...wszystko rozpoczynam od tabletek anty od pierwszego dnia cyklu, przy 21dniu idę na usg i rozpoczyna się przygotowanie....a wtedy powinno dostać się miesiączkę, i nie rozumiem o co chodzi?
pomocy
 
reklama
jestes na dlugim protokole.... zaczynasz anty od 1dc poprzedzajacego wlasciwa stymulajce, od 21 dc bedziesz miala najprawdopodobniej cos na wyciszenie przysadki coby przejeli kontrole nad twoim cyklem i po okolo 14 dniach przyjmowania gdy dostaniesz @ zaczniesz gonadropiny... wsio dobrze...

dlugi protokol jest zwykle najskuteczniejszy i jest najczesciej stosowany przy Iszym podejsciu, choc w zaleznosci od przyczyny IVF czasem krotki sie tez dobrze sprawdza

co do naciecia, nie musisz nic pytac lekarza. jesli jestes zainteresowana to zapytaj w klinice czy u Ciebie naciecie robia bo np w moim szpitalu wogole nie robia
 
Do góry