reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, jak znosiłyście stymulację przed IV? Ja mimo wysokiego AMH (ponad 4) wyprodukowałam przez 6 dni stymulacji tylko 4 pęcherzyki, fakt, że miałam bardzo małe dawki. Lekarz zadecydował o zmianie leku na Puregon i zwiększenie dawki do 150. Fizycznie nic mi nie jest, mam niewielkie wzdęcia brzucha i szczypanie po zastrzyku przez około 30 minut, ale psychicznie wariuję :( Emocjonalny rollercoaster. Boję się, że nie będzie czego pobierać na punkcji, czy możliwe, że jeszcze zdążę wyprodukować więcej jajeczek, czy to już cykl stracony? :(
Jeśli to dopiero początek stymulacji to do połowy cyklu wyprodukujesz jeszcze kilka napewno, nie stresuj się to w niczym nie pomaga, możesz mieć mniej pęcherzyków ale z dobrymi komórkami jajowymi, dużo niekoniecznie znaczy dobrze..

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Zdrowych i spokojnych Świąt dla wszystkich.

Dzisiaj odebrałam wyniki z 3. weryfikacji po in vitro z pgd i beta w 10dpt 5-dniowej blastocysty wyniosła 12. Jestem na cyklu sztucznym z pregnylem w dniu transferu i w 3dpt -miało wspomóc sztuczne ciałko żółte. Śmiech przez łzy...
Mam jeszcze sprawdzić betę w środę tak dla pewności ale nadzieja mała.
Już przed transferem czułam jakby lekkie skurcze lub ciężar w dole jak przed okresem... Po transferze odpoczywałam 3 dni z relanium i no-spą. Jest mi smutno.
Nie mam więcej zarodków. Miałam nawet scratching endometrium.
Miał być prezent na urodziny i święta...
Smutno..

Przykro mi bardzo[emoji20] wiem jak to boli jak trzeba wszystko od nowa zaczynac. Życzę Ci dużo sily do walki bys sie nie poddawala bo musi sie udac w końcu.
 
Cześć Wszystkim mam pytanie czy któraś z was jest z Trójmiasta i z jakiej kliniki korzysta? Ja się zastanawiam nad invimed w Gdyni. Chce podejsc do drugiego in vitro i musze wybrac klinike bo nie chce zostac w tej co bylam poprzednio. Z góry dziękuję za informację
Witam ja teraz zmienilam klinike na invimed w Gdyni i jestem po pierwszej wizycie bardzo pozytywnie nastawiona. wczesniej bylam w invicta w Gdyni i nie ma co porównywać stracilam czas zaufanie i pieniadze. Ja teraz startuje z programem biorstwo komórek.
 
reklama
Do góry