reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziś jest 16dpt, plamienie miałam jednodniowe w 10dpt od tego czasu spokój, potem dopiero w 13dpt była robiona pierwsza beta, no i powtórzona za 48h.
Pewnie zrobiliby mi w klinice i musieliby zrobić bezpłatnie ale pewnie by się krzywili że nie potrzebnie itd. Nie wiem jak starczy mi odwagi to we wtorek zrobię w diagnostyce a potem najwyżej powtórzę żeby mieć pewność że jest ok...Ale tak jak mówię zależy czy będę mieć odwagę hehh bo ostatnio strasznie mało odważna jestem...
A moze idz na usg? Tylko wiecej kosztuje. Ale pecherzyk juz powinien byc. Na zarodek jeszcze za wczesnie, ale pecherzyk milo zobaczyc.
 
reklama
Wy dzisiaj o ogorkowej, a ja mam ostatnio jazde na buraczki. Ugotowalam sobie wczoraj barszcz ukrainski i jadlam go na kolejne posilki :D
Pisałam, że ja po transferze jadłam głównie buraki. Grane były:
Barszcz czerwony klarowny, barszcz ukrainski, barszcz z jajkiem i kiełbaska oraz wczoraj skończona botwinkowa...

Organizm chyba sam się domagał buraków ( na które zresztą cały czas mam ochotę). Zawierają spoko kwasu foliowego i żelaza.
 
Pisałam, że ja po transferze jadłam głównie buraki. Grane były:
Barszcz czerwony klarowny, barszcz ukrainski, barszcz z jajkiem i kiełbaska oraz wczoraj skończona botwinkowa...

Organizm chyba sam się domagał buraków ( na które zresztą cały czas mam ochotę). Zawierają spoko kwasu foliowego i żelaza.
No i pieknie, jest po polnocy, a ja zglodnialam od tego menu buraczkowego :D
 
A co do buraków to całe życie gotowałam je prawi 2 h a dziś Pan na targu powiedział ze buraki gotuje się tylko 10 min przykrywa i zostawia w wodzie i tam one sobie maja dojść . Podobno w taki sposób nie tracą całego dobrobytu który cały czas wygotowywałam . A to tak na dobranoc w temacie buraka [emoji6][emoji6][emoji6]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Tak dokładnie niemożność [emoji3] niezłe określenie. No powiem Ci ze masz przejścia za sobą. Ja nie zdecyduje sie na transfer 2 zarodków. W grę wchodzi tylko jeden. Mam nadzieje ze Ty bez problemu donosisz a ja zaskoczę i bez problemu dojdę do końca. Boże jął to cieżko wszystko, czy Twój syn tez pyta cię conajmniej 3 razy w tygodniu czy bedzie miał rodzeństwo? Moja ma wokół koleżanki i kolegów którzy maja rodzeństwo, wiec i ona bardzo chce. Jest jeszcze trudniej [emoji30]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Mój raczej nie pyta, bo nie lubi małych dzieci, Ale jak ma już z jakimś do czynienia to ładnie się zachowuje. Jakiś czas temu leżał po szkole na kanapie i mowi " Mamo, dlaczego tak jest , że wszyscy mają siostrę albo brata , albo i to i to , a ja nie mam?" Ja mówię, że przecież nigdy nie chciał. On, że chciałby mieć brata, bo koledzy w domach teraz bawią się z rodzeństwem, a on musi sam tak leżeć... Ja mówię, że przykro mi , że tak mówi i że bardzo postaram się, Żeby miał rodzeństwo i zaprosilam go do stołu na obiad. Byłam wtedy na diecie i mieliśmy na stole dwa różne obiady. On mówi " Mamo, a Ty jesteś na diecie 'jajeczkowanie'? " Ja: co?! on: Bo tak mówisz czasem do taty 'mam jajeczkowanie'... A tata wtedy mówi ' no to jedz Ania... (dobrze, że innych słów nie wylapal!!!) Ja mówię, że jestem na diecie jakiejstam, a jajeczkowanie to co innego. " a co to? " ... Jajeczkowanie to taki czas, kiedy w brzuchu produkują się jajeczka , z których później może powstać dziecko... " A ja też mam to w brzuchu ?" Nie, Ty nie, tylko dorosłe kobiety. "Aha... to jedz mamusiu , jedz, żebyś dużo tych jajeczek naprodukowala, żebym w końcu miał rodzeństwo "...

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry