Tak bylam wiesci po wizycie nastepujace
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Lekarz zgodzil sie na encorton choc krecil nosem ale emek zaczol mowic ze jak nie ma dowodow ze pomaga to dla psychicznego spokoju niech da i zgodzil sie
![Big Grin :D :D](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Wyniki emka tyci tyci sie poprawily ale jednak dalej zolnierzyki wiruja w miejscu ni cholery nie chca sie ruszac do przodu. Zmienil sie laborant i jako jedyny na 4 badanja napisal ze skoro w nasieniu jest duzo leukocytow to podejrzewa infekcje bakteryjna. Musimy wiec emka podleczyc antybiotykiem. Lekarz przepisal miesieczna kuracje biseptol pizniej unidox i pozniej diclofenac. Ale moja czujnosc i wiedza na temat biseptolu sprawia ze dzis ide w pracy do urologa w imieniu emka skonsultowac czy niw jest to zbyt drastyczna terapia bo biseptol uszkadza plemniki. Moze urolog bedzie mial pomysl na mniej silny antybiotyk. Mam taka nadzieje bo w przeciwnym razie bedziemy musieli wszystko przesunac o 3 miesiace. Dla mnie to tragedia
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Moze po leczeniu cos sie jeszcze poprawi z ruchem
Czytalam ze moze to byc mycoplazma albo ureoplazma one nie pozwalaja sie ruszac plemnikom. U nas w klinice przed ivf nie robia tych badan. Badaja tylko chlamydie.
I moze tu siedzi problem bo 3 lata temu emek mial 40% zywych plemnikow 30% o ruchu wolnym postepowym i w tamtych badaniach leukocyty byly w normie a traz pokrywaja cale pole widzenia. Wiem ze badanie ktore bylo robione 3 lata temu moze nie miec odniesienia do teeazniejszych ale jednak mam nadzieje ze to wina bakterii i da sie jeszcze cos z tym zrobic. Szkoda ze wczesniej nikt w badaniach o tym nie wspomnial