reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No no.......a jeszcze ostatnio do mnie mówi- no ale pani juz raz straciła wiec zalecam siedzenie w domku,odpoczynek itd.------- 200 zł proszę:)o_O
Wiec tylko mąż pracuje:o
u mnie to samo, wizyty 150 zł, nie wiadomo skąd to brać, jak tylko mąż pracuje, i teraz lekarz zaproponował wizyty oczywiście dalej prywatnie w szpitalu 180 zł :p zamiast taniej to co raz drożej i jak mysli że tak będę jeździła do niego przez 7 miesięcy to się grubo myli :) dopóki leki na podtrzymanie mi przypisuje to będę jeździła ale poźniej się ewakuuje do swojego w moim mieście :) my już nie wyrabiamy z pieniędzmi bo ciągle brakuje :(
 
Ja podpisalam ta zgode ale to bylo pod takim naciskiem ze moj wiek kwalifikuje do pgd i ze to ma na celu wykluczyc choroby i ze to jest bezpieczne dla zarodkow ale nie wspomniala ze do piatej doby moze nie przetrwac nic i ze mrozenie i odmrazanie jest niekorzystne i tylko namawiani bylismy na kilka stymulacji wiecej. Gdyby byla rozmowa w ten sposob"moze pani isc programem standardowym ale jesli pani zalezy na zbadaniu zarodkow to przeprowadzamy badania pgd za odpowiednia kwote" a unas bylo twardo powiedziane ze kwalifikujemy sie do pgd i w zaleceniach bylo "prosze wydac wszystkie zgody do ivf z pgd" nawet slowem nie powiedziala o jakim kolwiek innym programie. Dzis rano rozmawialam z kordynator kazala chwile poczeka bo musiala zasiegnac informacji co w takim przypadku i poinformowala mnie ze umowi mnie na rozmowe tel z moja doktor bo to ona zdecyduje czy moge z tego z rezygnowac.
Znajd
Drażni mnie jak słyszę od koordynatora ze lekarz zadecyduje, nie mam juz do niej zaufania i pewnie uslysze ze moglismy sie zdecydowac na wiecej stymulacji by uzbierac wiecej zarodkow jak proponowala usilnie pani genetyk. A dodatkowa stymulacja to dadatkowy koszt lekow ok 3700 plus oplata za kolejna punkcje dodatkowe przyloty. oni mysla ze czlowiek spi na pieniadzach
Malo tego ja musiałam podjac decyzje ile zarodkow badac w pgd nim rozpoczęta byla stymulacja zaraz na pierwszej wizycie mielismy taka decyzje podjac nie zaproponowano nam poczekajcie z ta decyzja az zobaczymy ile stymulacja przyniesie pecherzykow i wtedy podejmiecie decyzje co dalej. Dlatego ten lekarz w zaden sposob nie kieruje sie dobrem pacjeta
Czekajac na telefon znajdź papiery ktore podpisalaś (kopie) i przeczytaj dokladnie.
Poza tym jestem pewna ze mozesz cofnac kazdą zgodę. Osobiscie kilkakrotnie odmowilam podpisania dokumentow na to czy tamto, np pgs bo powiedzialam ze zobacze jak sie rozwinie sytuacja na bierzaco i wtedy zdecyduję. Polecam. Nie moga cie "zmusic"...
 
Dziewczynki! jeśli któraś może polecić dobrego ginekologa z Kielc, który pracuje w szpitalu na Czarnowie- byłabym wdzięczna:) Ja tez nie zamierzam w przyszłości kontynuować wizyt w klinice, bo nikt się mną nie zajmie w szpitalu, to jest teraz standard każdego szpitala:) Nie licząc już kosztów...
 
Hej Dziewczyny.
Właśnie siedzę w klinice pod kroplówką z intralipidu. Była u mnie pani embriolog i jutro o 10:20 transfer podadzą mi dwa zarodki trzydniowe... Jeszcze mam mieć konsultację z lekarzem przed muszę przypomnieć o tym atozibanie...
to juz jutro:) a ja czekam do poniedziałku,i chyba nie mam żadnych dodatkowych kroplówek,a może powinnam
 
reklama
Dziewczyny wszystkim wam zycze szczescia i powodzenia w staraniach in vitro i wiecie co tak mnie natknely dziewczyny z watku iui bo pisaly o snach i wierze w powodzenia zabiegow i szczerze wam napisze ze ja przed in vitro czytalam sekret i potege podswiadomosci...i codziennie po transferze tak jak tam sugerowali mowilam sobie...dziekuje ci boze ze zostalam matka i wizualizowalam sobie ze chce dziewczynke a maz idzie z nia na spacer w sukieneczce z tiulu...bujda czy nie...glupota czy nie...naiwnosc czy nie...ale udalo sie za pierwszym razem i niedlugo rodzecoreczke...moje 2 siostry lacznie 4 synow maja...wam rowniez zycze spelnienia takiego marzenia
 
Do góry