powiem wam ze ta stymulacja hormownami i sterydy zalatwily mi ten brzuch...teraz na dodatek od clecsanu mam gulki pod skora i siniaki.tragedia...ale nic to ...nie nazekam...macie racje wezme sie za siebie po wszystkimteraz staram sie nie zrec...bo latwo znalezc wymowke na paczkaJa chyba z 7 kg przytylam po lekach, z czego 5 kg po lekach do transferu, tez mam opone i to taka od traktora, nie da sie wciagnac [emoji29]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
powiem wam ze ta stymulacja hormownami i sterydy zalatwily mi ten brzuch...teraz na dodatek od clecsanu mam gulki pod skora i siniaki.tragedia...ale nic to ...nie nazekam...macie racje wezme sie za siebie po wszystkimteraz staram sie nie zrec...bo latwo znalezc wymowke na paczka
Ja wlasnie nie jem bo caly czas maly czlowiek daje o sobie znac mdłosciami, a mam wrazenie ze brzuch coraz wiekszy, a zakladam, ze 8 tydzien to jeszcze za wczesnie na brzuch ciazowy [emoji23] ale tez sie jakos bardzo tym nie przejmuje. Na odchudzanie przyjdzie czas kiedy indziej [emoji4]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A zdradzisz jak sobie radzisz z wszędobylskimi kłakami? Ja mam dwa psy i odkurzacz to moja prawa ręka [emoji12]
Ja osobiscie polecam furminator, szczotka czarodziejka po prostu. Jestem na siebie zla, ze odkrylam ja dopiero kilka miesiecy temu
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ilona 88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2017
- Postów
- 4 813
Ja miałam robione je 4 dpt bo 3 dzień wypadałoby w niedzielę beta :0,6 estradiol :5706 ,progesteron 24,95 ,a estradiol jest potrzebny do endrometrium tam ma się zagnieżdzć zarodekPrzypomnisz mi jakie miałaś wyniki pierwszej weryfikacji?? tak naprawdę dlaczego tak ważny jest estradiol ?? Co do zastrzyku do miałam 1 ampułkostrzykawkę - chyba jak każdy - ale w życiu nie przypomnę sobie co to było
W invicie mają 3 weryfikację w 3,6 10 dpt można je wykupić lub nie, ja je miałam. to do ustalenia dawkowania leków i zwiększenie szans na ciążę.
Nawet o tym nie wiedzialam. Nam niestety nic takiego nie proponowano, wiec mysle ze w mojej klinice trzymaja sie chyba zasady testujemy przy 5 dniowym blasto 10 dni po transferze. Szkoda troche, bo moze faktycznie wachania progesteronu lub estradiolu lepiej bylyby widoczne.
Ja miałam robione je 4 dpt bo 3 dzień wypadałoby w niedzielę beta :0,6 estradiol :5706 ,progesteron 24,95 ,a estradiol jest potrzebny do endrometrium tam ma się zagnieżdzć zarodek
Choragon czy Ovitrelle miałaś podane ?
Ilona 88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2017
- Postów
- 4 813
Nie ,bo miałam criotransferChoragon czy Ovitrelle miałaś podane ?
Ilona 88
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Luty 2017
- Postów
- 4 813
NO,nie w każdej klinice to mają,ale się nie przejmuj ja miałam pierwszy udany transfer w 2013r też w invicie i betę robiłam ok.12 dpt ,bo w tedy tego nie mieliNawet o tym nie wiedzialam. Nam niestety nic takiego nie proponowano, wiec mysle ze w mojej klinice trzymaja sie chyba zasady testujemy przy 5 dniowym blasto 10 dni po transferze. Szkoda troche, bo moze faktycznie wachania progesteronu lub estradiolu lepiej bylyby widoczne.
A jak to jest w ogole z kwestia pelnego pecherza w czasie transferu i z lezeniem zaraz po transferze? Czy on koniecznie musi byc pelny i czy faktycznie trzeba zaraz po lezec? Troche to klopotliwe bylo ostatnim razem...
Za pierwszym razem zapomnialam wypic wystarczajaco wody, wiec dostalam tylko pol szklanki krotko przed transferem i lekarz bez problemu go przeprowadzil. Pozniej lezalam i odpoczywalam.
Teraz przy drugim transferze niestety mialam wielkie klopoty, bylam bardzo zestresowana i wciaz chodzilam na ubikacje. Jeszcze zanim lekarz przyszedl znow musialam pojsc do ubikacji. Pozniej w trakcie transferu tez mi sie tak strasznie chcialo, ze mialam problemy z odprezeniem sie. Nie bylam w stanie rozluznic posladkow. Powiedzialam o tym lekarzowi zanim on dzialac zaczal, ale stwierdzil tylko, ze prosze wytrzymac. Coz, nie bylo to mile przezycie, bo calutki czas bardzo ze soba walczylam, bylam strasznie spieta. Pozniej po transferze pielegniarka powiedziala, abym lezala ok 15 min. Wszystko fajnie, ale jak tu lezec jak pecherz naciska. Pytalam czy moge wstac, mowila abym polezala chociaz 10 minut. Niestety po ok. 7 minutach nie wytrzymalam. Musialam wstac i pojsc do ubikacji. Niezbyt milo to wspominam, az sie rozryczalam na sali. Pozniej pielegniarka powiedziala mi, ze nie chodzi o to, iz zarodek po transferze podczas oddawania moczu moze wypasc, a jedynie o samo wstawanie, ze tutaj moze dojsc do wypadniejcia. Nie wiem co mam o tym sadzic i tak do konca nie wiem, czy zawalilam sprawe lub czy na prozno sie stresowalam i od razu powinnam byla pojsc po transferze do ubikacji, aby nie zwijac sie probujac dotrwac do tych 15 minut?
Za pierwszym razem zapomnialam wypic wystarczajaco wody, wiec dostalam tylko pol szklanki krotko przed transferem i lekarz bez problemu go przeprowadzil. Pozniej lezalam i odpoczywalam.
Teraz przy drugim transferze niestety mialam wielkie klopoty, bylam bardzo zestresowana i wciaz chodzilam na ubikacje. Jeszcze zanim lekarz przyszedl znow musialam pojsc do ubikacji. Pozniej w trakcie transferu tez mi sie tak strasznie chcialo, ze mialam problemy z odprezeniem sie. Nie bylam w stanie rozluznic posladkow. Powiedzialam o tym lekarzowi zanim on dzialac zaczal, ale stwierdzil tylko, ze prosze wytrzymac. Coz, nie bylo to mile przezycie, bo calutki czas bardzo ze soba walczylam, bylam strasznie spieta. Pozniej po transferze pielegniarka powiedziala, abym lezala ok 15 min. Wszystko fajnie, ale jak tu lezec jak pecherz naciska. Pytalam czy moge wstac, mowila abym polezala chociaz 10 minut. Niestety po ok. 7 minutach nie wytrzymalam. Musialam wstac i pojsc do ubikacji. Niezbyt milo to wspominam, az sie rozryczalam na sali. Pozniej pielegniarka powiedziala mi, ze nie chodzi o to, iz zarodek po transferze podczas oddawania moczu moze wypasc, a jedynie o samo wstawanie, ze tutaj moze dojsc do wypadniejcia. Nie wiem co mam o tym sadzic i tak do konca nie wiem, czy zawalilam sprawe lub czy na prozno sie stresowalam i od razu powinnam byla pojsc po transferze do ubikacji, aby nie zwijac sie probujac dotrwac do tych 15 minut?
Ostatnia edycja:
reklama
Sylwetka86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Listopad 2016
- Postów
- 201
Odebralam wyniki bety 0.1 progesteron jutro dopiero mam do odbioru ale chyba już większego znaczenia nie ma bo ewidentnie nie wyszło.... wylalam morze łez tak czułam dzisiaj ze te plamienia nie skończą się dobrze. W klinice powiedzieli mi żeby za 2 dni powtórzyć ale to chyba tylko dla potwierdzenia porażki. ... normalnie świat się zawalił sił brak na kolejne razy
Podziel się: