reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Zrobili usg. Zdiagnozowano tego krwiaka. Lekarz powiedział że różnie może być. Ze albo się wchłonie albo poronie. Na szczęście krwiak się zmniejsza. Niedługo będzie 4 tydzień naszej koegzystencji. Nic nowego z leków nie dostałam bo luteine i duphaston już bralam. Oszczedzajacy tryb życia i kontrola w razie nawrót krwawienia.
No a mój doktor powiedział ze takie jeżdżenie do szpitala jest bez sensu. Bo nic nowego nie wniesie a tylko może zaszkodzić. Ja mu ufam. Ja od tygodnia się oszczędzam bo tak mi zalecił. W poniedziałek na usg nic nie było. Żadnego krwiaka. Kosmowka ok.
 
reklama
Zrobili usg. Zdiagnozowano tego krwiaka. Lekarz powiedział że różnie może być. Ze albo się wchłonie albo poronie. Na szczęście krwiak się zmniejsza. Niedługo będzie 4 tydzień naszej koegzystencji. Nic nowego z leków nie dostałam bo luteine i duphaston już bralam. Oszczedzajacy tryb życia i kontrola w razie nawrót krwawienia.
Hej,też miałam krwiaka i też 4 tyg leżenia. Na szczęście się wchlonal.
Czytałam,że 90% tego cholerstwa na szczęście się wchłania,więc musi być dobrze :)
Ja brałam luteine+lutinus (300 wszystkiego) plus 3x dziennie magnez.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
No a mój doktor powiedział ze takie jeżdżenie do szpitala jest bez sensu. Bo nic nowego nie wniesie a tylko może zaszkodzić. Ja mu ufam. Ja od tygodnia się oszczędzam bo tak mi zalecił. W poniedziałek na usg nic nie było. Żadnego krwiaka. Kosmowka ok.
Wiesz tylko ze mnie wtedy wylalo się bardzo dużo krwi ze skrzepami. To było w poniedziałek. W piątek byłam u lekarza i też nic nie było. 3 dni później krwiak na 4cm
 
Hej,też miałam krwiaka i też 4 tyg leżenia. Na szczęście się wchlonal.
Czytałam,że 90% tego cholerstwa na szczęście się wchłania,więc musi być dobrze :)
Ja brałam luteine+lutinus (300 wszystkiego) plus 3x dziennie magnez.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
Jestem dobrej myśli. 13go mija równo miesiąc. Mam nadzieję, że dzisiejsza przygoda wcisnela do końca tego paskudnego krwiaka i teraz już się całkiem wchłonie i będę taka szczesciara jak Ty :) pozdrawiam
 
Hej,też miałam krwiaka i też 4 tyg leżenia. Na szczęście się wchlonal.
Czytałam,że 90% tego cholerstwa na szczęście się wchłania,więc musi być dobrze :)
Ja brałam luteine+lutinus (300 wszystkiego) plus 3x dziennie magnez.

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
A ja biore 1800 plus 1200. Progesteron na pewno ok. Te cholerne komórki nk...
 
Spoko. Rozumiem. Dobrze ze wiesz co robić. A który tydzień? A brzuch Cię boli?
Wlasnie dzisiaj pełne 11 skończyłam. Brzuch boli mnie prawie codziennie rano tak lekko i ciągnie do pachwin. Nasila się jak się zdenerwuje. Ale akurat jak miałam krwawienie nic nie bolało. Na szczęście :) u Ciebie tez będzie dobrze. Ufaj lekarzowi bo on wie lepiej niż my wszystkie. Ja sie strasznie denerwuje i martwie i dlatego od razu biegne do lekarza. Trzymam kciuki za Twoja fasolke :)
 
Masakra z tymi wszystkim ten stres chyba się dla nas nigdy nie skończy. Musimy być silne.
Ja właśnie znowu dostałam silnej nerwicy już kiedyś tak miałam i chyba czuję,że może nie być transferu
Całe ciało się trzęsie, ledwo oddycham mam wrażenie jak by ktoś mi siedział na klatce piersiowej. To przez pracę i też za dużo myślę, mąż mówi, że idę jutro po 4l bo się wykończe i skocze po leki bo kiedyś brałam silne leki ale jak mi teraz je przepisza na 100 %nie ma transferu. Mam nadzieję, że szybko mi to minie cały czas czuję silny lęk jak by się coś miało stać strasznego idzie zwariować. Muszę tu napisać swoje smutki bo ile mogę mówić to tylko do męża :-( brakuje mi takiej przyjaciółki w realu ale u mnie wszyscy dziwnie mówią o invitro i nikt nie wie, dobrze, że mam was
 
reklama
Do góry