reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

nie poddawaj sie, mi kazano zrobic test dopiero 10dni po transferze najwczesniej, moze za wczesnie i przez to wyszedl negatywny, ja bym powtorzyla jeszcze rano

Jutro mam planowa wizytę w klinice na pierwsza kontrole bety . Oczywiście pojadę . W piątek mam tez juz wcześniej ustalony przez moja prowadząca panią Dr wizytę omawiająca wiec tak czy siak pójść muszę .

Jednak wiara juz odeszla :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama

W zasadzie to nie wiem, ja zawsze jestem tak zestresowana na tych wizytach, ze nawet nie pamietam co mowil lekarz (a cos chyba o tym mowil [emoji23]). Na pewno pamietam że mowil, że ze slabym nasieniem czesto jest tak, że do piatej doby nie wytrzymuja, ale powiedzial to dopiero po zamrozeniu tego naszego rodzynka. Ale i tak ciesze sie, ze tak zrobili, bo nie chcialabym miec podawanych tych 8 zarodkow, ktore w 3 dobie jeszcze sie rozwijaly, zeby pozniej sie okazalo, ze nic z tego nie ma.

A moze patrzac na wszystkie 9 sztuk widzieli co dobrze rokuje i moze porownujac zdecydowali o dalszej obserwacji. No i pomimo, że nie przekroczylam jeszcze 35 lat to i tak zaplodnili 9, a nie 6, wiec pewnie spodziewali sie, że zaczną padać jak muchy i stad 5 a nie 3 dni [emoji848]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
a dziewuszki mam do was pytanie. Jak funcjonujecie po in vitro? Chodzicie do pracy normalnie czy jednak odpoczywace? Szczescie w nieszczesciu dostalam propozycje pracy od wtorku ale na produkcji i nie wiem czy przyjac czy lepiej odmowic? Nie chcialabym sobie i dziecku jakby sie udalo zaszkodzic, ale czy rzeczywisvie trzeba sie az tak byczyc? Ja juz rok czasu nie pracuje, tyle zeszlo z leczeniem doradzcie co byscie zrobily

Ja pracuje normalnie, chociaz strasznie mi sie spac w pracy chce, ale to praca umyslowa i jak dla mnie nie stresujaca, ale nad fizyczna to chyba bym sie zastanowila. Zakladam, ze przy produkcji moze byc troche wygibasow, wiec bym sie zastanawiala [emoji848] przynajmniej na poczatku, zeby groszek mial spokoj. Ale nie wiem czy to dobra rada [emoji39]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 

Ja sobie wlasnie dzisiaj myslalam o tym wyplakiwaniu sie. U mnie wiedza rodzice, tesciowie i nasze rodzenstwo. Co z tego jak nikt nie rozumie z czym to sie tak naprawde wiąże. Wiec ciesze sie, że tu jestem z Wami [emoji56][emoji4][emoji173]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Pierwsza ciąża po ICSI juz pokazała sie w 6dpt na wieczornym teście , niestety jej nie utrzymałam.

Poddaje sie ... jestem wściekła , rozżalona i wszystko do dupy , to było czwarte podejście... ile można ...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kurcze każda ciąża jest inna. Nie sugeruje się sikancem. Rzadko kiedy wychodzi na tym etapie. Daj sobie czas.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
a dziewuszki mam do was pytanie. Jak funcjonujecie po in vitro? Chodzicie do pracy normalnie czy jednak odpoczywace? Szczescie w nieszczesciu dostalam propozycje pracy od wtorku ale na produkcji i nie wiem czy przyjac czy lepiej odmowic? Nie chcialabym sobie i dziecku jakby sie udalo zaszkodzic, ale czy rzeczywisvie trzeba sie az tak byczyc? Ja juz rok czasu nie pracuje, tyle zeszlo z leczeniem doradzcie co byscie zrobily
Ja nie bede doradzac...a ja chociaz ze mam prace biurowa to jestem na zwolnieniu od dnia transferu...tyle walczylam o to dziecko wiec chuchalam na zimne...zwl ze krwawilam na poczatku...
 
Jutro mam planowa wizytę w klinice na pierwsza kontrole bety . Oczywiście pojadę . W piątek mam tez juz wcześniej ustalony przez moja prowadząca panią Dr wizytę omawiająca wiec tak czy siak pójść muszę .

Jednak wiara juz odeszla :(


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
zanetko no co ty...przeciez ten test to moze jeszczee dlugo nie wyjsc...nic sie nie lam,jutro na betke...ja bylam w aptece i kupilam...zbieram siku i tobie do towarzystwa zaraz sikne...ale jak nie wyjdzie to sie nie nastawiam...to tak tylko z tych nerwow,ale szanse ze nie wyjdzie sa duze,w zasadzie chyba wieksze niz ze sie uda wiec glowa do gory!!!to dopiero 7dpt!!!
 
Hej Kobietki! Widzę, że na forum bardzo aktywnie. Chciałam tylko zameldować, że u mnie wszystko ok, kończę właśnie 19-sty tydzień :) Od wczoraj wiemy, że na pewno będziemy mieli synka, który od prawie dwóch tygodni delikatnie mnie boksuje:) Mój brzuszek delikatnie się zaokrąglił i czuję się super:)
Trzymam za Was wszystkie bardzo mocno kciuki!!
 
zanetko no co ty...przeciez ten test to moze jeszczee dlugo nie wyjsc...nic sie nie lam,jutro na betke...ja bylam w aptece i kupilam...zbieram siku i tobie do towarzystwa zaraz sikne...ale jak nie wyjdzie to sie nie nastawiam...to tak tylko z tych nerwow,ale szanse ze nie wyjdzie sa duze,w zasadzie chyba wieksze niz ze sie uda wiec glowa do gory!!!to dopiero 7dpt!!!


Trzymam za Ciebie bardzo mocno kciuki [emoji173] odzywaj sie


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja pracuje normalnie, chociaz strasznie mi sie spac w pracy chce, ale to praca umyslowa i jak dla mnie nie stresujaca, ale nad fizyczna to chyba bym sie zastanowila. Zakladam, ze przy produkcji moze byc troche wygibasow, wiec bym sie zastanawiala [emoji848] przynajmniej na poczatku, zeby groszek mial spokoj. Ale nie wiem czy to dobra rada [emoji39]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
chyba macie rację i odmówię, rok starań, rok nie pracowania już mnie nie zbawi te parę miesięcy, a szkoda, żebym poźniej żałowała przez swoją własną głupotę, mój mąż też każe odmówić, ale wiecie jak to jest, siedzę w domu, nie ma gdzie do kogo wyjść,
 
Do góry