reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczynki,

u mnie nic ciekawego, wiosna przyszła i tzreba było się wziąć za siebie:):):) @ mi się spóźnia:):):) hahahahaha ale raczej na ciążę nie mogę liczyć. Po prostu coś jej odwaliło do czapy i nie chce przyjść. A miałam po 3 własnych @ podchodzić do transferu. Koza jedna:) hahahahahahaha

Natka dlaczego się nie odzywasz?

Lolitka, a widziałaś Taj Mahal?????????????????????????????????????????????????????
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka!
Nie mam dobrych wiadomości na swój temat. Po laparoskopii zostało mi na lewym jajniku 10 pęcherzyków "starych" niepekniętych i 20 na prawym. Nawet @ nie dostanę, dostałam tabletki na wywołanie....... Dostałam też Puregon po 50 od piątego dnia cyklu. I znowu trace nadzieję.............
 
Witajcie Kochane!
Tak dawno mnie tutaj nie było z Wami, że już zapomniałam hasła do profilu. Przepraszam za swoją nieobecność, ale usprawiedliwiam poszukiwaniami pracy. U mnie coś w końcu się ruszyło. Pierwsze listy dotarły. Do mnie na badania krwi i USG, a M na nasionka. Zatem z początkiem kwietnia zaczynamy badanka. Teraz niech poczytam Wasze posty bo mam zaległości.
Tak czy siak witam sie z Wami raz jeszcze, z niektówrymi po raz pierwszys...WITAJCIE W GRONIE!!! Chociaz po takim czasie mojej nieobecnosci to juz niedlugo mnie bedzie trzeba witac...hehe

Baśka...głowa w górę. Póki cos z Toba robia to jest nadzieja. A ona umiera ostatnia. Walczy się do końca...a ten koniec jest baaardzo daleko!!! Stres na pewno nie jest naszym sprzymierzencem.

A pro pos stresu...Ja robie sobie trenningi relaxacyjne-oddechowe. Pomaga ;) Takie po 20-30 minut. Ale z lektorem. Latwiej sie wylaczyc.

Pozdrawiam Was Kochane!!!

No i co...jak sie pojawiłam to tu pusto...i znów sobie z Wami nie pogadam...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A..kochane...przesledzilam ostani posty...USG sie nie ma co bac !!! To tylko ultradzwieki a nie promieniowanie. Calkowicie bezpieczne!!! Lolitko, mam rację? A szkodzic moga starej generacji monitory, telewizory oraz telefony komorkowe, a nawet radioodbiornik. One emituja fale elektromagnetyczne. A USG to dziwieki o nieslyszalnym dla czlowieka zakresie 2-50 MHz. Te fale dzwiekowe inaczej rozchodzenia się, rozpraszaja oraz odbijaja w zaleznosci od rodzaju/gestosci tkanki. Stad mozliwy obraz na monitorze. Absolutnie bezpieczne!!! Mam w domu od tych spraw experta!!! Wiec jak jakies pytania to smialo!!!
 
aga, jak sie czujesz slonko?
sunsine, jutro wielki dzien, trzymamy kciuki, daj znac co i jak. ile transferujesz? natka, cholero a ty kiedy?
kati, ewelina, fajnie, ze dalyscie w koncu jakis znak zycia!
 
jestem jestem

latam jak ze sraczka caly czas i jutro do polnocy mam zawalone tak ze tez chyba nie zajrze.... ale podczytuje Was jak mam 2 minuty.

Sunshine
Trzymamy kciuki za jutro. Dawaj id razu znac jak i co poszlo

Ewelina
Nie widzialam, bo mialam tylko 6 dni i jezdzilismy w granicach tylko tego jednego stanu....

Kati
Super ze sie zaczyna juz dziac u Ciebie.... bedziemy czekac i zdawaj relacje na biezaco jak badania itd. Co od USG to faktycznie sa wypowiedzi specjalistow ze nawet czeste USG nie szkodzi. Co do oddechowej terapii w stresie - ja sobie niemal codziennie strzelam okolo pol godziny takiego dobrego oddychania. nie jakies tam profesjonalne ale w oparciu o podstawowe zasady prawidlowego oddychania. Rozluznia miesnie, spowalnia prace serca, uspokaja.... ale oddech nie pomaga jakos szczegolnie w silnym stresie - natomiast u mnie w delikatnym nasileniu pomaga....
 
Ach...witaj Lolitko!
Kiedy teraz u Ciebie kolejne podejscie?
I uwazaj na siebie...bo takie zalatanie obciaza organizm...przysiadz z nami na minutke ;)
 
Natka małpo jedna, gdzie jesteś??????????????????? Jak tam twoje zarodeczki. Ostrzegam, jak się nie odezwiesz na forum to do ciebie zadzwonie:) hahhhahahahaha
 
reklama
Kati
U mnie kolejne podejscie zaczyna sie za kilka dni.... a zalatanie to wlasciwie pomaga bo sie wtedy nie ma czasu na myslenie....:)
wiesz kiedy sie mozecie spodziewac samego zabiegu?
 
Do góry