reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczynki,

u mnie nic ciekawego, wiosna przyszła i tzreba było się wziąć za siebie:):):) @ mi się spóźnia:):):) hahahahaha ale raczej na ciążę nie mogę liczyć. Po prostu coś jej odwaliło do czapy i nie chce przyjść. A miałam po 3 własnych @ podchodzić do transferu. Koza jedna:) hahahahahahaha

Natka dlaczego się nie odzywasz?

Lolitka, a widziałaś Taj Mahal?????????????????????????????????????????????????????
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hejka!
Nie mam dobrych wiadomości na swój temat. Po laparoskopii zostało mi na lewym jajniku 10 pęcherzyków "starych" niepekniętych i 20 na prawym. Nawet @ nie dostanę, dostałam tabletki na wywołanie....... Dostałam też Puregon po 50 od piątego dnia cyklu. I znowu trace nadzieję.............
 
Witajcie Kochane!
Tak dawno mnie tutaj nie było z Wami, że już zapomniałam hasła do profilu. Przepraszam za swoją nieobecność, ale usprawiedliwiam poszukiwaniami pracy. U mnie coś w końcu się ruszyło. Pierwsze listy dotarły. Do mnie na badania krwi i USG, a M na nasionka. Zatem z początkiem kwietnia zaczynamy badanka. Teraz niech poczytam Wasze posty bo mam zaległości.
Tak czy siak witam sie z Wami raz jeszcze, z niektówrymi po raz pierwszys...WITAJCIE W GRONIE!!! Chociaz po takim czasie mojej nieobecnosci to juz niedlugo mnie bedzie trzeba witac...hehe

Baśka...głowa w górę. Póki cos z Toba robia to jest nadzieja. A ona umiera ostatnia. Walczy się do końca...a ten koniec jest baaardzo daleko!!! Stres na pewno nie jest naszym sprzymierzencem.

A pro pos stresu...Ja robie sobie trenningi relaxacyjne-oddechowe. Pomaga ;) Takie po 20-30 minut. Ale z lektorem. Latwiej sie wylaczyc.

Pozdrawiam Was Kochane!!!

No i co...jak sie pojawiłam to tu pusto...i znów sobie z Wami nie pogadam...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A..kochane...przesledzilam ostani posty...USG sie nie ma co bac !!! To tylko ultradzwieki a nie promieniowanie. Calkowicie bezpieczne!!! Lolitko, mam rację? A szkodzic moga starej generacji monitory, telewizory oraz telefony komorkowe, a nawet radioodbiornik. One emituja fale elektromagnetyczne. A USG to dziwieki o nieslyszalnym dla czlowieka zakresie 2-50 MHz. Te fale dzwiekowe inaczej rozchodzenia się, rozpraszaja oraz odbijaja w zaleznosci od rodzaju/gestosci tkanki. Stad mozliwy obraz na monitorze. Absolutnie bezpieczne!!! Mam w domu od tych spraw experta!!! Wiec jak jakies pytania to smialo!!!
 
aga, jak sie czujesz slonko?
sunsine, jutro wielki dzien, trzymamy kciuki, daj znac co i jak. ile transferujesz? natka, cholero a ty kiedy?
kati, ewelina, fajnie, ze dalyscie w koncu jakis znak zycia!
 
jestem jestem

latam jak ze sraczka caly czas i jutro do polnocy mam zawalone tak ze tez chyba nie zajrze.... ale podczytuje Was jak mam 2 minuty.

Sunshine
Trzymamy kciuki za jutro. Dawaj id razu znac jak i co poszlo

Ewelina
Nie widzialam, bo mialam tylko 6 dni i jezdzilismy w granicach tylko tego jednego stanu....

Kati
Super ze sie zaczyna juz dziac u Ciebie.... bedziemy czekac i zdawaj relacje na biezaco jak badania itd. Co od USG to faktycznie sa wypowiedzi specjalistow ze nawet czeste USG nie szkodzi. Co do oddechowej terapii w stresie - ja sobie niemal codziennie strzelam okolo pol godziny takiego dobrego oddychania. nie jakies tam profesjonalne ale w oparciu o podstawowe zasady prawidlowego oddychania. Rozluznia miesnie, spowalnia prace serca, uspokaja.... ale oddech nie pomaga jakos szczegolnie w silnym stresie - natomiast u mnie w delikatnym nasileniu pomaga....
 
Ach...witaj Lolitko!
Kiedy teraz u Ciebie kolejne podejscie?
I uwazaj na siebie...bo takie zalatanie obciaza organizm...przysiadz z nami na minutke ;)
 
Natka małpo jedna, gdzie jesteś??????????????????? Jak tam twoje zarodeczki. Ostrzegam, jak się nie odezwiesz na forum to do ciebie zadzwonie:) hahhhahahahaha
 
reklama
Kati
U mnie kolejne podejscie zaczyna sie za kilka dni.... a zalatanie to wlasciwie pomaga bo sie wtedy nie ma czasu na myslenie....:)
wiesz kiedy sie mozecie spodziewac samego zabiegu?
 
Do góry