Hess z Tobą i tak mam w miarę stały kontakt, więc nie udawaj takiej zaskoczonej
lepiej powiedz mi, kiedy robisz rodzeństwo?
Tola32 wspaniale, że Wam się udało! Tylko niepokoi mnie termin porodu, z dziećmi wszystko dobrze? Długo były w inkubatorze? Jak wygląda ich skorygowany tydzień? Nadrabiają wagą? Oby było dobrze
Peugeotka36 tak, za pierwszym razem się udało. Co prawda było z crio, bo doświadczyłam hiperstymulacji i kilka dni poleżałam w szpitalu myśląc, że wysadzi mi jajniki (nie mogłam oddychać, ruszać się i ogólnie myślałam, że umieram), ale miesiąc później zgłosiliśmy się na transfer i 7 dni później były dwie kreski na teście
ciąża nie należała do najłatwiejszych (Hess pamięta
) - co chwile lądowałam w szpitalu, a to poronienie zagrażające, od 27. tygodnia zaczęłam rodzić, w 35. już miałam rozwarcie na 2 palce, a zakończyło się cesarką w 38+4
Mała zdrowa, choć jedną dobę leżała na oddziale neonatologii, mam nadzieje, że teraz będzie łatwiej, chociaż nie powiem, paraliżuje mnie strach przed porodem, bo w sumie doświadczyłam wszystkiego co najgorsze z SN i CC. Przepraszam, że straszę, ale ja miałam bardzo ekstremalny przypadek i mało która dziewczyna może pochwalić sięp podobnymi doświadczeniami
Rybka14 z jednej strony zazdroszczę bliźniąt, bo sama chciałam, dwa za jednym zamachem
ale z drugiej - spore wyzwanie! mam nadzieje, że lekko Ci w ciąży. I tak, czas szybko leci, więc lepiej teraz już wszystko sobie zaplanować