Kto po in vitro?

[Peeggy]

Czekam na @. W niedzielę wziełam ostatni dzień luteinę i dziś już drugi dzień po odstawieniu a @ wciąż nie ma. Kiedy się powinna pojawić?

 

[husann]

A co do Sylwestra to moj M moja ciaza wykorzystal bo mial miec sluzbe a zalatwil sobie wolna sluzbe bo powiedzial ze musi mnie pilnowac bo petard sie boje i zeby mi nic sie nie stalo

 

[husann]

Czekam na @. W niedzielę wziełam ostatni dzień luteinę i dziś już drugi dzień po odstawieniu a @ wciąż nie ma. Kiedy się powinna pojawić?

Ja po luteinie dostalam na 5 dzien

 

[Peeggy]

Dzięki husann, czekam więc cierpliwie na tą @, mam nadzieję że niedługo się pojawi.

 

[gosia321]

Hej dziewczyny,
Tak jak się obawiałam test z krwi również nic nie wykazał. Z jednej strony cieszę się że zrobiłam w piątek sikacza- bo pozwolił mi się przygotować na ten wynik. Gdybym się go nie spodziewała mogłabym po prostu się poryczeć, i zrobić niepotrzebną szopkę w Klinice. Dzięki temu że ja jakoś się trzymałam mój mąż też jakoś się trzymał, chociaż widziałam że jest strasznie załamany. Mam do was kilka pytań. Czy przy odbiorze wyniku w Klinice w której podchodziłyście do invitro, miałyście jakąś konsultację? Chodzi mi o to czy ktoś wam przekazał co dalej? Odstawić leki? Jeśli, tak to które? Ja musiałam się wepchnąć do jakiegoś innego lekarza który akurat przyjmował żeby mi powiedział co mam dalej robić… Pani Doktor wyglądała jakby nie wiedziała co ma powiedzieć w tej sytuacji, powiedziała żeby odczekać jeden cykl- chyba ma taką formułkę. Chciałam dowiedzieć się czy zwiększenie dawki leków podczas stymulacji zwiększy ilość pęcherzyków, bo podczas tej było ich co prawda 7, ale dojrzałych było 5, a zapłodniły się 3 z czego jeden nie dotrwał do mrożenia. Pytałam o różnicę w krótkim oraz długim protokole. Powiedziała że po prostu procedura jest dłuższa (jakbym sama się tego nie domyśliła) ale nie zwiększa szans na sukces. Mówiła żeby się nie zniechęcać, i dalej próbować co tylko mnie rozkleiło i wyprowadziło z równowagi, którą w tym momencie starałam się tak bardzo utrzymać.
Oczywiście umówię się z swojego lekarza żeby to wszystko z nim potwierdzić i dowiedzieć się czy mój mąż ma już rozpocząć, ponowne branie leków które brał przed pobraniem nasienia.

Przykro mi bardzo tule mocno :*

 

[rybka14]

Witam kochane ja juz po wizycie wszystko ok chłopaki rosną jak na drożdżach 720g i 696g przepływy prawidłowe 9% różnicy czyli się nic nie zwiększyło wiec super szyjka zamknięta 25 do 29,5 mm wiec mam więcej odpoczywać a poza tym super zdjęć nie mam bo chłopaki trenują nurkowanie główka w dol jeden pokazał tylko siusiaka a potem sie obrucil i nie chcial sie pokazac a drugi wogule się chował za bratem

 

[gosia321]

Za nas poprosze gin tonic)), Ja JuZ nie pamietam smaku a kiedy bede mogla wypic tego nikt nie wie....
[emoji23][emoji23][emoji23]


Na pewno wypije za was i za wasze szkraby mamusie zeby sie pieknie rozwijaly i od wiosny radosnie przychodzily na swiat :* ale raczej whiski z cola a nie gin ble ble i jeszcze do tego tonik ble ble
I wypije tez za wszystkie dalej walczace staraczki i za siebie zeby w nastepnym roku w naszych brzuszkach zamieszkaly male cuda

 

[gosia321]

A co do Sylwestra to moj M moja ciaza wykorzystal bo mial miec sluzbe a zalatwil sobie wolna sluzbe bo powiedzial ze musi mnie pilnowac bo petard sie boje i zeby mi nic sie nie stalo

Ooo popatrz jaki kochany :*

 

[gosia321]

Witam kochane ja juz po wizycie wszystko ok chłopaki rosną jak na drożdżach 720g i 696g przepływy prawidłowe 9% różnicy czyli się nic nie zwiększyło wiec super szyjka zamknięta 25 do 29,5 mm wiec mam więcej odpoczywać a poza tym super zdjęć nie mam bo chłopaki trenują nurkowanie główka w dol jeden pokazał tylko siusiaka a potem sie obrucil i nie chcial sie pokazac a drugi wogule się chował za bratem

A to mali akrobaci rosna w rybkowym brzuszku swietnie to musialo wygladac. Ciesze sie ze wszystko w porzadku i odpoczywaj w koncu jeszcze sie napracujesz jak sie maluchy na swiecie pojawia
A jak tam twoj kregoslup ??

 

[rybka14]

A to mali akrobaci rosna w rybkowym brzuszku swietnie to musialo wygladac. Ciesze sie ze wszystko w porzadku i odpoczywaj w koncu jeszcze sie napracujesz jak sie maluchy na swiecie pojawia
A jak tam twoj kregoslup ??

Dziękuję Kochana kręgosłup dobrze o tamtego razu po plastrach spokój i cisza , teraz mężu będzie robił wszystko ja mam tylko pilocik gazetka i pokazywać palcem co ma robić pełen odpoczynek