Cześć dziewczyny. Jestem tu pierwszy raz i chciałabym podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami z in vitro. Dwa lata temu stwierdzono u mnie PCO a u mojego męża w nasieniu pojedyncze plemniki czyli szanse na dzidziusia praktycznie żadne. Zdecydowaliśmy jednak że spróbujemy jeszcze przez kilka miesięcy, może uda się przy pomocy terapii hormonalnej. Niestety nie udało się. Dodam że leczyliśmy się w Provicie w Katowicach. W ubieglym roku w marcu zdecydowaliśmy się na in vitro. Powiedzieliśmy sobie co będzie to będzie. Raczej sceptycznie podchodziliśmy wiedząc jakie są szanse za pierwszym razem. I co....Dziewczyny właśnie uśpiłam mojego sześciotygodniowego Szkraba:-)Udało nam się za pierwszym razem. Głowy do góry!!!
reklama
Lilu19
Fanka BB :)
aneta549- Gratuluję
a u kogo się leczyłaś w provicie ?
Jo.M.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2011
- Postów
- 1 280
Agniecha - Na pewno jest Ci przykro , że M się poddaje. Ważne , że Ty się nie poddajesz. Trzymam za Ciebie kciuki. Myślę , że On po prostu się boi. I tak jak dziewczyny Ci pisały to na 100% będzie wypytywał jak poszło na wizycie , albo i zmieni zdanie 5 min przed dzwonkiem. A jeżeli faktycznie zaparł się to mu głupio będzie jak się uda , czego Ci życzę.
Dziewczyny mam pytanie do Was. Po nieudanym crio @ dostałam 3 stycznia. Wszystko było ok @ 5 dni jak zwykle. 14 dni później czyli 17 dostałam plamienia raz słabsze raz mocniejsze , które przeplatają się z bólami miesiączkowymi i trwają do dzisiaj. Nie wiem czy po prostu organizm odreagowuje czy coś się dzieje niedobrego i czy powinnam iść do lekarza wcześniej bo wizytę w klinice mam dopiero 20 luty.
Dziewczyny mam pytanie do Was. Po nieudanym crio @ dostałam 3 stycznia. Wszystko było ok @ 5 dni jak zwykle. 14 dni później czyli 17 dostałam plamienia raz słabsze raz mocniejsze , które przeplatają się z bólami miesiączkowymi i trwają do dzisiaj. Nie wiem czy po prostu organizm odreagowuje czy coś się dzieje niedobrego i czy powinnam iść do lekarza wcześniej bo wizytę w klinice mam dopiero 20 luty.
szarlotka80
Fanka BB :)
aneta549 gratuluje!!!!! Ja również jestem przykładem udanej
mimo swojego wielkiego pecha...i również usypiam 6-tygodniowego szkraba tyle że mój nie lubi spać![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
No i również provita...![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Polecam nadal tę klinikę i mojego pana dr.......
Dziewczynki głowa do góry!!!!!!!!!! Racja!!!!!!!!!!!! Wam też nadejdą nieprzespane noce, cycki do ziemi, wieczny wkurw na domowników![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Polecam nadal tę klinikę i mojego pana dr.......
Dziewczynki głowa do góry!!!!!!!!!! Racja!!!!!!!!!!!! Wam też nadejdą nieprzespane noce, cycki do ziemi, wieczny wkurw na domowników
czarnykot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2011
- Postów
- 572
dolanczam sie do anety i szarlotki
Nam tez udalo sie za 1 razem i takze mam 6 tygodniowego szkrabka,ktory wlasnie slodko spi obok mnie.Nie poddawajcie sie dziewczyny.Kazda z Was bedzie miala upragniona dzidzie w swoim czasie,jestem tego pewna i zycze wam wytrwalosci w dazeniu do celu.Bedzie dobrze....musi byc dobrze !!!!!![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Witam,
jestem nowa i zdesperowana od ponad 5-ciu lat staralismy sie z mezem o dziecko, koniec koncow po wszelkich mozliwych probach zajsciach w ciaze i po wielu badaniach wiemy, ze nie mamy szans na to zeby w sposob naturalnych miec dziecko. Jedyna z mozliwych szans jest dla nas tylko i wylacznie skorzystanie z dawczyni komorek jajowych i dlatego tez wlasnie poszukujemy kobiety o wielkim sercu, ktora zdecydowala by sie nam pomoc i ktora juz posiada co najmniej jedno dziecko. Mieszkamy w UK, wiec najlepiej jakby dawczyni mieszkalaby tutaj albo bylaby sklonna poswiecic swoj czas i na okres wszelkich badan i calej procedury chcialaby skorzystac z naszej gosciny i pomieszkac z nami. Jesli jest gdzies TAM dawczyni komorek jajowych bardzo prosze o kontakt, w miare mozliwosci postaram sie odpowiedziec na wszelkie pytania.
jestem nowa i zdesperowana od ponad 5-ciu lat staralismy sie z mezem o dziecko, koniec koncow po wszelkich mozliwych probach zajsciach w ciaze i po wielu badaniach wiemy, ze nie mamy szans na to zeby w sposob naturalnych miec dziecko. Jedyna z mozliwych szans jest dla nas tylko i wylacznie skorzystanie z dawczyni komorek jajowych i dlatego tez wlasnie poszukujemy kobiety o wielkim sercu, ktora zdecydowala by sie nam pomoc i ktora juz posiada co najmniej jedno dziecko. Mieszkamy w UK, wiec najlepiej jakby dawczyni mieszkalaby tutaj albo bylaby sklonna poswiecic swoj czas i na okres wszelkich badan i calej procedury chcialaby skorzystac z naszej gosciny i pomieszkac z nami. Jesli jest gdzies TAM dawczyni komorek jajowych bardzo prosze o kontakt, w miare mozliwosci postaram sie odpowiedziec na wszelkie pytania.
reklama
Matylda78
Fanka BB :)
To ja też się melduję, po udanym in vitro. Sukces w drugiej próbie! Dziewczynki to na prawdę działa! No może nie u każdego za pierwszym razem ... ale w końcu na pewno zaskoczy! Mówię Wam! :-)
Podziel się: