Kto po in vitro?

[lolitka200]

z tym endo to nie trzeba przesadzac. wcale nieprawda ze im wieksze endo tym lepsze. za duze endo niedobre bo przerosniete. ja mam akurat tendencje do grubego endo i zwykle jestem na krawedzi tego co uwazane za ladne, ale blisko juz za duzego (mam zwykle ok 15mm)

 

[kosik]

Nostalgia - nie posądzam nikogo w takich sprawach o złośliwość. Uważam po prostu, że Joweg z M. już raz przez to wszystko przeszli i potrzebują teraz wsparcia i nadziei, że wszystko będzie ok, bo przy takiej chorobie trzeba mieć dużo nadziei i dużo szczęścia. Doskonale wiedzą, z czym mogą wiązać się wyniki badań, które zrobili i nie ma co na forum przypominać im, że choroba może wrócić, skoro wszystko może zmierzać ku dobremu (czego życzę z całego serca). Miłego weekendu.

 

[Nostalgia]

Wydawalo mi sie, ze poki co 3 kliniki nie wniosly niczego do diagnozy. Tym bardziej ja nie chce nikogo diagnozowac przez internet. Moja wypowiedz nie miala na celu "przypominac, ze choroba moze wrocic " . Wymienilam sie najzwyklej na swiecie, swoja opinia/wiedza i doświadczeniem na ten temat. Denerwuje mnie przyznam szczerze, ze sugerujesz ze ja jej nie wspieram tylko starsze.

Ty uważasz, ze moja wypowiedz była w tym przypadku nietaktowna, a dla mnie na przykład niektóre posty dziewczyn do Aishy były ciosem poniżej pasa. Jednak ja nie próbuje narzucać nikomu moich standardów moralności.

P.S. Troszkę odbiegamy od tematu tego wątku w tym momencie, więc sugeruje zakończyć już nasza wymianę zdań na temat mojego postu.

 

[kosik]

Nostalgia - też tak uważam, tym bardziej, że niepotrzebnie się denerwujesz. A co do Aishy to dziewczyny pisały, to co czuły. Nie odpisuj już jak możesz na mojego posta, bo mi się nie chce dłużej na ten temat dyskutować.

 

[Nostalgia]

Nostalgia - też tak uważam, tym bardziej, że niepotrzebnie się denerwujesz. A co do Aishy to dziewczyny pisały, to co czuły. Nie odpisuj już jak możesz na mojego posta, bo mi się nie chce dłużej na ten temat dyskutować.

Cieszę sie, ze sie jednak na jakiś temat zgadzamy. A propos postów do Aishy, to jeżeli uważasz ze pisanie do kogoś kto właśnie stracił swoją ciążę, o tym jak ci doskwieraja objawy ciazowe, nie jest nietaktowne a tylko "wyrażeniem swoich odczuć", to podejrzewam ze na żaden inny temat już sie nie zgodzimy. Pozwól, ze zakończe tym moja dyskusje z Tobą.

 

[kosik]

bez komentarza

 

[agapl13]

polu, trzymam kciukasy za wtorek a co do progesteronu, to mnie kazano brac juz w dniu punkcji tzn. wieczorem po punkcji.

Mnie dzis tez dopadlo jakies paskudztwo. Musialo mnie wczoraj zawiac.

Poza tym pierwszy raz mialam sen zwiazany z in vitro. Bylam w szpitalu i czekalam na mojego lekarza , ktory akurat mial jakis zabieg i tak sobie na niego czekalam i czekalam i czekalam ....hihih te sny czasem sa dziwnie dziwaczne

MILEGO POPOLUDNIA!!!

 

[palu_nr1]

agapl13 ja tez po punkcji bralam lutke odrazu i dupka ale teraz mam mrozaki i chyba o to chodzi, ze sie bierze lutke czy dupka przez tyle dni wczesniej ilodniowe ma sie mrozaki. Ja mam 5 dniowe wiec 5 dni wczesiej biore..

nie dziekuje wszystkim juz wkrotce moje fasolki bede za mna

 

[sylha]

Ech normalnie jak was tak czytam to widzę, że jeszcze dużżżo mnie czeka.
Palu ty do wtorku, ja do piątku :-). Jak Ci idzie to czekanie?!?!?

 

[palu_nr1]

sylha przypominam sobie o tym dopiero jak wchodze na forum. Tak to mam pelno zajec, ze nie moge sie wyrobic moze to i lepiej
lolitka a po stymulacji do punkcji endo mialam 25mm... teraz 14mm to chyba nie jest zle?