reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Malinuś nie ma jak wsparcie kobiet, ktore rozumieja Twoj problem. Ja dziewczyny jak czytam o wynikach itp to jestem w szoku. Lecze sie w Austrii i nikt mi.nie mowi jaki wynik tego czy tamtego a ja nie pytam bo.nawet nie wiedzialam, ze niektore rzeczy moga byc takie istotne. Calkowicie sie im oddalam. 19 mam.isc na wizyte wraz pewnie z beta a zachcialo sie dzis test ciazowy zrobic i wynik negatywny. troszku sie zasmucilam. Wiem, ze za wczesnie ale wlasnie takie mam przeczucie od poczatku ze nic z tego :( czekam tylko na okres bo brzuch od poczatku boli jak na.niego. Maz mi dzis powiedzial ze on myslal ze in vitro damy rade 100% od razu. I takie zycie. Wczoraj mialam nieziemski humor poprostu wspanialy dzis na wlasne zyczenie sobie go zepsulam. Ale wydaje mi sie ze w 10dpt powinna chociaz bladziutka kreseczka byc? A tu nic a nic. Pozdrawiam :(

Ja z Austrią mam to samo... Jak tu czytam, jakie dziewczyny mają wyniki i co mają sprawdzane... Rany. U mnie w tym roku pierwszy raz powiedzieli mi, ile beta wyniosła, a tak to tylko mówili tak / nie. No i w mojej klinice np. nie powtarzają bety, w czasie stymulacji nigdy nie mam badań krwi...

Ale co najważniejsze Katka1234, nie poddawaj się! Mnie też tak dziwnie brzuch bolał.
A jaki test robiłaś, o jakiej czułości? Poza tym z tymi testami to różnie bywa...
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie i wysyłam pozytywną energię!
 
reklama
Ja z Austrią mam to samo... Jak tu czytam, jakie dziewczyny mają wyniki i co mają sprawdzane... Rany. U mnie w tym roku pierwszy raz powiedzieli mi, ile beta wyniosła, a tak to tylko mówili tak / nie. No i w mojej klinice np. nie powtarzają bety, w czasie stymulacji nigdy nie mam badań krwi...

Ale co najważniejsze Katka1234, nie poddawaj się! Mnie też tak dziwnie brzuch bolał.
A jaki test robiłaś, o jakiej czułości? Poza tym z tymi testami to różnie bywa...
Pozdrawiam Cię bardzo, bardzo serdecznie i wysyłam pozytywną energię!
Dziekuje Kochana. Robilam zwykly test, pisze, ze do diagnostyki in vitro ale to pewnie chwyt marketingowy. Kurcze zalamie sie. Tyle lat staran teraz nadzieja i bum. Nie mam zadnych mrozaczkow i przez stymulacje moje miesniaki pieknie urosly. Nie wiem czy wytrzymam do nastepnej stymulacji pewnie za 2 miesiace bo miesniaki daja w.kosc przy miesiaczkach. Jakbym miala mrozaki byloby o niebo lepiej. zrobiliby operacje a pozniej miesiac po miesiacu proby z mrozakami. Ja tez slysze tylko tak albo nie. Dokladnie. Nie narzekam opieke mam dobra ale cyfer wlasnie nie widuje. Pozdrawiam. Trzymam za Was kciuki i za siebie gdzies tam 1% nadzieji nie umiera :( kreatola a Ty jak mialas? Bo.juz sie zgubilam?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
katka ile dniowe maluszki miałaś podawane? Test raczej nie ma takiej czułości. Lepiej poczekać na wynik krwi:-)
Trzymam kciuki
W sumie nie wiem jak nazwac czy 3dniowe czy 2dniowe. Mialam punkcje w poniedzialek a w srode w poludnie byly juz ze mna :-) wspaniale uczucie poplakalam sie na sali jak glupia. Teraz probuje byc twarda ale nie jest latwo.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
hej dziewczyny.czy ktoras z Was adoptowala jajeczko od dawczyni? bo moze mnie czekac najtrudniejsza decyzja w zyciu.wszystko bede wiedziala po 22 pazdziernika.na sama mysl ze moze bede musiala podjac taka dezycje robi mi sie smutno .moj maz jest za ale nie jestem pewna dlatego pytam czy moza ktoras Was ma jakies doswiadczenia w tym temacie
 
Co do seksu... Moj lekarz mowil tylko w dniu transferu zeby sie powstrzymac... A tak to jesli nie ma plamien i innych podejrzanych objawow to z tego co sie orientuje nie ma przeciwwskazan. ..
Co prawda ja mam troche opory ale jednak ulegam... Coz... W weekend po transferze ktory byl w poniedzialek cos tam bylo - no moze bez szalenstw - ale jakos nie zaszkodziło bo beta dwa razy juz wyszla pozytywna... Zobaczymy jeszcze w pobiedzialek...

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do seksu... Moj lekarz mowil tylko w dniu transferu zeby sie powstrzymac... A tak to jesli nie ma plamien i innych podejrzanych objawow to z tego co sie orientuje nie ma przeciwwskazan. ..
Co prawda ja mam troche opory ale jednak ulegam... Coz... W weekend po transferze ktory byl w poniedzialek cos tam bylo - no moze bez szalenstw - ale jakos nie zaszkodziło bo beta dwa razy juz wyszla pozytywna... Zobaczymy jeszcze w pobiedzialek...

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
A ja zrobilam mezowi prawdziwa mękę. I sobie w sumie ale wiadomo to byla moja decyzja. Od samiutkiej stymulacji do dzis zero seksu bo tak w ciagu stymulacji myslalam ze nie moge pozniej przed punkcja lekarz mi powiedzial zeby juz nie wspolzyc a ja zdziwienie ze od 2tyg juz nic i po transferze nadal mam obawy bo sie psychicznie zablokowalam ze moge zaszkodzic. Dziewczyny zglupieje. Powiedzialam M ze w srode dopiero. Boje sie miec skurczow macicy itp nawet przy oralnym seksie. Chyba jaka stara taka glupia jestem?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziekuje Kochana. Robilam zwykly test, pisze, ze do diagnostyki in vitro ale to pewnie chwyt marketingowy. Kurcze zalamie sie. Tyle lat staran teraz nadzieja i bum. Nie mam zadnych mrozaczkow i przez stymulacje moje miesniaki pieknie urosly. Nie wiem czy wytrzymam do nastepnej stymulacji pewnie za 2 miesiace bo miesniaki daja w.kosc przy miesiaczkach. Jakbym miala mrozaki byloby o niebo lepiej. zrobiliby operacje a pozniej miesiac po miesiacu proby z mrozakami. Ja tez slysze tylko tak albo nie. Dokladnie. Nie narzekam opieke mam dobra ale cyfer wlasnie nie widuje. Pozdrawiam. Trzymam za Was kciuki i za siebie gdzies tam 1% nadzieji nie umiera :( kreatola a Ty jak mialas? Bo.juz sie zgubilam?

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

To moje łącznie 5 podejście, 2 w klinice, która już nie istnieje, oba nieudane; 3 w Goldenes Kreuz i trzecia ciąża. Mam córeczkę z pierwszego podejścia u nich w 2012. W zeszłym roku zaszłam w ciążę (1 zarodek, 5-ciodniowy, super jakość), ale niestety się nie rozwinął i miałam poronienie zatrzymane w 11 tc. Obyło się bez zabiegu, bo na własną rękę odstawiłam leki. To tak w skrócie.
Tym razem miałam podany 1 zarodek, 5-ciodniowy. Test mi wyszedł pozytywny 7 dpt, ale robiłam taki super czuły od 5 UI/l. U mnie problemy tylko ze strony męża, ja jestem zdrowa jak rydz. Przed tym podejściem lekarka powiedziała, że w sumie powinno nam się nawet udać naturalnie, ale nikt nie wie czemu się nie udaje, a ja już nie chciałam dłużej próbować, bo mam 36 i mam coraz mniej czasu... Więc mamy naprawdę bardzo, bardzo komfortową sytuację. Aż czasem mi głupio opisywać moje przygody, które w porównaniu z historiami na forum to właściwie pasmo powodzeń...

Katka!
Bądź dobrej myśli, negatywny test jeszcze nic nie oznacza. W zasadzie 10 dpt 2-dniowych zarodków, testy nie wykryją bety. Trzymaj się! I nie musisz być twarda, tylko pozytywnie nastawiona!
 
reklama
To moje łącznie 5 podejście, 2 w klinice, która już nie istnieje, oba nieudane; 3 w Goldenes Kreuz i trzecia ciąża. Mam córeczkę z pierwszego podejścia u nich w 2012. W zeszłym roku zaszłam w ciążę (1 zarodek, 5-ciodniowy, super jakość), ale niestety się nie rozwinął i miałam poronienie zatrzymane w 11 tc. Obyło się bez zabiegu, bo na własną rękę odstawiłam leki. To tak w skrócie.
Tym razem miałam podany 1 zarodek, 5-ciodniowy. Test mi wyszedł pozytywny 7 dpt, ale robiłam taki super czuły od 5 UI/l. U mnie problemy tylko ze strony męża, ja jestem zdrowa jak rydz. Przed tym podejściem lekarka powiedziała, że w sumie powinno nam się nawet udać naturalnie, ale nikt nie wie czemu się nie udaje, a ja już nie chciałam dłużej próbować, bo mam 36 i mam coraz mniej czasu... Więc mamy naprawdę bardzo, bardzo komfortową sytuację. Aż czasem mi głupio opisywać moje przygody, które w porównaniu z historiami na forum to właściwie pasmo powodzeń...

Katka!
Bądź dobrej myśli, negatywny test jeszcze nic nie oznacza. W zasadzie 10 dpt 2-dniowych zarodków, testy nie wykryją bety. Trzymaj się! I nie musisz być twarda, tylko pozytywnie nastawiona!
Pozytywnie nastawiona :-) kiedy ja juz chce, juz musze miec dzidzi.wszyscy dookola maja a mi nie pisane tulic moje szczescie. Ale ok te mysli to juz przeszlosc. Czyli ta klinika o ktorej pisalas ma wysoka skutecznosc. Dobrze wiedziec. Moze kiedys skorzystam. Doslownie od dzis sie zaczelam.martwic. Przechodzilas przez to jak kazda z nas to wiesz co sie czuje jak sie nie ma jeszcze dziecka a lekarze mowia zebym szybko zachodzila w ciaze bo moge sie w kazdej chwili z macica pozegnac...i tak juz w sumie 6 lat. Mozna zamrozic jajeczka badz juz zarodki ale macicy nikt nawet nie przeszczepi. Mam.nadzieje, ze moja pasmo niepowodzen wkoncu sie przerwie. Buziaki dziekuje za odpowiedz i wsparcie

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry