jestem , nic nie wiadomo 3 kliniki
I- na 100% przerzuty , poroponuja chemie
II- nic niema , tylko pecherzyki plucne , normlane
III- specjalistyczna na pluca moze prterzuty albo i nie nei wiemy heheh
Przykro mi naprawdę, nawet nie wyobrażam sobie co możecie czuć nie wiedząc nawet co się dzieje... Co zrobicie? Są jeszcze jakieś kliniki? Jak to jest możliwe żeby lekarze nie wiedzieli co widać na płucach... pęcherzyki płucne a przerzuty to różnica... Współczuję, mam nadzieję że rację ma II klinika...