Agatek, może się powtórzę z wypowiedzią innych ale o takie szczęście walczy dużo kobiet nie mówiąc już o sobie. Ja od wielu lat nie mogę zobaczyć dwóch kresek przy okazji zachorowałam na ciężką nieuleczalną chorobę i decyzja o dziecku jest ryzykowna w moim przypadku ale bez tego nigdy nie będę spełniona i szczęśliwa osoba i ryzykuje swoim zdrowiem ( bo się nie lecze)żeby wreszcie zobaczyć dwie kreski a potem moje własne wymazone dziecko. Wiec przepraszam za słowa ale jesteś sama dla siebie męczennikiem. Niektórzy chyba nigdy nie docenia losu bo wszystko za łatwo przyszło....
reklama
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Nova,a co nowego wyszlo?Postaw się w sytuacji dziewczyn które nigdy bety nie zobaczyly albo tak jak ja pogłębiają diagnostykę i im dalej w las tym ciemniej żeby nie powiedzieć ze jestem w szarej ...
Właśnie wracam z kolejnej konsultacji która nic dobrego nie wniosła. Taka refleksja; być w ciąży czy starać się latami i dostawać co chwile w policzek...
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
nie takie cuda się na tym forum zdarzały:-) ja nie wróżka i wyrocznia tez nie. ja bym nie czekała, tylko cios za ciosem, bo latka lecą a oocty degenerują bo mode mamy są na topie bo endometrium z wiekiem może być coraz gorsze.. A poza tym lepiej szybko i treściwie, niż lata walki po nic, a na KD będzie za późno. Biologia, psychologia jetym,żęby walczyc bez przerwy.Dziękuję Ci za analizę mojego przypadku .
Z kolorowych tabletek lekarz kazał brać witaminy dla kobiet VW ciąży ( biorę różne juz kilka lat ) do tego dał mi yodocefol ( jod kwas foliowy i witamina B )
Kazał ograniczyć gluten i laktoze .
W Hiszpanii moja śródziemnomorska dieta
Witaminę D łapę ze słońca
Powtórzę jeszcze 1 pytanie myślisz ze prawy jajnik juz nie zadziała.
Bo mój pla długoterminowy jest taki ze jak z 3 stymulacji nie uda mi się uzyskać zarodka to może poczekać pół roku rok na antykoncepcji by endonetrioza nie urosła . I po tym okresie spróbować jeszcze raz .
Przepraszam, ze z grubej rury a KD wchodzi w grę? No chyba, że z apre miesięcy wyciszenie endometriozy i oocyty będą lepsze:-)wiesz in vitro to trochę gra w totka - nic nie wiadomo.
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 252
to do poniedziałku jeszcze dużo czasu...A co zrobisz jak nie potwierdzi się diagnoza ginekologa prowadzącego ciąże? bo z tego co piszesz to było podejrzenie krwiaka (i chyba go nie było), masz łożysko przodujące? jeżeli tak to mnóstwo dziewczyn ma. Odpowiednią opieka przy przodującym łożysku i wszystko będzie dobrze. Teraz ta taśma, dla mnie powinnaś zmienić lekarza. Jeżeli, mimo wszystko będziesz chciała się trzymać tego pana to zostawię to bez komentarza Zobaczymy jak będzie w poniedziałek. Musisz zachować spokój. Wiem, ze łatwo się tak mówi, ale to nie służy dziecku.W poniedzialek
rybka14
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2016
- Postów
- 1 725
Musze tez wtracic sie ja tez nie widzialam dwoch kresek na tescie nie bylo pozytywnej bety walcze dalej ale wiem co to rak i wieszcie mi to nic fajnego!!!!!!! Ja przechodziłam wizje raka juz cztery razy w moim zyciu i prosze nie zyczcie sobie tego !!!!!!!!!!!!! a dodam ze ma az albo tylko 33 lata za soba i oprocz tego pochowałam tez pierwszego meza miesiac po slubie a teraz zyje ciesze sie ze mam choc szanse na dziecko i nie mam lekko w zyciu z obecnym mezem tez mielismy kryzysy i to takie ze o malo do rozwodu nie doszlo ....zycie nie jest lekkie ale jakby kazdy narzekal i sie zalamywal to juz nikogo by nie bylo a swiat by nie istnial
anika11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2014
- Postów
- 5 024
Agatek,jestem wstrząśnięta tym, co napisałas. i cholernie mi przykro, że tak uważaszsz. ja rozumiem, ze mozna miec gorszy dzien i mieć wszystkiego dosyć. ale może lepiej zaufac specjaliscie, a nie codziennie u innego lekarza byc? zwariujesz, jesli nie zmienisz nastawienia. z róznymi traumatycznymi informacjami dziewczyny się tutaj muszą zmierzyć, ale takie stwierdzenie to juz przesada. ech...
Ewunka
Fanka BB :)
Idę cios za ciosem 3 stymulacji w przeciągu pół roku będą . Myślałam że może dać czas temu prawemu żeby coś wyprodukował .KD to nie jest rozwiązanie dla mnie. Pogodzilam się z tym że ten cud może nie nastąpić .Ale będę walczyć jak lew puki mogę i nie uznam ze to walka z wiatrakami .nie takie cuda się na tym forum zdarzały:-) ja nie wróżka i wyrocznia tez nie. ja bym nie czekała, tylko cios za ciosem, bo latka lecą a oocty degenerują bo mode mamy są na topie bo endometrium z wiekiem może być coraz gorsze.. A poza tym lepiej szybko i treściwie, niż lata walki po nic, a na KD będzie za późno. Biologia, psychologia jetym,żęby walczyc bez przerwy.
Przepraszam, ze z grubej rury a KD wchodzi w grę? No chyba, że z apre miesięcy wyciszenie endometriozy i oocyty będą lepsze:-)wiesz in vitro to trochę gra w totka - nic nie wiadomo.
reklama
butterfly1331
Moderator
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2016
- Postów
- 5 412
Witaj Luna,Hej,
Zaczynamy w Invimedzie w Warszawie. Problem jest z płodnością u męża, niestety żaden lekarz już nie dał nam szans na naturalną ciążę przy tak małej ilości nasienia
w grupach znajdziesz "Nasze historie", możesz tam przeczytać jakie badania miałyśmy. Może to Ci pomoże. Do sierpnia na pewno zdążysz. Moja pierwsza stymulacja trwała ok. 5 tygodni, w sierpniu chcę podejść do drugiej. Powodzenia :-)
Podziel się: