reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Moje BMI w grudniu wynosiło 16,8, lekarz o tym wiedział, bo mialam konsultacje u anestezjologa do in vitro i nic na to nie mowil, normalnie mam miesiaczki, a jak robilam sobie morfologie krwi to nigdy takiej idealnej nie mialam jak wlasnie z niska waga, teraz przytyłam i sie pogorszyły wyniki, wyszła anemia, wiec juz sama nie wiem co o tym myslec. Fakt, ze jak zaszłam w 1sza ciaze to wazyłam chyba z 62 kg....
 
reklama
a wiesz dlaczego miałaś idealną morfologię? bo miałaś za mało krwi, więc wszystko bardziej zagęszczone. Ja przy BMI poniżej 16 też miałam super wyniki badań. Tylko, że wszystko się posypało.. morfologia nie jest żadnym wyznacznikiem. Jeśli lekarz wiedział i nic nie mówił to nie świadczy o nim za dobrze :(.
 
Czesiu Kochana a cóż innego mi pozostaje? Wyłam cały weekend, rozsypałam się a w poniedziałek rano się poskładałam i byłam zwarta i gotowa by walczyć dalej. Z zamartwiania się i płaczu dziecka nie będzie :) Póki walczę jest nadzieja :)
Buźka Kochana.
I to jest to! :) w tym wszystkim tez jest potrzebny czas na rozsypanie sie,na przeklinanie calego swiata,na placz. Ale kiedy wylejesz juz pierwszy,najgorszy zal wstajesz silniejsza, z "inna" glowa. A to juz duzo daje. Poki walczysz,zwyciezasz! :*
W koncu kazdy ma swoj czas :)
 
Lile kurcze moze cos w tym jest, musze sie go o to zapytac, juz kiedys mialam poruszyc ten temat z nim, ale boje sie, ze bede musiała przytyc, a poza tym w sumie mam niska wage, ale nie wygladam na wychudzoną, wygladam zupełnie normalnie, lekarz tez mnie przeciez widzi podczas badania i zupełnie nic nie mowil na ten temat. U mnie to jest tak ze jak zaczne tyc to prawdopodobnie przytyje juz porzadnie, mam duzą tendencje do tego i musze sie bardzo pilnowac.
 
Truskawko - nie roztyjesz się na pewno, to wcale nie jest takie łatwe przytyć :-) a o pięknej linii będziemy myśleć po ciąży, na razie nie ma co się odchudzać bo ani to zdrowo z punktu widzenia hormonów (one potrzebują tłuszczu!), ani też sensu wielkiego nie ma, bo w ciąży człowiekowi bliżej do wieloryba niż sarenki :).
 
I to jest to! :) w tym wszystkim tez jest potrzebny czas na rozsypanie sie,na przeklinanie calego swiata,na placz. Ale kiedy wylejesz juz pierwszy,najgorszy zal wstajesz silniejsza, z "inna" glowa. A to juz duzo daje. Poki walczysz,zwyciezasz! :*
W koncu kazdy ma swoj czas :)
Ja jak widzę bociana to tak go wyzywam :laugh2:nie lubię ich
 
E tam laski, ja przy dwoch podejsciach mialam BMI okolo 17 i udalo sie dwa razy.
Teraz tez nie mam idealnej wagi, nie tyje nic a nic.
Przy pierwszej ciazy mialam identycznie waga ruszyla dopiero po 20 tyg. Licze na to samo teraz. W pierwszej ciazy przytylam 16 kg i nie mialam zadnego problemu zeby to zrzucic, a najsmieszniejsze, jest to ze ja nawet nie patrzylam na zadna diete, jadlam normalnie, czesto tlusto, czesto po 22, czesto smazone a waga sama leciala na leb na szyje. Taka moja uroda.
 
reklama
Do góry