reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Wiadomo co z Czesia?

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
Jestem,jestem zyje i mamy sie dobrze :D
Musze Was rozczarowac,my nadal w trojpaku. Jesli nie bedzie potrzeby wczesniej to postanowilam ze do szpitala pojedziemy planowo,bo wiem ze wtedy bedzie ten doktorek u ktorego bylam we wt. Jesli bym pojechala teraz i znowu bylaby ta siksa to slowo daje,ze poszloby na noze,a wtedy juz musialabym szukac innego szpitala;)
 
Mnie też wydymalo i ciągle latalam siku to chyba normalne.

A ja znowu dołka zlapalam. Za 15 min mój M ma urodziny i moja beta miała być prezentem ( marzył o tym) czuje się jakbym zawiodła jako kobieta i nie dałam rady. Przez dwa tygodnie miałam w brzuchu kropeczki na które tak długo czekamy liczyłam na cud ale niestety się nie wydarzył. wiem in vitro to loteria ale nadzieja ginie ostatnia;((

Przepraszam za żale ale tylko Wy zrozumiecie je najlepiej. Dobrej nocy.
Nie ma tego zlego,pamietaj. Rok temu,w okolicy moich urodzin byl transfer i wyszla jedna wielka dooopa. Cale lato mielismy spierniczone,a teraz widzisz, na rocznice slubu kazde z nas bedzie mialo bobasa na rekach,a na urodziny to juz bedziemy wszyscy,cala rodzinka w domu ;)
"Najwieksze szczescie przychodzi wtedy,kiedy najmniej sie go spodziewamy"- sero Ci mowie :*
 
Dziewczyny jestem w szoku jak moj maly sie rusza. Poczulam ruchy po skonczeniu 15 tyg (15+0). Na dzien dzisiejszy kopniaki widac na brzuszku, czasami widac jak sie wypina i tworzy mi guzy na brzuchu, czuje jak sie przemieszcza, jak wciska sie w jakis kat. Jestem totalnie zauroczona.
Trzebabylo mnie ostatnio widziec. Jeden maluch jest ulozony u gory brzucha poprzecznie. I nauczyl sie "wypychac" mi boki ;) z jednej str pcha nozkami z drugiej glowka i po obu stronach robia mi sie takie "gorki",ktore mieszcza sie w dloni <3 a po jakims czasie sie chowaja.
A w pon widzialam jak tak dosc mocno brzuch sie podnosil,okazalo sie ze mlody zmienil polozenie,ulozyl sie dokladnie odwrotnie niz byl ;)
 
reklama
Do góry