Andziulek
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2011
- Postów
- 32
Jo.M.
więc te święta nie bedą pewnie najłatwiejsze, ale za to pełne nadziei! Ale za to czeka cię w nagrodę szczęśliwy NOWY ROK. Ja na pewno będę tu z kciukami, żeby cię wspierać.
Joweg tez tak myślę że w tym samym czasie będziemy podchodzić. W grupie raźniej , haha. Będę miała długi protokól, zaraz po Nowym Roku będę miała wizytę i być może już zacznę Gonal (?) to zależy od wyników badań itp, /nie mam jeszcze kompletu/ ale jestem dobrej mysli. Teraz jestem w Londynie-do końca roku, więc nie mam za bardzo mozliwości zaglądania do Invicty. Mam nadzieje ze nie bedzie żadnych przeciwskazan żeby rozpocząć procedure w styczniu. Te ważniejsze badania genetyczne i hormonalne mam już zrobione i wszystko w porządku. Więc tak jakby wszystko na dobrej drodze...
więc te święta nie bedą pewnie najłatwiejsze, ale za to pełne nadziei! Ale za to czeka cię w nagrodę szczęśliwy NOWY ROK. Ja na pewno będę tu z kciukami, żeby cię wspierać.
Joweg tez tak myślę że w tym samym czasie będziemy podchodzić. W grupie raźniej , haha. Będę miała długi protokól, zaraz po Nowym Roku będę miała wizytę i być może już zacznę Gonal (?) to zależy od wyników badań itp, /nie mam jeszcze kompletu/ ale jestem dobrej mysli. Teraz jestem w Londynie-do końca roku, więc nie mam za bardzo mozliwości zaglądania do Invicty. Mam nadzieje ze nie bedzie żadnych przeciwskazan żeby rozpocząć procedure w styczniu. Te ważniejsze badania genetyczne i hormonalne mam już zrobione i wszystko w porządku. Więc tak jakby wszystko na dobrej drodze...