reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

tymeczka - wstrzymaj sie z dopochwowym przed transferem. jesli masz dosutnie mozna brac. ale dopochdowo nic zeby nic nie zaklocalo transferu. i zaraz po transferze mozesz se dowcipnego juz wlozyc
 
reklama
Magdusia, kurcze szkoda, ale mam nazieję, że bakterie szybko wytępisz i do dzieła. Trzymam kciuki

Joweg, czyli Ty pierwsza teraz będziesz testować?
 
tymeczka - ja dopochwowo brałam luteinę. Zgodnie z zaleceniem lekarza brałam w dniu punkcji 4 tabletki dopochwowo na noc, a od następnego dnia po punkcji 10 tabletek dopochwowo na dobę (3x 2 tabl. + na noc 4 tabl.) Czyli dzień przed transferem brałam normalnie. W dniu transferu zamiast dopochwowo brałam inną Luteinę - pod język (w takich samych dawkach jak tą dopochwowo). Rano przed transferem miałam pozostałości po tej dopochwowej, ale się tym nie przejmowałam (transfer miałam o 10.00). Przed transferem miałam jeszcze usg, żeby zobaczyć jak moje jajniczki. I transfer malucha też pod kontrolą usg.
Od następnego dnia po transferze znowu brałam dopochwowo w tych samych dawkach, co wcześniej.
 
Ostatnia edycja:
[B pisze:
tymeczka[/B];7780318]hope71 a jak bylo u Ciebie z tym progesteronem dopochwowo-po punkcji dostalas i na transfer przerwalas?
czy normalnie na noc zaaplikowalas i na drugi dzien do transferku przystapilas?

u mnie bylo chyba 3x2 utrogestan a w dniu punkcji mialam przed wziac doustnie co tez zrobilam, te tablety mozna brac doustnie ale chyba obiciazaja w takim wypadku uklad trawienny i watrobe i pewnie dzialanie nie jest tylko tam gdzie ma-tak sobie mysle...no wiec jak sie raz bierze doustnie to jest ok ale zapytaj lekarza bo nie wiem jakie tablety bierzesz, przy okazji ciesze sie ze cos tam ci pomagam :biggrin2:

joweg
nigdy nie testowalam wczesniej i w sumie korcilo ale powiedzialam NIE, zrobilam test za pierwszym razem kiedy beta byla ale wyszedl negatywny i potem okazalo sie ze cos tam bylo ale niestety przestalo sie rozwijac, test robilam w dzien bety, za drugim razem wiedzialam ze nic wiec szkoda mi bylo testu a beta i tak wyszla 0, za trzecim razem poczekalam do dnia bety bo wynik i tak byl na drugi dzien, i zrobilam przed beta z ranca i wyszly moje pierwsze w zyciu dwie krechy z tym ze druga byla slabsza pomimo to ze bete mialam wypasiona wiec zakladam ze jakbym zrobila pare dni wczesniej to moze by tej drugiej krechy nie bylo, jak masz cisnienie to zgadzam sie z reszta dziewczyn siknij sobie dziesiatego ale musisz sie liczyc z tym ze w ciazy jestes a krecha sie nie pojawi i wtedy po to tobie ten stres...trzymam kciuki zebys wytrzymala i zeby byly II:biggrin2:
 
danii- chyba na to wyglada:) kto testuje ze mna :D zebym nie czula sie samotnka hehe :D????
hope71- wiem wiem ale nie wytrzymam :) i czuje ze bedzie dobrze :D musi sie udac :)
 
Czesc dziewczyny. Niestety transfer sie nie odbyl. :-( Ostatnia komorka nie rozwinela sie do stadium pozwalajacego na transfer. Wyobrazcie sobie,ze nawet mimo zapowiedzi dzien wczesniej, nie raczyli do nas zadzwonic. 2 godziny nerwowki az wkoncu zadzwonilismy my. POgadalam sobie z embriologiem , wyrzucilam wszsytko co mi lezalo na sercu a i tak moglam dorzucic jeszcze wiecej. Niestety oni uwazaja ,ze 40% dobrych plemnikow pozwalalo na podjecie in vitro a nie icsi. Podpieral sie cyferkami jakby mi one cos mowily!!! Nawet jak sie zapytalam dlaczego nie wzieli dwoch probek nasienia, uwazaja ,ze nei bylo takiej potrzeby.Powiem wam jednak,ze po tej rozmowie czuje sie lepiej , niech wiedza jak bardzo sie na nich zawiedlismy. Stracilismy tylko czas i zdrowie,bo teraz musimy zaczynac od nowa stymulacje ktora nie jest przyjemna....:no:
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny co tam u was u mnie po spadku bety nastapil wzrost jestem szczesliwa juz myslalam ze poronilam ale nie beta spadla mi do 58 po paru dniach wzrosla na 199 i dzisiaj powtorzylam po 4 dniach i jest 450 w srode ide na usg mam nadzieje ze bendzie ok pozdrawiam
 
reklama
agapl13 - wielka szkoda, że jednak nie dotrwał ten jeden zarodek. Ale teraz już będziesz miała węcej wiedzy i na drugi raz zawalczysz o swoje. Ładnie produkujesz komórki więc jst ogromna szansa, że w normalnym miejscu się uda :)
 
Do góry