a ja dziewczyny czuję jakbym była troszkę z boku tego wszystkiego co się dzieje, z boku ciąży...
Nie skaczę z radości, cieszę się wiadomo, ale chyba nie wierzę jeszcze w to co się stało. Może po usg jak zobaczę pęcherzyk i kogoś w środku to uwierzę.
Jestem taka przygaszona
Nie skaczę z radości, cieszę się wiadomo, ale chyba nie wierzę jeszcze w to co się stało. Może po usg jak zobaczę pęcherzyk i kogoś w środku to uwierzę.
Jestem taka przygaszona