reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Soczewicy, ciecierzyca,swoje pieczywo, własnoręcznie robione pasztety i awokado też jest u nas na stole. W ogóle nie używam zwykłego oleju, jeśli już coś smażę,to na kokosowym. Jemy mało mięsa, szpinak, brokuły i inne warzywa są w każdym tygodniu. Mąż pije olej z wiesiołka - drogi jak diabli,ale podobno dobry na nasienie. Niestety lubi słodycze, to jest zmora :-/
I nie jemy pierogów;-) U Pisanki się sprawdziło, to może od dzisiaj wprowadzę dietę pierogową :-)
Ale wydaje mi się ze czynnik męski jest mniej skopiowany bo czy 5 mln 15 mln czy 50 mln to przecież w takiej gromadzie znajdą kilka potrzebnych. ......
Jemu zaproponowali by został dawca kilka lat temu a teraz to chyba powinien mnie zapłodnic tylko stojąc obok :laugh2:
 
reklama
Uwaga, uwaga!! Trwa sezon pozytywnych bet  

KWIECIEŃ

21: Falka203 - usg przed crio
21: pisanka89 - wizyta pecherzykowa
21: Malina780 - II betowanie


22: Piska23 - betowanie
22: onadlaniego - usg prenatalne w I trymestrze
22: Mgs82 - betowanie
22: malutkikaczorek - kontrola stymulacji
22: kasia_basia - wizyta pecherzykowa
22: yplocka1 - punkcja
23: agatek - wizyta u gin prowadzącego ciaze
25: monika1134 - wstępny transfer
25: Ewunka - usg kontrolne przed stymulacja
25: Truskawka89 - betowanie
25: butterfly1331 - podgląd w czasie stymulacji
26: Nova-2016 - betowanie
26: westaice - criotransfer
27: Hess - usg polowkowe
27: Megi - betowanie
27: ewelina86 - wizyta pecherzykowa
27: malutkikaczorek - punkcja
28: martka83 - wizyta pecherzykowa 
28: madzionga - wizyta u gin prowadzącej
29: annemarie - usg i badanie endo
29: Natalia89 - podgląd w czasie stymulacji
29: Hess - wizyta u gin prowadzącego ciaze

MAJ
Annemarie - transfer  
4: olusja1987 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
4: szila09 - wizyta u gin prowadzącego ciaze
5: onadlaniego - wizyta u gin prowadzacego ciążę
5: koralik83 - wizyta w klinice i dalszy plan dzialania
6: westaice - betowanie
11: anika - wizyta u gin prowadzącej ciaze
12: Ewa651 - usg polowkowe
16: olusja1987 - usg genetyczne w I trymestrze
19: aniolkowa.mama - wizyta u poloznej
21: MartiniM - wizyta u gin prowadzącej ciaze

CZERWIEC
1: anika - usg polowkowe


Kogo i na kiedy dopisać?
Czy aby kogoś nie pozarlo? 
 
Westi jestem, jestem :)

Ja dziś mam płaczliwy dzień. Jak Was czytam to łzy w oczach. Byłam u przyjaciółki i ona cos tam opowiadam co u jej szwagierki sie dzieje i w jej małżeństwie i ja prawie w płacz. M coś do mnie powiedziała i w płacz. Coś czuję, że M ze mną lekko nie będzie miał :p

Co do jedzenia to ja na razie nie mam ochoty na nic. A jak znów mam na coś ochotę i to ugotuję to mi nie smakuje :p Nie czuję nawet smaku jedzenia, więc dla mnie jedzenia mogło by nie być :p
 
Czytam o dietach, jakie stosujecie i bardzo podobnie jest u nas. Myślę, że jedzenie ma bardzo duże znaczenie. Słodycze odstawcie albo ograniczcie, bo to też zlooooo ;)

Butterfly, u nas na 5 komórek zaplodnily się 4, 3 przetrwały i zamrozono je w stadium blastocysty.

Truskawka, na spacer, by spożytkować energie:) rozumiem, że jesteś przyzwyczajona do wysiłku, ja też byłam, ale teraz sobie odpuść. Kropek niech ma spokój ;) a później jeśli lekarz pozwoli, to włączysz cwiczenia
 
Ewunka udusze Cie!
Chyba bede lepic pierogi, tylko musze znalesc przepis na ciasto bezglutenowe, jak ktos ma sprawdzony niech podesle, najlepiej na priva;)

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom

Strawbelko, ja dostałam książkę z przepisami bezglutenowymi- sprawdzę, gdy wrócę do domu, może jest tam jakiś przepis i Ci podeślę.
 
Czytam o dietach, jakie stosujecie i bardzo podobnie jest u nas. Myślę, że jedzenie ma bardzo duże znaczenie. Słodycze odstawcie albo ograniczcie, bo to też zlooooo ;)

Butterfly, u nas na 5 komórek zaplodnily się 4, 3 przetrwały i zamrozono je w stadium blastocysty.

Truskawka, na spacer, by spożytkować energie:) rozumiem, że jesteś przyzwyczajona do wysiłku, ja też byłam, ale teraz sobie odpuść. Kropek niech ma spokój ;) a później jeśli lekarz pozwoli, to włączysz cwiczenia

Aniko, a czy u Was też był czynnik męski?
Też myślę, że dieta ma znaczenie. Zdrowe jedzenie na pewno nie zaszkodzi :-)
 
Czytam o dietach, jakie stosujecie i bardzo podobnie jest u nas. Myślę, że jedzenie ma bardzo duże znaczenie. Słodycze odstawcie albo ograniczcie, bo to też zlooooo ;)

Butterfly, u nas na 5 komórek zaplodnily się 4, 3 przetrwały i zamrozono je w stadium blastocysty.

Truskawka, na spacer, by spożytkować energie:) rozumiem, że jesteś przyzwyczajona do wysiłku, ja też byłam, ale teraz sobie odpuść. Kropek niech ma spokój ;) a później jeśli lekarz pozwoli, to włączysz cwiczenia
Słodycze ograniczone ale źle mi z tym. ....
Nie jem chyba jakoś dużo. .... chyba bo to pojęcie względne.
Teraz mamusia upiekla mi ciasteczka z płatków owsianych z bakaliami tłumacze sobie ze zdrowsze ;-) ;)
 
reklama
Westi jestem, jestem :)

Ja dziś mam płaczliwy dzień. Jak Was czytam to łzy w oczach. Byłam u przyjaciółki i ona cos tam opowiadam co u jej szwagierki sie dzieje i w jej małżeństwie i ja prawie w płacz. M coś do mnie powiedziała i w płacz. Coś czuję, że M ze mną lekko nie będzie miał :p

Co do jedzenia to ja na razie nie mam ochoty na nic. A jak znów mam na coś ochotę i to ugotuję to mi nie smakuje :p Nie czuję nawet smaku jedzenia, więc dla mnie jedzenia mogło by nie być :p

Hormony szaleją, to pewnie dlatego. Na pocieszenie Ci powiem, że każda z nas chyba marzy,żeby dojść do tego etapu :-) A mąż w obecnej sytuacji wszystko Ci wybaczy, jestem o tym przekonana :-)
 
Do góry