Boże,oby było to to.....strasznie się bojeImplantacja ?
reklama
Bety72
Fanka BB :)
Anielki kochana :-) Już mu ostatnio mówiłam, że musi się postarać. Zaraz małą do przedszkola zawiozę i powoli będę jechać. Mam na 12:40Aniko, Edenlayn i Bety kciuki od ranca
Bety pozdrow naszego doktorka) :* i niech sie postara o rodzenstwo dla Amelki
Marta, to mogla byc implantacja
Hej, były trzy transfery na trzy rządowe próby in vitro. Bo nie było więcej zarodków. Po sobotniej próbie został mi jeszcze jeden zamrozony i tyle... Najwyżej zrobię sobie przerwę, uzbieram kasę i zapisze się gdzieś platnie ja wiem, że to nie koniec świata. Ale jest mi po prostu źle. I chyba nie ma znaczenia czy jest to trzeci czy piąty transfer, po prostu każda nieudana próba niesie ze sobą rozpacz.eeeee 3 transfery, to jeszcze nie koniec świata. Procedura ma 30% skuteczności, do tego pierwszy najbardziej "skuteczny" bo cykl naturalny, nie ma mrożenia itp. a reszta to może z 20%. To był mój 3 transfer i udany, wcześniej ciąża biochemiczna. Mimo dramatu związanego z poronieniem to bardzo dobry znak, możesz być w ciąży. Zamiast badać immunologie zagadać z lekarzem o clexane warto, powinien przepisać. Nie na wszystko działa steryd. No i jeszcze jedna rzecz, czasem "selekcja" czyli wyłonienie morfologicznie najlepszego zarodka nie zachodzi. Wszystkie wyglądają super, ale tylko jeden jest "zdrowy" genetycznie. No i nie rozwijają się liniowo, tzn. teraz ten jest njalepszy, a za godzine będzie tamten bo go nadgoni i przegoni:-) a ten może być podany w ostatnim transferze, bo "wygląda" na najgorszy czyli czekać trzeba.. do końca procedury.
A clexane i acardu nie mogę brać bo jestem uczulona jak cała trzecia próba się nie powiedzie to pogadamy z lekarzem, co mogę jeszcze zrobić.
24magda09
Fanka BB :)
Dziewczyny kochane wy dajecie tyle wiary i nadziei; )) jestem dzięki wam silniejsza ) u mnie to jest tak po porażce się poddaje ale po kilku dniach staje się silniejsza i dalej chce walczyć!!! Kochane ja mam teraz taki plan, zabieram mrozaczka do domu gdy się nie uda zostawiam komórki na razie w spokoju a zaczynam całą stymulacje od nowa i chce świeżego zarodka. Może to przypadek ale ponad 2 lata temu gdy podano mi "świeżego zarodeczka"udało się teraz niestety nie wychodzi z mrozonymi. Chcę walczyć kochane o to moje drugie szczęście!!!!
24magda09
Fanka BB :)
Kachna kochana ja w ciąży przez 6 miesięcy męczyłam się z infekcjami i bakteriami. Niesty ciągle brałam furaginum i jakieś globulki(u mnie był taki urok ciąży) posiew wychodził u mnie ok a jednak ciągle coś było.Nikaa ja już jeden powiew zrobiłam i wyszed czysty ale wydaje mi się, że w laboratorium coś sknocili. Teraz biorę codziennie urolact na noc i w sobotę kolejne badanie moczu jak znowu będą bakterie to kolejny posiew.
24magda09
Fanka BB :)
Anika trzymam kciuki za was. Oby to były dla ciebie niezapomniane widoki,)
Madzionga - na razie trzymaj się myśli że tym razem się uda, to jak Kate pisze loteria, niestety taka jest prawda i to że do pen pory Ci się nie udało o niczym nie przesądza.
24Magda - ja mam tak jak Ty, załamka a za parę dni walka, chociaż ostatnio te parę dni trwał duuużo dłużej. Ja mam w domu śnieżynkę więc wierzę w ich moc
Anika - kciuki czekamy na wieści
24Magda - ja mam tak jak Ty, załamka a za parę dni walka, chociaż ostatnio te parę dni trwał duuużo dłużej. Ja mam w domu śnieżynkę więc wierzę w ich moc
Anika - kciuki czekamy na wieści
reklama
Podziel się: