reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny u mnie w rodzinie nie wiedza o ivf ale tez teksty sa zajebiste. Ledwie zdazylismy wziac slub a tu juz pytania kiedy dziecko? A jeszcze przed slubem zrobilismy badania i wiedzielismy ze dupa. W pracy jak tylko zle sie poczulam to juz kolezanki pytaly czy nie jestem w ciazy...
Fakt ze udalo nam sie mamy jednego terroryste ale ledwie zdazyl sie urodzic a moja mama mowi ze mam sie starac o drugie bo jak to zeby tylko jedno. Przeciez to sierota bedzie.
Moja siostra (co nie ma jeszcze dzieci) tez startuje do mnie z tekstami ze nie moge miec tylko jednego dziecka...
Ku...wa! Dobrze ze chociaz to jedno mam!

Moniusia co do tych wspanialych rad.Nasz maly bobas mial moze z miesiac i nie chcial ciagnac smoka tylko caly czas na cycu wisial i staralam sie go nauczyc ciagnac tego smoka zeby troche odetchnac a moja siostra (ma 2 dzieci i obie ciagnely smoka od malego) jak na mnie wrzasnela ze po co mu daje tego smoka jak nie chce to nie powinnam go uczyc! A po jakims czasie w rozmowie sama przyznala ze jak rano nieraz nie chcialo jej sie wstac a dziecko marudzilo to wcisnela smoka i jeszcze troche pospalo. A na mnie to morde piluje.
Czlowiekowi sie normalnie nóż w kieszeni otwiera!!!
 
reklama
Moi znajomi, którzy nie mają dzieci też usłyszeli, że stać ich na egzotyczne wycieczki ponieważ nie mają dzieci ale on miał odwagę tej osobie, która im to powiedziała, że skoro Bóg dał dziecko to i da na dziecko i że gdyby było to też by z nimi jeździło.
 
Iga,
ja slysze zawsze w druga strone,
"przeciez masz jedno,odchowane,dobra prace,ciekawe zycie..chce Ci sie znowu w pieluchy pchac?"

"Tak ku******a chce mi sie !!!!!o niczym innym nie marze:wściekła/y:"

w moim zyciu tak to jest,ze wszyscy wiedza lepiej niz JA co dla mnie dobre ,a co nie!!!:oo:
 
Ja jeszcze nie urodziłam a już dostaję rady, że MUSZE karmić piersią a ja nie mam na to parcia i jeśli będzie mi trudno to się nie będę stresować i dostaną mleko modyfikowane.
 
To chyba u każdego tak jest ze znajomi, rodzina maja dla nas złote rady. Według mnie niech se tyłek podetrą tymi radami.
Jak narazie zasłaniam się tym ze jestem po cesarce i muszę się "dobrze zrosnąć" żeby znowu zajść w ciąże ale jak nam sie nie uda krio w tym roku...tfu, tfu,tfu. Co ja gadam?! Na pewno się uda. Nie może być inaczej!!!
 
Ja jeszcze nie urodziłam a już dostaję rady, że MUSZE karmić piersią a ja nie mam na to parcia i jeśli będzie mi trudno to się nie będę stresować i dostaną mleko modyfikowane.

Masz racje. tym bardziej ze będziesz miała bliźniaki? Jak ja urodziłam to najczęściej zadawane pytanie to było: ALE KARMISZ PIERSIĄ? Nawet listonosz się mnie o to zapytał jak zobaczył ze wreszcie urodziłam. Ludzie są zajebiści.
 
No bo panuje kult karmienia piersią i porodu naturalnego. Niektórym się wydaje, że dzięki temu są lepszymi matkami bo rodziły w bólach przez 48 godzin i rozdarte były od przodu do tylu
 
Co do porodu naturalnego to na pewno latwiej potem odzyskac figure ale cesarka- zero bólu.I ja to bardzo szybko doszlam do siebie. Tylko teraz brzuch okropny ale jeden usmiech mojego brzdyla i zapominam o tym brzuchu.
 
Eh... jeszcze siostra faktycznie cios... Ale jednak wydaje mi się, że jak to ktoś ze swojej strony to lepiej się pogodzić, choć też boli. Jak od męża to gorzej :p Przynajmniej ja tak mam :p
Ja mam 18-letnią siostrę, ale ona taka bardzo poukładana, ma sprecyzowane plany, więc mam nadzieję, że mi z czymś nie wyskoczy, bo już zupełnie padnę na zawał :p


Co do zrytego beretu do ivf. To kate, Emi, nie macie takiego żalu dalej wlaśnie, że inni inaczej, a Wy musiałyście przez to przechodzić? Bo jak ja sobie pomyślę, że nawet jak się uda to mamuśki, które pozaciążały normalnie, będą mi dawać rady co mam robić i jak przy dziecku że to nie tak, żebym zrobiła tak, że tak się nie robi to mnie cholera weźmie!!!!!!!!!!!!!!!!! :O Ktoś Wam daje takie rady ?Bo mnie by coś trafiło ze względu na to co przeszłam. Albo, że "zobaczysz niedługo Ci się zacznie, teraz to się ciesz, bo chociaż leży nie biega" Kur** moje też by juz biegało gdyby się udało od razu, nawet by było starsze bym wtedy powiedziała. Matko i córko, ale agresja się we mnie obudziła.
Mnie to denerwowało jęczenie w ciąży lasek, ciagle ***** cos, to bola plecy to niedobrze to to sramto pierdziamto.
No skoro lekarz mowi ze ok to ok! Nie ma co sie spuszczać i tyle.
No a rady to wogole ...
 
reklama
Emi ty pewnie teraz to masz milion doradcow. Potem troche sie to uspokaja ale nieraz tez slysze bo z naszymi dziewczynami nie bylo takiego problemu...
A siostra mojego M............ jak powiedzialam ze dziecko spi z nami w lozku to taka mine zrobila jakbym jakies przestepstwo popelnila i oczywiscie jej dziewczyny z nimi nie spaly a teraz 3 dziecko ma 2 tyg i slysze ze nad ranem jak nie chce zasnac to juz bierze ja do lozka i spi z nimi.
 
Do góry