reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

witam wszystkie szczęściary i wszystkie w krótce szczęśliwe. Jestem tu nowa i szukam ciągle nowych potwierdzeń tego że mam szanse na dziecko. Z związku byłam 6 lat i nigdy nie myślałam że mogę mieć problem z zajściem w ciąże, a teraz po 2 latach małżeństwa skierowano nas na in vitro. Leczymy się inwimedzie w warszawie co możecie mi powiedzieć o tej klinice. oczułam miłe nastawienie, ale różnie to działa. teraz jestem na anty. pozdawiam wszystkich
 
reklama
dzięki wam i mam nadzieje że bedzie ok:) Iszka za Ciebie też trzymam kciuki!
no ja jutro już wyjeżdżam do Wrocławia i tam zostaje aż do transferu a po nim w poniedziałek powrót do domu i dwa dni poleże w domu, a potem do pracy-jak narazie takie plany,ale zobacze czy sobie tego leżakowania nie przedłuże troche:)więc moje kochane będę odcięta od neta do poniedziałku pewnie włącznie więc dopiero po dam znać co i jak poszło..a za was trzymam mocno kciuki i myślami jestem cały czas z wami:blink:
 
lolitka-> betka super, gratuluje i jednoczesnie trzy´mam mocno kciuki za wielki przyrost. Tak sie ciesze:-)
Asiiek-> gratuluje 2 pecherzykow i witam w gronie zaciazonych podwojnie:-)
Lulin-> betka rosnie, a to najwazniejsze. Nie zawse wszystko dzieje sie ksiazkowo, wiec sie nie martw.

Witamy nowe forumowiczki, widze, ze grono sie powieksza:-)
Ja rowniez podsylam wiruski z 27tygodnia
 
Cześć laseczki , mimo ze nie piszę zbyt często ale cały czas podglądam co się u Was dzieje.Kiedy mam chwile zwątpienia czytam sobie Wasze wpisy i od razu mi lepiej jak widzę ze Asiek szczęśliwa Iwka też i wszystkie zafasolkowane to aż serce rośnie. Ja swoją drugą walkę zaczynam pod koniec sierpnia a już mam stresa. Strasznie Wam kochane zazdroszczę ale też bardzo się cieszę i gratuluje.
 
Cześć Dziewczyny, idę zaraz jakieś małe zakupy zrobić.
Asiiek normalnie przy Twoich wynikach wpadam w kompleksy... zazdroszczę Ci, bo masz już właściwie pewną sytuację i to podwójną.

Poszperałam trochę w necie i jakoś ten mój pęcherzyk wyjątkowo mały - 4mm -wskazuje na 4tydzień, a nie na 6t. Trochę się martwie, mam nadzieję, że urośnie i pojawi się w nim wszystko, co potrzebne. Najgorsze jest znowu to czekanie...

Miłego dnia!
 
Witajcie po prawie 3 tygodniowej przerwie Kochane Koleżanki.
Bardzo się cieszę kolejnymi udanymi podejściami i serdecznie GRATULUJĘ nowym Mamusiom :):):). Lolitko Tobie gratuluję szczególnie i mocno trzymam kciuki, teraz już musi być wszystko dobrze, Ty na to szczególnie zasłużyłaś!!!
A ja wczoraj wyszłam ze szpitala, leżałam prawie 3 tygodnie, zrobił mi się krwiak w macicy większy od fasolki i dostałam 2 razy krwotoku... myślałam, że już po wszystkim, ale jakoś szczęśliwie krwawienie się skończyło. Zostały plamienia, ale teraz już tylko leżenie... Buziaki!!!
 
reklama
Do góry