reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
3 transfery juz taksie zakonczyly....nie dotrwalam nawet do Bety,jak w zegarku zaczyna leciec.Tak bardzo bym chciala sie mylic...
 
Kate nie kombinuje tylko niewiem jaką klinikę wybrać wiesz to nie sa małe kwoty ze mozna podejmowac pochopne decyzje

Cześć Dziewczyny :)

Jestem nowa. Zaczynam swoja przygodę z IVF. NA razie jestem na antykach i od połowy stycznia wyciszanie i później stymulacja.

Fruit ja też zastanawiam się nad provitą i gyncentrum. Tzn od prawie roku leczę się w Provicie u Dra Mańki. Jestem bardzo zadowolona. Przeprowadzał u mnie laparoskopię. Niestety mam endo IV st.. :/

Tylko mam wątpliwości co do IVF.. bo różne opinie się pojawiają.. ale jakby nie było to wszystkie kliniki mają gorsze lub lepsze opinie. Jeśli komuś w danej nie wyjdzie to raczej nie poleca.. a różnie to bywa. Dlatego zawitałam tutaj bo może któreś z Was leczyły się w Provicie albo GynC?? Może jakieś wskazówki??
Z góry dziękuje:)

Pozdrawiam
 
cześć sabi88
jest tak jak mówisz, zależy z jakim skutkiem zależy się procedura.
ja nie znam tych klinik, ale napewno któraś z dziewczyn ci podpowie:tak:
witaj z nami:-) :)
 
Sabi, witaj i powodzenia :)
Nie mam doświadczeń z tymi klinikami, ale na pewno ktos tu z wiedzą na temat tych miejsc sie znajdzie
 
sabi88 - witaj na forum, trzymam kciuki by Ci się udało, niezależnie od tego w jakiej klinice się leczycie. Ja niestety nie wypowiem się, bo ja byłam w Invicta, a teraz w Novum.

anika11 - juz nie mogę się doczekać, kiedy będę miała normalny brzuch. Taki co nie boli i nie wzdyma się po jedzeniu.
A w ramach ciekawostki, dzień przed punkcja się ważyłam i w chwili największego nasilenia hiperki były 2 kg do przodu względem tej wagi sprzed punkcji. Dziś jest 2.5 kg mniej, czyli pół kg mniej niż przed punkcja. Chyba te wymioty i mdłości się do tego przyczyniły, że minimalnie schudłam.
 
reklama
Do góry