reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

książeczki - UWAGA!!!! silnie uzależnia!!!

"Martynka" całkiem całkiem - Ninka lubi słuchać. Jak dla mnie nie jest szczególnie świetna, ale nie mam nic przeciw by stała na naszej półce;-)no i myślę, że jest odpowiedniejsza dla 4 -latki, niż 3 -latki:tak:
 
reklama
Byłam dziś w empiku, wyżyłam się książeczkowo!!! :-) i już złego słowa nie powiem o wszystkich którzy ślęczą tam godzinami i wertują książki kartka po kartce :-p T nie mógł mnie wyciągnąć :-D po prostu wcześniej byłam w złym empiku - malutkim i ciasnym a dział dziecięcy to była jedna półka... dziś to było chyba 6 przepastnych regałów :-)
Moje dzisiejsze odkrycie: tytuł serii o miasteczku Mamoko to zestawienie słów "mam" i "oko" :-) dopiero dziś to do mnie dotarło gdy zobaczyłam: Mam oko na litery (druk) - Aleksandra Mizielińska, Daniel Mizieliński - Merlin.pl Te standardowe wielkoformatowe Mamoko u nas by się jeszcze nie przyjęło - "Zimy na ulicy czereśniowej" Maja nie ogarnia, za dużo tego a "Mam oko na litery" (jest też "...na liczby" ale litery bardziej mi się spodobały) jest znacznie mniejsze i moim zdaniem fajniejsze po rozłożeniu :)
Druga pozycja która bardzo mi się spodobała to: Piękna i mądra bajka o troskach zająca grajka (druk) - Ewa Kozyra-Pawlak - Merlin.pl - Maja ma bzika na punkcie królików a czy zając czy królik to nie robi Jej różnicy :p
Widziałam też "Filemonę" - super, świetne obrazki
Trzy powyższe pozycje już mam w koszyku w arosie plus http://aros.pl/ksiazka/zycie-w-miescie-ksiazeczka-z-obrazkami-ukrytymi-w-okienkach
 
Pytałyście o książeczki na topie. U nas jest toi zmienne, ale niezmiennie:
zakamrki ( wszystko! zwłaszcza max, pukanie i seria o bincie) i encyklopedia małp- dosłownie nie rozstaje się z nią! NIe czytamy, bo jest po wlosku, ale ilustracje go b. interesują.
BOBO - czasami Miesio chodzi za mną i jęczy " Bobo, Bobo, Mama, Bobo!":-D
od dawna liczby z tej serii Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://merlin.pl/Moje-pierwsze-litery_Aksjomat,images_big,21,978-83-7713-044-5.jpg a dziś litery też przyjęte z entuzjazmem- zawsze każe mi liczyć te obrazki w książce i w ogóle dopatruje się tam wielu szczególików i dopytuje co to, a co tamto
MAMOKO
I ostatnio cały czas przynosi to:
Mała książeczka o zmysłach http://**********/kubus-i-przyjaciele-czuje-miodek.html
Olesiejuk niespodziewani goście - akurat idealna ilość treści na ten czas.
Od wczoraj nie rozstaje się z filomeną i Gdzie podziałeś mi się ?, Mariusz Niemycki, książka
 
mi się 'Martynka' strasznie nie podoba...:sorry2:
Madzioolka zaintrygowałaś mnie tą książką o troskach zająca grajka:tak: ja ostatnio też byłam w największym empiku u nas, można siedzieć i siedzieć, bo tyle regałów, więc absolutnie Cię rozumiem;-):tak: gratuluję zakupów!
trasiu a M nie może odebrać?
 
Martadelko, ja ostatnio chciałam kupić kuzynce i zrezygnowałam, bo mam wrażenie, że się ilustracje zmieniły!
Martynka i Dzień Mamy - Delahaye Gilbert, Marlier Marcel za | Książki empik.com
ja mam takie jak tu:
Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://3.bp.blogspot.com/_A0rINglNo9I/SzKE6VdBFTI/AAAAAAAAAE8/PFeAo-Mgsh8/s320/martynka2.jpg
no i moja ma ładną, białą okładkę a te teraz takie cukierkowe... Ja mam taką gdzie jest zbiór opowiadań, przeprowadzka itp. Treść jak najbardziej, moja chrześnica uwielbiała, na okrągło trzeba było jej czytać. Ja lubiłam za to Tini i jej przyjaciele - autor nieznany - Lubimy Czytać, po prostu działało na mnie to jak kojący balsam! no i hitem dla mnie była wspominana gałka, pięcioro dzieci i coś oraz mary popins
 
Tak jakby Martynka stała się bardziej sztuczna i różowa. w mojej książce gotuje, bawi się w ogrodnika, jest ubrana w świetne czerwone kaloszki, białe i żółe sukienusie... :-) abcia mi kupiła jak już byłam za duza na nią, ale ilustracje b. często oglądałam :tak:
 
martadelka no wolałabym nie wysyłać Marcina po książeczki, bo on juz nie może patrzeć na regały pozawalane książeczkami:zawstydzona/y: twierdzi, że chyba już na razie wystarczy ;-) ale pewnie i tak on po to pójdzie, ech...

Aestima ja podobnie jak martadelka nie cierpię Martynki! Widzę, że kiedyć obrazki były inne, ale mi się jednak za bardzo kojarzy z przeslodzoną różową dziewczynką. I tekst też mnie jakoś nie powala, ogólnie jakoś zrazona do tej książki jestem.
 
reklama
O widzę hmmm.... różnicę pokoleniową między nami bo ja nie kojarzę Martynki nic a nic :no: A ja kupiłam wczoraj w Carrefour "Gdzie jesteś mały misiu?" za 6 czy 7 zł.
 
Do góry