reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krwawienie na początku ciąży

Poki krwawienie mam lykac tabletki. Niestety pani Doktor nie mowi po polsku. 100mg progesteron. Biore 2 tabletki rano i 2 wieczorem. Zaczelam brac, bo zaczelam plamic. A teraz coraz mocniej krwawie. Nie tak mocno jak okres ale jednak coraz mocniej.
Od czego to moze byc?
Boje sie, ze jak tam bede krwawic i pecherzyk z zarodkiem tez powoli splynie :(
Myslicie, ze mam szanse nie stracic dziecka?
2x200 to rozsadna dawka. Jak doustnie, to nie wiem, gdzie logika, że od tego krwawisz, natomiast ja też krwawilam mimo brania progesteronu i ciąża się utrzymała. Dziwne, że lekarka nie zlokalizowała przyczyny. Ale jeśli tam u Ciebie nie masz za bardzo możliwości być pod opieką poradni patologii ciąży, to rzeczywiście nie za bardzo jest jakieś inne leczenie. W Polsce daje się też leki rozkurczowe.
 
reklama
2x200 to rozsadna dawka. Jak doustnie, to nie wiem, gdzie logika, że od tego krwawisz, natomiast ja też krwawilam mimo brania progesteronu i ciąża się utrzymała. Dziwne, że lekarka nie zlokalizowała przyczyny. Ale jeśli tam u Ciebie nie masz za bardzo możliwości być pod opieką poradni patologii ciąży, to rzeczywiście nie za bardzo jest jakieś inne leczenie. W Polsce daje się też leki rozkurczowe.
Wlasnie najbardziej mnie to martwi, ze nie zlokalizowala miejsca krwawienia.
Mowila, ze pecherzyk jest wysoko ale mimo wszystko, moze sie zdarzyc, ze z tym krwawieniem, jakby splynie :(
Ja mam terau jakby slaby okres i takie rozpieranie w podbrzuszu, jakbym miala okres.

U Ciebie wiadomo bylo skad krwawisz?
 
Wlasnie najbardziej mnie to martwi, ze nie zlokalizowala miejsca krwawienia.
Mowila, ze pecherzyk jest wysoko ale mimo wszystko, moze sie zdarzyc, ze z tym krwawieniem, jakby splynie :(
Ja mam terau jakby slaby okres i takie rozpieranie w podbrzuszu, jakbym miala okres.

U Ciebie wiadomo bylo skad krwawisz?
Tak, u mnie krwaiwenia spod kosmówki.
 
Aha... moja pani Doktor stwierdzila, ze nie wie skad krwawienie. A nie moge znalezc zadnego lekarza, ktory przyjmuje prywatnie, zeby zasiegnac drugiej diagnozy.
Jutro rano znowu pojade na badanie, jesli dalej bede krwawic.
 
Kurcze dziewczyno trzymam kciuki ❤
Staraj się też uspokoić, mimo tych nerwów, bo stres jest tu poważnym wrogiem tego stanu.
Szanse zawsze są 50 na 50.
Jest serduszko wiec ciąża się rozwija 👍 Teraz organizm musi ją utrzymać.
No a my w takich sytuacjach poza leżeniem i braniem leków nic więcej naprawdę nie jesteśmy w stanie zrobić by organizmowi pomóc.

Jak najbardzirj jedź sobie na wizytę kontrolną.
 
Boleć może faktycznie z powodu tego krwawienia ... , ale i może być to spowodowane zwykłym stresem. Bo założę się że cały dzień myślisz teraz tylko o tym .
 
Aha... moja pani Doktor stwierdzila, ze nie wie skad krwawienie. A nie moge znalezc zadnego lekarza, ktory przyjmuje prywatnie, zeby zasiegnac drugiej diagnozy.
Jutro rano znowu pojade na badanie, jesli dalej bede krwawic.
U mnie też nie było wiadomo skąd pojawiła się krew, zero krwiaka czy okdlejania się kosmowki ;/
 
reklama
Do góry