Marika też zaciekawiona TV i lampami, różowym kwiatkiem, naklejkami nad łóżeczkiem i karuzelą
Jetem z niej dumna, bo śpi w łóżeczku, sama zasypia (no czasem z pomocą smoka), częściej już poleży bez płaczu :-) na macie się pobawi, na leżaczku poleży...
Coraz częściej nieśmiało się uśmiecha, lubi mnie słuchać, miny taki strzela i odgłosy przy tym...
No i muszę na nią uważać, na łóżku już jej samej nie zostawiam - przekręca się już czasem z brzuszka na plecy - dziś coś mnie podkusiło i usiadłam bliżej, a ona właśnie się przekręciła. Gdyby nie moja noga to by fiknęła na podłogę! Jak leży na kolanach to też tak się nóżkami odpycha o mój brzuch, że muszę ją trzymać, żeby nie spadła... Cwaniara!
Jetem z niej dumna, bo śpi w łóżeczku, sama zasypia (no czasem z pomocą smoka), częściej już poleży bez płaczu :-) na macie się pobawi, na leżaczku poleży...
Coraz częściej nieśmiało się uśmiecha, lubi mnie słuchać, miny taki strzela i odgłosy przy tym...
No i muszę na nią uważać, na łóżku już jej samej nie zostawiam - przekręca się już czasem z brzuszka na plecy - dziś coś mnie podkusiło i usiadłam bliżej, a ona właśnie się przekręciła. Gdyby nie moja noga to by fiknęła na podłogę! Jak leży na kolanach to też tak się nóżkami odpycha o mój brzuch, że muszę ją trzymać, żeby nie spadła... Cwaniara!