magdziunia
Październikowa Mama'08
Ja też muszę czasem wypraszać męża z pokoju bo młody patrzy się na niego a mąż go zaczepia no i tyle z jedzenia.Tyle co Andrzeja wywaliłam z pokoju z tego powoduAle nie pomogło. Młoda cycnie dwa razy, potem odwraca się do mnie, marszczy czoło i gada mi chyba o globalnym ociepleniu - takie poważne "aglllziiiyyyttt!!!!"- potem się walnie po głowie ze dwa razy, znowu cycnie i jeszcze mi coś powie i tak w kółko. Chyba sobie ubiorę pampka, bo posikać się można ;P
A gadanie to na porządku dziennym ale najlepiej przy cysiu.
Apropo dzisiejszego rannego karmienia - zanim zabrałam się za to to wypiłam sobie herbatkę.
Ułożyłam młodego no i siup przystawiłam.
Chciałam do niego coś powiedzieć i wyrwało mi się z gardła beknięcie
![zawstydzony :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/embarrassed.gif)
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)