reklama
Mama(na)Maksa
Zaciekawiona BB
Dziewczyny czy Wasze Maluchy też "rozwijały" się skokowo tj. jak nic to nic, a jak już to wszystko na hurra? Maksymilian od wczoraj mówi ła ła na kotka (miau miau), pa (lampka), si (kuchenka), jeżeli coś ode mnie chce a akurat mam coś w ręku to pokazuje paluszkiem na stolik, żebym odstawiła i mówi tu, daje cześć (dotąd przybijał 5, robił pa pa i przytulał się na hasło "tulimy"), po prostu go momentami nie poznaję, a ruszyło się tym mama, o którym pisałam wyżej, do tego momentu to jeżeli chodzi o mowę i porozumiewanie się to stał praktycznie w miejscu z tym z czym wchodził w drugi rok życia (z jakimiś tam drobnymi wyjątkami). Jestem mega zaskoczona )
Mama(na)Maksa
Zaciekawiona BB
Ja jeszcze jakiś tydzień temu byłam załamana poziomem rozwoju mowy Maksymiliana, zwłaszcza jak czytałam o/widziałam dzieciaczki w tym samym wieku rozgadane na całego. Zwłaszcza te "mama" mnie uwierało - że nie mówił. Chyba faktycznie na każdego Maluszka przychodzi jego pora, ale rozumiem to dopiero z pozycji mamy obserwujące znaczące postępy, bo jako mama milczka jakoś tego nie łapałam
magdziunia
Październikowa Mama'08
Mama na Maksa - gratulacje dla Twojej pociechy.
U nas sukcesywnie coś nowego się pojawia.
U nas sukcesywnie coś nowego się pojawia.
blond_20
Czarownica
Mamo Maksa gratuluje!
a u nas tez jakis przestoj jest.i to chyba juz odkad rok skonczyl.to znaczy widac ze sie jakis nowych rzeczy uczy ale w mowie nic sie nie zmienia.
a u nas tez jakis przestoj jest.i to chyba juz odkad rok skonczyl.to znaczy widac ze sie jakis nowych rzeczy uczy ale w mowie nic sie nie zmienia.
To ja sie pochwale malymi postepami, chociaz nie wiem czy to postep Wczoraj mlody wziol moj telefon przylozyl do ucha, pogadal po chinsku (niestety polski jeszcze nie wchodzi w gre), po chwili zamknal go przyszedl do mnie dal buzi, zrobil papa i poszedl na dol do dziadkow :d Tak smiesznie to wygladalo, a dzis zrobil dokladnie tak samo
reklama
Podziel się: