U nas Jagna gaduła na całego mówi:
mama,tata,baba,dziadzia,oko,nos,chodz,niam- niam,lala,bum bym,dzik,ma-tzn nie ma,aaa- tzn spać,myju myju,jest ale nie wyrażnie to mówi,czekaj,daj,buta,wszystkie zwierzęta mówi jak robią nawet konik tak językiem pyka,i świnke nosem a jak pytam co kurka daje mówi jajo,pokazuje gdzie ma cyce nos oko,plecki,brzuszek,nogi- jak mówie idziemy myj myj i mówie zdejmuj ubranko to próbuje sama ściągać,jak ubieram to tez wpycha rączki i nóżki.Wogóle b dużo mówi aż wsio nie pamietam i dużo robi i dużo rozumie ale niestety to nie oznacza że słucha
Na nocniku tylko raz zrobiła siku.Ale za każdym razem jak zrobi kupe woła że zrobiła ee(zawsze po fakcie)i pokazuje nunu i pytam a gdzie się robi ee a ona pokazuje na nocnik.Wiec kuma dużo.Poza tym jest bardzo niegrzeczna wywala wszystko co sie da z każdej szafki ajk jej nie pozwalam to żuca tym co ma w danym momencie w ręce,albo sie obraża na pare sekun i ucieka biła się w głowe ale już jej przeszło.Poza tym mama stosuje kary i chodzi do kąta sadzam ją i wychodze a ona jest zła że mama ją zostawiła i rozumie że pójdzie do kąta.